Osób online 1275

Pepe bliski pobicia rekordu


Pepe Reina jest bliski pobicia europejskiego rekordu, który był niezmieniony przez ponad trzy dekady. Spodziewa się, że Hiszpan zostanie wybrany do wyjściowej jedenastki podczas jutrzejszego meczu w Lidze Europy, który odbędzie się na Anfield przeciwko drużynie Young Boys. Jeśli nasz numer 25 wystąpi, pobije rekord Raya Clemence’a, dotyczący ilości spotkań w europejskich rozgrywkach.

Clemence opuścił Liverpool w roku 1981, po wygraniu Europejskiego Pucharu w meczu przeciwko Realowi Madryt. Golkiper wystąpił w 80 spotkaniach na europejskiej arenie w czerwonej koszulce.

Reina zrównał się z angielskim bramkarzem w ilości występów już w zeszłym miesiącu, podczas meczu z Udinese na Anfield, jednak od tamtego czasu nie miał okazji do pobicia rekordu.

30-latek zmagał się z kontuzją, którą odniósł podczas przerwy reprezentacyjnej w połowie października. Po raz pierwszy po wyleczeniu urazu wystąpił podczas wygranego meczu z Wigan.

Reina opuścił w sumie dwa spotkania w Lidze Europy. Obydwa mecze rozgrywane były przeciwko rosyjskiej drużynie, Anży Machaczkała. Na czwartkowy mecz planowany jest powrót Hiszpana na europejską arenę.

Gdyby nie nieszczęśliwy uraz, Reina pobiłby już rekord Clemence’a.

Reina zaliczył debiut w barwach Liverpoolu podczas meczu w Europie. Stało się to w lipcu 2005 roku, kiedy to zwycięzcy Ligi Mistrzów gościli TNS podczas pierwszej rundy kwalifikacyjnej.

Europejska przygoda Raya Clemence’a rozpoczęła się we wrześniu 1969 roku, podczas rozgrywek Fairs Cup.

The Reds gościli na Anfield drużynę Dundalk podczas pierwszego meczu, pierwszej rundy. Chłopcy Billa Shankly'ego wygrali mecz śpiewająco z wynikiem 10-0.

Ray Clemence dał sobie strzelić pierwszą bramkę w europejskich rozgrywkach dopiero ponad rok później, kiedy to József Mucha zdobył gola dla Ferencvaros w pierwszej rundzie Fairs Cup.

Angielski bramkarz wygrał 3 Europejskie Puchary podczas kariery na Merseyside. Jedno z jego najlepszych, europejskich wspomnień miało miejsce na Rudolf Harbig Stadium w marcu 1976 roku.

Był to pierwszy mecz czwartej rundy w rozgrywkach Pucharu UEFA. The Reds grali z drużyną Dynamo Drezno. Ray Clemence wybronił rzut karny strzelany przez Petera Kotte – dzięki temu, spotkanie zakończyło się wynikiem 0-0.

Liverpool wygrał drugi mecz 4-1 przed udaniem się aż do finału rozgrywanego przeciwko drużynie Bruges. Widowisko zakończyło się zwycięstwem zespołu Boba Paisleya.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com