Osób online 916

BR: Ładne zwycięstwa dają mi frajdę


W specjalnym wywiadzie dla klubowej telewizji Brendan Rodgers wyjaśnił, dlaczego przeniesienie ciężkiej pracy Melwood na grę na boisku daje mu największą frajdę. Rodgers wyznał również, jak widzi swoją pracę od momentu przejęcia drużyny przed ponad rokiem oraz wyraził swoje zdanie na temat „powrotu na szczyt” i zdobywania kolejnych trofeów.

Futbol jest prostą grą?

Tak. Trudno natomiast jest stale grać według określonego stylu. To piękna gra – taktyka, technika i psychologia gry zmienia się z roku na rok. Trenerzy tacy jak ja, nieustannie starają się być na bieżąco z innowacjami. Sama gra jest prosta, ale chodzi o to, czy potrafisz wpłynąć na efektywność drużyny i atrakcyjność spotkań.

Jak typowy zespół Brendana Rodgersa powinien grać, by notować kolejne zwycięstwa?

To zależy od treningu. My pracujemy głównie nad kontrolą piłki i przeważaniu w ofensywie – tworzeniu wielu szans w meczu. Musimy również czuć, że to my jesteśmy drużyną przeważającą. Panowanie nad piłką to chyba najważniejszy element. Jeśli go opanujesz, okazje bramkowe na pewno przyjdą.

Co daje największą frajdę w piłce?

Prawdopodobnie dwie rzeczy. Dla kibiców oczywiście będą to zwycięstwa ich ulubieńców. Mnie z kolei cieszy zwycięstwo odniesione w dobrym stylu. To fantastyczne uczucie widzieć, że praca na treningu przynosi korzyści na boisku. To największa frajda, jaka daj mi futbol. Czasami w mojej trenerskiej karierze kończyłem mecz jako zwycięzca, ale nie byłem szczęśliwy, bo moi podopieczni zwyczajnie grali „piach”.

Kiedy przyszedłeś do Liverpoolu mówiłeś o mentalności jednego klubu – co dokładnie miałeś na myśli? Czy udało się ją wpoić?

Kiedy tu trafiłem powiedziałem, że sukces klubu jest najważniejszy. Nieważne, czy jesteś na kierowniczym stanowisku, jaki jest Twój status społeczny, czy jesteś piłkarzem, trenerem lub jednym z pracowników ośrodka w Melwood. Najważniejsze jest to, że każdy daje z siebie wszystko w świadomości, że robi to dla dobra Liverpoolu. Bardzo ważne dla mnie jest to, że mogę liczyć na każdego.

Jak oceniasz swój postęp na stanowisku menadżera od kiedy tu jesteś?

Wydaje mi się, że nastąpił progres. Bezdyskusyjnie cieszy mnie każdy dzień spędzony w tym klubie. Im dłużej tu jestem, tym lepiej radzę sobie z różnymi zadaniami i presją. Nie ma wątpliwości jednak, że dzięki piłkarzom i klubowi stałem się lepszym menadżerem. Mam nadzieję, że odpłacę się tym ludziom trofeami i powrotem do czołówki, tam gdzie jest miejsce Liverpoolu. Liczę, że to mi się uda.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Skład na start przygotowań do nowego sezonu  (0)
16.06.2024 11:59, Bartolino, thisisanfield.com
Díaz z bramką i asystą dla Kolumbii  (1)
16.06.2024 11:19, Margro1399, liverpoolfc.com