Osób online 1097

Martin O'Neill ostrzega!


Martin O'Neill uważa, iż Liverpool jest w stanie powtórzyć wyczyn Arsenalu z zeszłego sezonu i uratować miejsce gwarantujące kwalifikacje do Ligi Mistrzów wraz z końcem sezonu.

Manager Aston Villi O'Neill wspomina poprzedni sezon, kiedy to jego zespół był w czołówce Premier League przed Arsenalem. To jednak The Gunners, a nie AV, trafili na szczytową formę i wielka czwórka należała właśnie do klubu z Londynu wraz z końcem sezonu.

Teraz podobne wyzwanie stawia sobie The Reds. Pojawią się na Villa Park z nadzieją na trzy punkty w najbliższym meczu. Wierzą, że wraz z drugą połową sezonu również będą w stanie wykonać podobną pracę i osiągną Top 4, jak Arsenal rok temu. O'Neill ma jednak taki atut, iż w sierpniu tego roku wygrał 3-1 z Liverpoolem na Anfield. Oto wypowiedź managera The Villians.

- Liverpool przegrał kilka spotkań więcej, niż mogli to sobie wyobrazić kibice przed inauguracją ligi, natomiast trzeba pamiętać, iż The Reds poprzedni sezon mieli niesamowity.

- Wygrywali mecz za meczem. Przegrali jedynie dwie potyczki. Po trzech kolejkach w tym sezonie, przegrali na wstępie dwa spotkania, co podważyło ich mentalność, ale nie można tego lekceważyć. Obecnie znów nabierają swojej dynamiki.

- To było wielkie zwycięstwo dla nich w sobotnim meczu z Wilkami na Anfield. Mamy prawo być faworytami wtorkowego meczu, ale nie można zapominać przeciwko komu gramy.

- Arsenal w zeszłym sezonie miał być zdominowany przez inne kluby EPL. Okazało się zupełnie inaczej. Był okres w rozgrywkach, kiedy to potrafili być niepokonaną drużyną przez 22 mecze! Skończyli sezon bardzo, bardzo dobrze gwarantując sobie awans do Ligi Mistrzów i Liverpool teraz jest w stanie zrobić dokładnie to samo.

- Spójrz na Arsenal. Cztery tygodnie temu wszędzie można było przeczytać, iż Arsenal jest skreślony z walki o tytuł, a teraz? Grają fenomenalnie. Tak może się stać z każdym zespołem z czołówki ligi.

O'Neill jest niewzruszony porażką Villi z Arsenalem. Jest pewny siebie, że jego gracze nie mają kaca po takim meczu, nie są też negatywnie nastawieni w stosunku do tego, co ich czeka już jutro.

- Nie mam zamiaru zamartwiać się odnośnie tego co ktoś powiedział. Nie obchodzi mnie to zupełnie. Nie obchodziły mnie także komentarze po tym, jak wywieźliśmy z Old Trafford wygraną.

- To były trzy punkty, a co za tym idzie oczywiście wzrost zaufania. To było wspaniale. Zmieniliśmy tym samym niechlubny rekord i pierwsze zwycięstwo na stadionie United od 26 lat, podsumował O'Neill

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com