Aurelio o priorytetach Beniteza

Brazylijczyk, który gra pod wodzą Beniteza już szósty rok twierdzi, że wie, co jest pierwsze na liście priorytetów trenera Liverpoolu. Co najważniejsze, zawodnik zgodził się podzielić swoimi obserwacjami z oficjalną stroną klubu.

Aurelio był jednym z głównych punktów ekipy Valencii, kiedy ta zdobywała mistrzostwo Hiszpanii pod wodzą Beniteza.

Teraz, po bardzo udanym występie na środku pomocy przeciwko Portsmouth, Aurelio udowadnia, że potrafi wziąć na siebie ciężar gry, co może pomóc drużynie w walce o pierwszy od 19 lat tytuł mistrza Anglii.

Widząc zmiany w składzie, których dokonał przed meczem na Fratton Park Benitez, Aurelio zauważa podobieństwa do spotkań z przeszłości. Według Brazylijczyka, ponad wszystko inne Rafa stawia pozytywny wynik.

- W Hiszpanii także miał problem z ludźmi, którzy twierdzili, że stosuje zbyt dużą rotację w składzie.

- Jest typem człowieka, którego nie obchodzi opinia innych ludzi, dopóki nie odbija się to na wynikach drużyny.

- W Anglii jest tak samo. Jestem z nim na tyle długo, że wiem, jakich metod używa. Najważniejsze dla Beniteza jest dobro drużyny. To absolutny priorytet.

- Możemy walczyć o tytuł i możemy zdobyć tytuł. Jeżeli uda nam się tego dokonać, Benitez zostanie okrzyknięty najlepszym taktykiem w historii. Z drugiej strony, jeśli nam się nie uda, ludzie stwierdzą, że to przez rotację w składzie.

- Najważniejsze w piłce są wyniki, a w Portsmouth udało nam się wywalczyć dobry rezultat. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni.

- Ludzie nie rozumieją zmian, ale Rafa wie najlepiej, na co gotowi są poszczególni zawodnicy. Wie, kto jest zmęczony a kto nie i jak wykorzystać najlepiej dostępny mu skład.

- Wiemy, że kiedy wybiera skład na mecz, jest to najlepszy skład na ten moment z możliwych. Wszyscy bardzo ufamy Rafie.

- Gdybyśmy przegrali na Fratton Park, ta dwutygodniowa przerwa byłaby dla nas tragiczna. Dwa tygodnie bez szansy na rehabilitację w oczach kibiców byłoby straszne. Na szczęście udało się wygrać i teraz jesteśmy na bardzo dobrej pozycji.

Aurelio nie potrafi wytłumaczyć, dlaczego Benitez znalazł się pod ostrzałem krytyków po zmianach w składzie:

- Tak samo jest w innych wielkich klubach. Każdy z nich ma szeroką kadrę i nie rozumiem, dlaczego akurat Liverpool jest tak szczegółowo obserwowany.

- Jesteśmy w dobrej sytuacji w lidze, a także w Lidze Mistrzów. Może to dlatego ludzie chcą nas powstrzymać, albo próbować skłócić nas między sobą. Na szczęście przyzwyczailiśmy się do tego i nie robi to na nas wrażenia.

- Mamy dużo do zrobienia i musimy być skupieni na walce o mistrzostwo, a nie na tym, co mówią ludzie - podsumowuje Aurelio.