Osób online 1263

Hendo: Możemy wyciągnąć pozytywy


Jordan Henderson wierzy, że środowy popis Liverpoolu przeciw Łudogorcowi Razgrad w Sofii był postępem względem poprzednich występów drużyny i można wyciągnąć z niego kilka pozytywów przed powrotem do Merseyside.

Pomocnik przyznał, że The Reds byli rozczarowani oddaniem pola w ostatnich minutach meczu, co pozwoliło Bułgarom doprowadzić do wyrównania 2:2. Jednak sprawę awansu do kolejnej rundy piłkarze wciąż mają w swoich rękach.

Liverpool już od trzeciej minuty zmuszony był odrabiać straty w swoim przedostatnim meczu grupy B na Stadionie Narodowym im. Wasyla Lewskiego, kiedy Dani Abalo swoją bramką wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

Odpowiedź The Reds była natychmiastowa i praktycznie w całości była autorstwa Rickiego Lamberta, który zmusił gospodarzy do defensywnej pomyłki i wepchnął wyrównującego gola do bramki.

W 37 minucie piłkarze Brendana Rodgersa zdobyli w końcu prowadzenie po tym jak Raheem Sterling dograł perfekcyjną piłkę za plecy obrońców na nos Hendersona, a ten umieścił piłkę za plecami bramkarza.

Późny gol Georgiego Terzieva pozostawił jednak niesmak w szeregach The Reds. Mimo wszystko zdobyty punkt oznacza, że Liverpool wciąż może zakwalifikować się do fazy pucharowej tegorocznego turnieju, jeśli w przyszłym miesiącu zdoła pokonać FC Basel na własnym stadionie, Anfield.

- Wiedzieliśmy, że musieliśmy pokazać charakter - Henderson powiedział Sky Sports tuż po ostatnim gwizdku.

- Wiedzieliśmy, że to będzie trudny mecz.

- Są dobrym zespołem. Odkryliśmy to już w pierwszym meczu, mieli bardzo dobrą technikę. Myślę jednak, że pokazaliśmy wspaniały charakter by się nie poddać, szczególnie po tym, gdy bardzo szybko straciliśmy bramkę na 0:1.

- Rickie zachował się wspaniale zdobywając swojego gola, który pozwolił nam wrócić do gry. Wyglądaliśmy groźnie w kontratakach. Byliśmy solidniejsi i jesteśmy rozczarowani, że straciliśmy prowadzenie pod sam koniec meczu.

Wczesny gol otwierający wynik był wynikiem trudnego strzału, z którym Simon Mignolet nie był wstanie sobie poradzić, a który Abalo potrafił umieścić obok Belga. Liverpool zamurowało, ale tylko na moment.

Waleczna natura Lamberta spowodowała, że Łudogorec tylko przez pięć minut był na prowadzeniu. Chłopak z Liverpoolu wślizgnął się między bułgarską defensywę i zaliczył swoje pierwsze trafienie w Lidze Mistrzów.

Henderson, który zapewnił prowadzenie w meczu, zapewnia, że jego koledzy z drużyny pokazali chart ducha by nie odstawiać stopy i walczyć dalej mimo bycia zmuszonym do odrabiania strat od samego początku.

- Trzeba mieć odwagę, żeby wejście w posiadanie piłki. To nie tylko walka i pokazanie chęci do wygrania meczu. To przejęcie piłki, pewność że możesz to zrobić nawet, gdy przegrywasz 0:1.

- Czułem, że dokładnie to robiliśmy, szczególnie na początku. Piłka była nasza i próbowaliśmy penetrować nią szyki obronne rywala. Dzięki Raheemowi nasza druga bramka padła po jednej z takich prób. Z meczu można wyciągnąć wiele pozytywów, ale przed nami wciąż długa droga by znaleźć się tam, gdzie chcemy być.

Lambert przyznał, że jest bardzo szczęśliwy po zdobyciu swojego pierwszego gola w europejskich rozgrywkach, zaznaczył również, że ten remis będzie mieć ogromne znaczenie, kiedy FC Basel odwiedzi Anfield 9 grudnia.

Real Madryt zapewnił sobie zwycięstwo 1:0 nad Szwajcarami w innym meczu grupy B. Oznacza to, że zwycięstwo dla drużyny Rodgersa w ich ostatnim meczu fazy grupowej będzie przepustką do 1/16 finału.

- Chcieliśmy wygrać ten mecz i prawie nam się udało - powiedział Lambert.

- Zostawiliśmy nasze serca na boisku. To wszystko o czym myśleliśmy. Jesteśmy przekonani, że nasz sobotni występ musi być jeszcze lepszy.

- Ta bramka znaczyła dla mnie wiele. To był mój pierwszy występ w Lidze Mistrzów, więc wspaniale było pozostawić po sobie ślad i pociągnąć zespół do dalszej walki.

- Według mnie poprawiliśmy naszą grę jeśli porównamy ją z naszym ostatnim występem i to był nasz główny cel. Byliśmy zdruzgotani po tym jak przeciwnik wyrównał. Wiedzieliśmy, że jeśli zremisujemy, w ostatnim meczu będzie liczyło się tylko zwycięstwo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (10)

Lukson 27.11.2014 18:32 #
hahahahhaha Henderson, gosc co powiedział.. ahahahhahah
Jak to czytam to caly czas mam przed oczami jest strzal na pusta...
Mike1710 27.11.2014 19:06 #
Jak można powiedzieć, ze można wyciągnąć pozytywy, po remisie z bułgarskim wicemistrzem?!
Kurwa, już nie mogę tego czytać...
silver7 27.11.2014 19:32 #
Fuck me.
Noodles 27.11.2014 19:47 #
Nie wierze.
777daw 27.11.2014 20:38 #
Jak mamy wygrywac mecze i cos osiagnac skoro jednym z naszych liderow jest Henderson. Srodek tabeli to max co mozemy wyciagnac
silver7 27.11.2014 21:05 #
@777daw - i to jest to, z Hendersonem,Allenem i Lovrenem, Mignoletem, to nawet Jose Mou by nic nie zdziałał.
staymartyna 27.11.2014 22:45 #
Chyba nie rozumiem jego poczucia humoru.. :)
Wecel 28.11.2014 00:02 #
sorry ale jak z tego meczu sa jakies pozytywy to ja jestem steve wonder
mayro78 28.11.2014 09:28 #
Więcej chłopaków ze Stadium of Light i będziemy liderem środka tabeli.
rcolor 28.11.2014 09:30 #
Suarez rok, temu zagryzł by połowę składu...
brak mentalności zwycięzcy, po co coś zmieniać? jak każdy mecz same pozytywy??? ten sezon więcej nas nauczył niż zeszły....
Co jest!!!!

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com