Osób online 888

TAA: Mamy tożsamość, chcemy grać w piłkę nożną


Trent Alexander-Arnold czerpał ogromną satysfakcję ze zwycięstwa Liverpoolu 2:0 nad Arsenalem w trzeciej rundzie FA Cup.

The Reds strzelili dwa gole w końcówce. Wynik spotkania otworzył samobójczym trafieniem Jakub Kiwior. Natomiast bramka na 2:0 była dziełem Luisa Diaza.

O zwycięstwie...

Znaczące. Brakowało nam dziś wielu zawodników - chłopaków na zgrupowaniach reprezentacji, Virga w składzie i wielu kontuzjowanych. Przyjechaliśmy tutaj z jednym celem - wygrać i dostać się kolejnej rundy. Zrobiliśmy to. Zdobyliśmy dwa gole w końcówce. W przerwie dokonaliśmy wewnętrznych zmian, wyszliśmy na boisko i graliśmy w piłkę, stwarzając swoje szanse. Natomiast zmiany, których dokonaliśmy, zmiana systemu i miejsca gry zawodników naprawdę miały na nas wpływ.

Co do zmian taktycznych w drugiej połowie...

Myślę, że w pierwszej połowie były momenty, w których byliśmy trochę naiwni, w których daliśmy się złapać grając od tyłu, a oni mieli swoje szanse dzięki naszym błędom i być może niechlujnym podaniom. Są drużyną grającą wysokim pressingiem. Trzymaliśmy się sposobu, w jaki chcieliśmy grać. Mamy tożsamość, chcemy grać w piłkę nożną i wykorzystywać mocne strony zawodników z formacji ofensywnej. Mamy Darwina i Lucho, którzy są szybcy, więc gramy piłki do tyłu i dajemy im to, czego chcą. Zmienialiśmy ustawienie, Darwin grał nieco szerzej, a Cody w środku - myślę, że to naprawdę zrobiło różnice.

Na temat jego strzału z rzutu wolnego...

Sposób dośrodkowania. Po prostu chcesz uderzyć w obszar, chcesz utrudnić życie obrońcom tak bardzo, jak to tylko możliwe. Taka jest idea. Twoim celem jest utrudnienie im wybicia piłki i uzyskanie świadomości, że strzał jednego z naszych graczy, jednego z ich graczy może potencjalnie wpaść do bramki. Kilka razy w tym meczu uderzyliśmy też w obramowanie bramki. Mieliśmy więc swoje szanse, a pod koniec udało nam się je wykorzystać i wygrać.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

FanLFC25 07.01.2024 20:47 #
Tak swoją drogą, kogo tak Nunez łomotał po głowie podczas radości z gola, potem Konate mu czapkę zdjął i wyrzucił? Komicznie to wyglądało :D
unnamed 07.01.2024 20:54 #
:D
kibic podbiegł pod bandę
PorucznikKolano 07.01.2024 21:40 #
Wydaje się, że opaska zmieniła Trenta z chłopca w mężczyznę. Póki co bardzo dobry, dojrzały sezon.

Sam mecz z naszej strony dobry. Widać pasję i determinację.
aroLFC 07.01.2024 21:56 #
O to to to! Miałem to samo napisać odnośnie Trenta. Świetnie gra w tym sezonie, zarówno w ofensywie jak i w defensywnej strefie, co jak wiadomo było jego "piętą achillesową"

Pozostałe aktualności

Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Skład na start przygotowań do nowego sezonu  (0)
16.06.2024 11:59, Bartolino, thisisanfield.com
Díaz z bramką i asystą dla Kolumbii  (1)
16.06.2024 11:19, Margro1399, liverpoolfc.com