Osób online 1287

Hendo: Steven jest moim mentorem


Jordan Henderson przyznaje, że to wciąż dla niego wielki przywilej trenować z człowiekiem, który ma tak duży wpływ na jego karierę, kapitanem Liverpoolu Stevenem Gerrardem.

Obaj swój pierwszy wspólny mecz rozegrali na Anfield, kiedy to The Reds zremisowali 1:1 z drużyną Manchesteru United w październiku 2011. Henderson wszedł wtedy na boisko z ławki rezerwowych po niecałej godzinie gry.

Wiele się zmieniło od tamtego dnia, kiedy Henderson swoim wspaniałym strzałem zmusił Davida De Gea do wybijania piłki ponad poprzeczkę w ostatnich minutach meczu i ratowania Czerwonych Diabłów przed stratą punktów.

Henderson odzyskał miejsce w drużynie narodowej pod koniec swojego pierwszego sezonu w klubie przed swoim awansem z zawodnika nie mającego dużego wpływu na grę Liverpoolu do gracza regularnie dającego coś od siebie pod koniec sezonu 2012/2013.

W kolejnym sezonie stawał się co raz lepszy i lepszy, by stać się istotną postacią The Reds we wspaniałej kampanii, która o mało co nie zakończyła się tytułem mistrzowskim Premier League.

Imponujący progres został podkreślony we wrześniu tego roku, gdy Brendan Rodgers mianował go wicekapitanem zespołu, po kursie odbytym u autorytetu jakim jest Gerrard.

– Muszę powiedzieć, że prawdopodobnie to Steven miał największy wpływ na moją dotychczasową karierę – Henderson ujawnił w wywiadzie z FATV.

– Oglądałem go, gdy byłem młodszy i trenowanie oraz gra z nim była dla mnie czymś wspaniałym. Wciąż jest.

Ze wszystkich momentów, które ta para dzieliła razem na boisku piłkarskim w ciągu ostatnich trzech lat, jedno ma wyjątkowe znaczenie dla Hendersona. Dzień, w którym strzelił przed The Kop w meczu z Olympiakosem w sierpniu 2013.

Pomocnik ledwo co dotknął murawy po wejściu na boisko w 62 minucie benefisowego meczu Gerrarda z greckim przeciwnikiem, gdy jednym dotknięciem piłki skierował piłkę do bramki z niewyobrażalnego kąta i znalazł się w siódmym niebie.

– Koniec końców to był benefis Stevena Gerrarda i nie wielu ludzi może powiedzieć, że strzeliło w takim meczu – powiedział pomocnik.

– Dla mnie osobiście to była wielka bramka, bo znaczyła bardzo wiele. To pewnie dlatego celebrowałem ją w ten sposób.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com