LIV
Liverpool
Premier League
19.05.2024
17:00
WOL
Wolverhampton Wanderers
 
Osób online 798

Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?


Przy wyborze obrazka symbolizującego koniec pewnej ery w Liverpoolu ciężko będzie przebić ten przedstawiający sprzeczkę Jürgena Kloppa z Mohamedem Salahem przy linii bocznej na London Stadium. Takie rzeczy dzieją się, kiedy kończy się siła. Niestety, w taki sposób się to kończy.

Można tylko spekulować na temat powodów kłótni, która przyciągnęła uwagę po zremisowanym przez Liverpool 2:2 spotkaniu z West Hamem w ubiegłą sobotę. West Ham zdobył wyrównującą bramkę tuż przed dokonaniem przez Kloppa potrójnej zmiany i wprowadzeniem na boisko Salaha, Darwina Núñeza i Joe Gomeza. Menedżer sprawiał wrażenie zirytowanego i wyglądał, jakby napominał Salaha, z kolei rozzłoszczona reakcja Egipcjanina jasno dała do zrozumienia, że nie ma zamiaru słuchać żadnej krytyki.

Była to wymowna scena. Salah wyraźnie nie potraktował Kloppa jako autorytet. Egipcjanin się nie hamował, powstrzymywać musiało go dwóch partnerów z zespołu. Później, opuszczając stadion, minął dziennikarzy, odmówił udzielenia wywiadu i stwierdził, że rozpali 'ogień', jeśli zdecyduje się na wypowiedź.

Nie musisz więcej mówić, Mo. Rozumiemy to. W trakcie pomeczowej konferencji prasowej Klopp starał się bagatelizować ten incydent, jednak to Salah podpalił lont. Egipski skrzydłowy nie wyglądał na wzór dyplomacji, nawet jeśli wspomnianą wcześniej uwagę rzucił w nieco żartobliwym tonie. Wielu zapewne wolałoby, żeby Salah taką iskrę pokazywał w trakcie spotkań, w których Liverpool zaprzepaścił szansę na dobre zakończenie sezonu.

Nie tak sprawy miały się potoczyć po tym, jak Klopp ogłosił swoje odejście. Liverpool wygrał Puchar Ligi Angielskiej i celował w poczwórną koronę. Coś zmieniło się jednak po tym, jak w ubiegłym miesiącu zespół odpadł z Pucharu Anglii po porażce z Manchesterem United. Wyzwanie fizyczne i mentalne okazało się być zbyt wielkie. W trakcie ćwierćfinałowego starcia w Lidze Europy z Atalantą uwidoczniły się problemy w defensywie, atak zawiódł w kilku możliwych do wygrania meczach i zniknęły szanse na mistrzostwo kraju.

Salah, który od czasu powrotu z Pucharu Narodów Afryki nie potrafi wrócić do wysokiej formy, nie zainspirował drużyny. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach strzelił 24 bramki - co absolutnie nie jest złym wynikiem - sprawia jednak wrażenie zawodnika, który opada z sił. W czerwcu Salah kończy 32 lata. Za rok wygasa jego kontrakt i pojawiły się spekulacje, że latem może odejść do Arabii Saudyjskiej. Być może nadchodzące odejście Kloppa sprawiło, że Salah wybuchł. A być może to nadchodzące odejście Salaha sprawiło, że Salah wybuchł.

Mimo wszystko szkoda byłoby, gdyby załamała się relacja dwóch spośród największych osobistości w historii Anfield. Salah jest najbardziej wyróżniającym się graczem za rządów Kloppa, ofensywnym geniuszem, siłą napędową stojącą za tak wieloma wygranymi. Przy tej okazji ciężko nie wrócić myślami do sezonu 2001/02, kiedy sir Alex Ferguson ogłosił, że będzie to jego ostatni sezon w roli szkoleniowca Manchesteru United. Wśród zawodników zagościła wtedy niepewność, spadła motywacja, a United przegrali walkę o mistrzostwo z Arsenalem. Ferguson dał swoim graczom wymówkę, aby obniżyli standardy. 

Na szczęście dla United Szkot ostatecznie pozostał w klubie i wprowadził klub w nową erę dominacji. Klopp jednak nie zmieni zdania. Wygląda na wyczerpanego emocjonalnie. Brzmi tak, jakby nie mógł doczekać się końca sezonu. To musi mieć wpływ na zespół. Zniknęły 'mentalne potwory'.

Oczywiście Salahowi zdarzało się okazywać rozdrażnienie już wcześniej. Żaden z takich przypadków nie był jednak tak duży jak ten sobotni. Coś takiego zapewne nie miałoby miejsca, gdyby Klopp nie odchodził. Nikt nie zachowuje się w ten sposób, jeśli obawia się wyciągnięcia konsekwencji przez swojego szefa.

To jest jednak nieskoncentrowany zespół, prowadzony przez zmęczonego, rozproszonego, nieszczęśliwego menedżera. Gdyby Liverpool był w formie, dobiłby West Ham po objęciu prowadzenia 2:1. Zamiast tego ich szansa na tytuł mistrzowski rozpłynęła się w mgle niewykorzystanych okazji i słabej postawy w defensywie.

Oczywiście Salah jest częścią tego marazmu. Nie będzie łatwo zastąpić strzelanych przez niego bramek, jednak być może Arne Slotowi, który niedługo zostanie ogłoszony następcą Kloppa, pomoże to, że nie będzie musiał w przyszłym sezonie martwić się o zarządzanie piłkarzem, którego ego zdaje się wymykać się spod kontroli. 

Przebudowa na pewno nie będzie łatwa. Oprócz Salaha, nie ma pewności co do przyszłości Virgila van Dijka i Trenta Alexandra-Arnolda. Jeżeli Liverpool może nauczyć się jeszcze czegoś od Fergusona, to powinna być to umiejętność radzenia sobie z zawodnikami, którzy nie okazują szacunku. Jedna czy dwie osoby oprócz Fergusona zawsze wiedziały, kiedy czyjś czas się kończy. Nigdy nie pozwolił na to, żeby ktoś był większy od klubu. Mimo to Klopp nie jest w sytuacji, w której może okiełznać Salaha.

Strach się skończył. Wyparował w trakcie jednej z najbardziej rozczarowujących końcówek sezonu. Klopp nie ma już na to siły, a jego najlepszy gracz zwęszył słabość. W przyszłości Liverpool będzie musiał pomóc Slotowi poprzez ponowne wprowadzenie dyscypliny. Klopp odchodzi, a być może odejść będzie musiał także Salah.

Jacob Steinberg

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Paviola 01.05.2024 09:48 #
Slot na pewno nie może budować zespołu na zawodniku który z sezonu na sezon jest coraz słabszy, a po roku go może nie być. Z kolei ostatnio pokazał jak źle znosi siedzenie na ławce. W dodatku z nowym trenerem, taktyką, nikt nie gwarantuje, że Salah się w ogóle odnajdzie i będzie grał cały sezon jak ostatnio. Jak Mane stracił na szybkości to wiele zyskał na 9, bo jest sprytny i silny, a takze bardziej wszechstronny. Nie wiem czy to by się też sprawdziło w przypadku Egipcjana.
Redzik90 01.05.2024 09:59 #
Też myślę, że lepiej byłoby rozpocząć nowe rozdanie. Z całym szacunkiem i sympatią do Mo. Aczkolwiek zobaczymy jaki plan ma na niego trener. Ja osobiście nie chciałbym w drużynie zawodnika, który się obraża jak siedzi na ławce bez formy albo macha łapami jak go ściągam, kiedy gra beznadziejnie.
cezarkop 01.05.2024 18:01 #
Już widzę jak Endo prowadzi Slota i Liverpoll do tytułu mistrza PL, ja ha ha .
użytkownik zablokowany 02.05.2024 22:21 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Garść statystyk przed meczem z Wolverhampton  (0)
17.05.2024 23:08, Bartolino, liverpoolfc.com
Ostatnia konferencja Bossa  (7)
17.05.2024 16:05, Loku64, Liverpoolfc.com
Ostatnia sesja w Kirkby w tej kampanii - zdjęcia  (0)
17.05.2024 12:33, Zalewsky, liverpoolfc.com
Thiago z przesłaniem do kibiców  (0)
17.05.2024 11:59, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Matip: To było osiem wspaniałych lat  (1)
17.05.2024 11:20, B9K, liverpoolfc.com
Thiago żegna się z Liverpoolem  (17)
17.05.2024 10:40, RosolakLFC, liverpoolfc.com