Boss: Zmotywuję chłopaków

Z wizją zbliżającego się finału na Wembley Jürgen Klopp ma przed sobą zadanie zagrzania swojej drużyny do walki. Niemiec dzięki latom doświadczeń doskonale wie jak wydobyć z piłkarzy to co najlepsze.

Były trener Borussii Dortmund już po 5 miesiącach pracy jest o krok od zdobycia swojego pierwszego trofeum z Liverpoolem. Przeciwnikiem jest jednak Manchester City. Jeżeli Niemcowi uda się poprowadzić drużynę do zwycięstwa będzie to wyraźny znak progresu jaki ma miejsce na Anfield od przybycia Kloppa.

Przemowa nie będzie pieczołowicie przygotowana, zamiast tego piłkarze otrzymają słowa sformułowane pod wpływem emocji i pełne inspiracji.

- Nigdy nie przygotowuję takich przemów. Zamienimy kilka słów, mam nadzieję, że tych właściwych. Nie zadecydują one o przebiegu meczu. To tylko część przygotowań.

- Zawsze jest to coś spontanicznego. Całe moje życie to przygotowanie do takich momentów. Jeżeli o czymś zapomniałem to znaczy, że nie było ważne, bo wiem jak dobrać słowa. Jeżeli przegramy to nie przez to co powiedziałem, ale mam nadzieję, że moje słowa chociaż trochę pomogą wygrać.

Znacznie bardziej skomplikowany proces zachodzi podczas doboru jedenastki, która zmierzy się z drużyną Manuela Pellegriniego. Klopp przyznał, że miał spory ból głowy przy doborze składu biorąc pod uwagę piłkarzy powracających po kontuzjach.

Trener stwierdził, że jeżeli Liverpool zdobędzie puchar będzie to zasługa całego składu, nie tylko tych, którzy pojawią się na boisku.

- Staram się robić to z głową. Wybieram skład tak aby wygrać mecz, a nie rozdawać prezenty piłkarzom. Nie lubię dawać im do zrozumienia, że nie są częścią składu. Mogę jednak wybrać tylko 11 graczy i muszę to zrobić, taka jest moja praca. Wolę myśleć o tym, że daję szansę właśnie tym 11 zawodnikom, a nie odbieram szansę całej reszcie.

- To też trochę irytująca sprawa, że masz przed sobą wielki finał, a musisz się zastanawiać kto w nim zagra bądź nie. To rozczarowujące dla piłkarzy. To nie jest tak, że ja chcę to robić ale to część zawodu i nie mam wyboru.