Osób online 1349

Pongolle chce kolejnego trofeum


Florent Sinama-Pongolle ma nadzieję, że obecny zespół Liverpoolu pod wodzą Jürgena Kloppa sięgnie po coś, czego nie udało się zdobyć francuskiemu napastnikowi, kiedy przywdziewał barwy the Reds.

W grudniu Czerwoni wezmą udział w Klubowych Mistrzostwach Świata w Katarze. Pongolle był częścią drużyny, która w 2005 roku udała się na turniej do Japonii, gdzie wystąpili mistrzowie 6 różnych kontynentów.

Podopieczni Rafy Beniteza w półfinale ograli kostarykańską Deportivo Saprissa, by w finale przegrać z São Paulo 0:1.

- Mając przed sobą perspektywę udziału w tym turnieju, zdajesz sobie sprawę, że nadarza się okazja na zgarnięcie kolejnego pucharu. Niekiedy nie jest to jednak najlepszy moment na tego typu rozgrywki, gdyż znajdujesz się w samym centrum sezonu w swoim kraju.

- Dla zawodnika jest to jednak kolejne cenne doświadczenie w piłkarskiej karierze. Myślę, że dla każdego piłkarza udział w tego typu turnieju wiele znaczy, szczególnie, jeśli w końcowym rozrachunku sięgniesz po zwycięstwo!

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że São Paulo posiada bardzo mocny zespół, z charyzmatycznym bramkarzem - Rogerio Cenim, czy Cicinho, który podpisał później kontrakt z Realem Madryt. Bardzo chcieliśmy ich pokonać i zdobyć puchar.

- To był przedziwny finał. Strzeliliśmy 3 bramki a żadna z nich nie została uznana! Zastanawialiśmy się 'wow, co się dzieje'.

- Granie przeciwko zespołom z różnych kultur piłkarskich, prezentujących odmienną grę było naprawdę ciekawym doświadczeniem.

- Obecny skład Liverpoolu wydaje mi się bardziej kompletny. Mają wyjątkowo mocny zespół, a piłkarze prezentują wysokie umiejętności.

- Stanowią jedność na boisku. Niektórzy zachowują się jak starzy wyjadacze, którzy mają już wieloletnie doświadczenie - podsumował Flo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

maytman 13.11.2019 12:10 #
o kurwa! Ależ mam teraz powrót do przeszłości! czekam jeszcze na wypowiedź Anthonego Le Talleca
Mitchell 13.11.2019 14:31 #
Przegraliśmy przez nieskuteczność. Tam były ze trzy poprzeczki i marnowanie setek. Naprawdę Sao Paulo wyglądało mizernie.
No i patologiczne sędziowanie. Lugano poskładał Gerrarda i nie miał prawa dokończyć tego meczu.
Arbiter był Latynosem.
Scofield1111 13.11.2019 14:48 #
A mi przypomniał się jego gol z Olympiakosem w LM ;)

Pozostałe aktualności

Gakpo: To był trudny mecz  (0)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Skład na start przygotowań do nowego sezonu  (0)
16.06.2024 11:59, Bartolino, thisisanfield.com
Díaz z bramką i asystą dla Kolumbii  (1)
16.06.2024 11:19, Margro1399, liverpoolfc.com
Liverpool odpowiada na plotki o odejściu Van Dijka  (0)
15.06.2024 16:14, Bartolino, thisisanfield.com
Southgate mocno wierzy w Trenta  (1)
15.06.2024 13:36, Bajer_LFC98, thisisanfield.com