Osób online 1365

Agger: Wolę grać na środku


Daniel Agger cieszy się coraz bliższym finalizacji transferem Paula Konchesky'ego, nawet jeśli oznacza to, że stanie wobec większej rywalizacji o miejsce w składzie Liverpoolu.

Konchesky obserwował z trybun wygrane spotkanie 1:0 z West Bromwich Albion razem z nowym nabytkiem - Raulem Meirelesem. Echo spodziewa się, że dziś lewy obrońca sfinalizuje przenosiny z Fulham.

Przybycie Konchesky'ego zakończy poszukiwania lewego defensora i pozwoli Aggerowi wrócić na swoją nominalną pozycję.

- Wykonałem moje zadanie, chociaż to nie jest moje miejsce w zespole - mówił Agger. - Boss wie o tym i ja też to wiem. Jednak jak długo boss będzie chciał, abym grał na tej pozycji, zrobię to.

- Nie będę narzekał. Wykonam pracę na rzecz drużyny. Jeśli trener myśli, że najbardziej nadaję się na wypełnienie tej roli, podejmę wyzwania.

- Transfer Konchesky'ego będzie dobry. Specjalizuje się na lewej stronie obrony, ja nie. To wszystko będzie dobre dla drużyny.

- Potrzebujemy konkurencji. Zawsze trzeba było walczyć o miejsce i to się nie zmieni. To zaowocuje w przyszłości.

Liverpool dzięki bramce Fernando Torresa zakończył okres oczekiwania na pierwsze zwycięstwo w Premier League.

- Odniesienie zwycięstwa było bardzo istotne i Fernando strzelił wielką bramkę - dodał. - Teraz będzie grał tylko lepiej.

- To był trudny, ale udany dzień. Wiedzieliśmy, że West Brom będzie ciężkim rywalem. Na szczęście zdobyliśmy 3 punkty.

Agger grał pewniej we wczorajszej potyczce niż z Manchesterem City, ale tłumaczy to tym, że dopiero w pełni wyzdrowiał po wstrząśnieniu mózgu, którego doznał w inauguracyjnym starciu z Arsenalem.

Opuścił 2 mecze w Lidze Europy przeciwko Trabzonsporowi i dodał, że ten uraz miał taką naturę, że wolałby go uniknąć w przyszłości.

- Pamiętam wiele szczegółów z meczu przeciwko Arsenalowi do momentu, kiedy kopnięto mnie w głowę - potem jest czysta kartka - mówił Agger.

- Miałem problem ze wstrząsem psychicznym i dopiero w ostatnich dniach zacząłem czuć się normalnie. Miałem zawroty głowy i bóle głowy. Czułem się naprawdę dziwnie.

- W najśmielszych snach nie pomyślałbym, że coś podobnego tak bardzo na mnie wpłynie. Nie byłem sobą. Czułem się jakbym wędrował dookoła mojego własnego świata.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com