Aylmer: Conor prawdziwą inspiracją
Młody piłkarz The Reds - Peter Aylmer powiedział, że sukcesy z tego sezonu Conora Coady'ego mogą być idealną inspiracją dla reszty zespołu, by spełniać swoje marzenia.
Kapitan zespołu U-18 cieszył się z możliwości treningów z pierwszym zespołem i został zabrany przez Kenny'ego Dalglisha na mecz ze Spartą do Pragi, gdzie usiadł na ławce rezerwowych, co z pewnością było dla niego wielkim wydarzeniem.
Aylmer czuje, że Coady w pełni sobie na to zasłużył i dodaje, że jego historia może być natchnieniem dla wszystkich innych ciężko trenujących młodych adeptów Akademii.
- Widok Conora trenującego w Melwood był wspaniały.
- To jest coś, do czego wszyscy musimy dążyć. Widok jednego z nas, który doszedł do tego etapu, powinien mobilizować każdego z osobna.
- Każdy z nas jest młody i marzy o tym samym. Trenując jak Conor ze starszymi i lepszymi piłkarzami od razu masz możliwość szybszego rozwoju.
Aylmer trafił do Akademii w wieku 13 lat, gdy został zauważony w popularnych niedzielnych meczach futbolu.
Grający w pomocy a wcześniej w obronie piłkarz, że dzięki codziennym treningom pod okiem sztabu w Liverpoolu, może być coraz lepszym zawodnikiem.
- Miałem możliwość grać przeciwko wielu dobrym piłkarzom na przestrzeni tych lat, szczególnie podczas międzynarodowych turniejów, w których uczestniczyliśmy. Nigdzie jednak nie trafisz na bardziej twardych rywali, niż w naszym zespole.
- Tacy zawodnicy jak Craig Roddan czy Conor Coady to wojownicy i prawdziwi zwycięzcy. Wspaniale się z nimi pracuje.
- W czasie mojego pobytu w Liverpoolu trenowałem już pod okiem 3 szkoleniowców. Na początku był Steve Heighway, potem Piet Hamberg a teraz jest z nami Frank. Wszyscy mają różne filozofie, ale sądzę, że uczyłem się czegoś nowego za kadencji każdego.
- Każdy dzień tutaj jest dla nas drogą, by w przyszłości móc zostać świetnym piłkarzem - podsumował Aylmer.
Komentarze (0)