Wywiad z kibicem Nottingham Forest

Liverpool rozegra dziś z Nottingham Forest pierwsze spotkanie Premier League od 1999 roku.

W zeszłym roku The Reds zmierzyli się z Forest w ćwierćfinale Emirates FA Cup, wygrywając ostatecznie 1:0 po bramce Joty w drugiej połowie.

Przed nadchodzącym meczem na kilka pytań odpowiedział Nick Miller - redaktor zajmujący się rubryką Forest w The Athletic i prywatnie fan tej drużyny. Nick udzielił kilku ciekawych informacji na temat Steve’a Coopera i występów zespołu w aktualnym sezonie.

Co sądzisz o powrocie Nottingham Forest do Premier League?

Przez pierwszy miesiąc każdy był bardzo podekscytowany, niestety potem dopadły nas realia Premier League. Problemem również była ogromna ilość nowych zawodników: 22 piłkarzy przyszło do drużyny, z czego trzech od razu wypożyczono. Mimo to, dziewiętnastu nowych zawodników to bezprecedensowa ilość. Nikogo więc nie dziwi, że zespół nie zaczął najlepiej aktualnego sezonu.

Co kibice sądzą po jedenastu spotkaniach aktualnego sezonu?

Mimo aktualnej pozycji w lidze, kibice dalej są dość pozytywnie nastawieni. Wszyscy stoją murem za trenerem, mając na uwadze jak zmieniła się Premier League w ciągu ostatnich 23 lat. Nowe nabytki również powoli odkrywają wszystkie swoje karty. Kiedy Steve Cooper podpisał nowy kontrakt, wszyscy bardzo się cieszyli. Mimo, że było trochę spekulacji na temat odejścia Steve’a, to jednak żadne z nich nie pochodziły od fanów Forest. Kibice wspierają go również z powodu ogromnego sentymentu - facet zapewnił Forest pierwsze finały play-off od 23 lat, coś zupełnie nowego dla wielu kibiców Forest. Każdy z kibiców ze zrozumieniem traktuje obecną sytuację.

Steve Cooper był kiedyś trenerem Akademii Liverpoolu. Jakie ciekawe rozwiązania wprowadził w Forest?

Styl, którego doświadczycie w sobotę, prawdopodobnie nie będzie zbyt wysublimowany. Raczej niewiele drużyn chciałoby tak grać. Steve stwierdził kilka razy, że dopóki piłkarze nie znajdą ze sobą nici zrozumienia, to największy nacisk będziemy kłaść na utrzymanie porządku w obronie. Menadżer zaczął ostatnio eksperymentować z nową formacją. Domyślnie w zeszłym graliśmy 3-4-1-2, która w aktualnym niezbyt działała. Teraz próbujemy grać w stylu 4-5-1 lub 4-3-3 z dużym naciskiem na odpowiedzialną grę w obronie. Nie jest to najatrakcyjniejszy styl do oglądania, ale w ostatnich trzech spotkaniach straciliśmy tylko trzy bramki, z czego jedną po rzucie karnym. To duża poprawa. Gdyby tylko dołożyli do tego bardziej dynamiczne rozgrywanie akcji, z naciskiem na szybkie ataki skrzydłami i kontrataki, to byłoby wspaniale.

Jak Neco Williams i Taiwo Awoniyi radzą sobie w zespole?

Williams dobrze się wkomponował. Prawdopodobnie wystąpi na lewej obronie, gdyż żaden inny obrońca nie będzie odpowiedni. Do tej pory robił wspaniałe wrażenie, potrafi bardzo dobrze dośrodkowywać. Przez pierwsze kilka meczów wyróżniał się najbardziej z nowych piłkarzy. Awoniyi prawdopodobnie potrzebuje więcej czasu, aby przyzwyczaić się do tempa Premier League. Przychodząc z Bundesligi potrzeba tego czasu. Mimo to strzelił kilka bramek i całkiem nieźle prezentuje się z przodu.

Który z zawodników najbardziej się wyróżnia?

To Lewis O’Brien, jednak prawdopodobnie nie zagra w nadchodzącym spotkaniu. Aktualnie jest kontuzjowany. Dołączył do nas z Huddersfield Town, gdzie był zawodnikiem szerszego składu. To aktywny pomocnik, często biorący na siebie ciężar gry. Inny zawodnik to Remo Freuler z Atalanty. Gra jako środkowy pomocnik, dobry do regulacji tempa gry. Potrafi czasem zaskoczyć wspaniałym prostopadłym podanie, gdzie pokazuje swoją ciekawą wizję gry. Dean Henderson to niezły bramkarz, mimo że Forest straciło wiele bramek.

Czego spodziewasz się po spotkaniu, jaki padnie wynik?

Wydaje mi się, że prawdopodobnie Liverpool wygra, stawiam na 3:0. Jednak optymistycznie patrząc na rozwijający się zespół liczę na remis.