Osób online 1409

Rafa: Kontrola w pierwszej połowie


Rafael Benitez przyznał, że Liverpool nie wykorzystał okazji na potwierdzenie walki o 'top four', w zremisowanym bezbramkowo spotkaniu z Wolves. The Reds awansowali na piątą pozycję po trudnej przeprawie na Molineux, ale Tottenham wygrał swój mecz i powiększył przewagę nad nami.

Boss przyznał rownież, że jego drużyna nie podbudowała się po zwycięstwie 2:0 nad Kogutami.

- Jeśli przyjrzysz się naszej pozycji w tabeli, można powiedzieć, że straciliśmy 2 punkty. Jeśli przyjrzysz się grze, wiesz, że wynik był sprawiedliwy. W pierwszej połowie kontrolowaliśmy grę. Nie stworzyliśmy stuprocentowych okazji i brakowało nam ostatniego podania.

- W drugiej połowie rywale zaczęli atakować i musieliśmy się bronić, ale wciąż mieliśmy szanse na kontry. Ponownie brakowało nam ostatniego podania. Jeśli analizujesz grę, wynik był sprawiedliwy.

- Czyste konto jest na plus i to kolejny pozytyw po ostatnich 4-5 meczach.

- Byliśmy blisko, ale do wygranej potrzebujesz bramek. W pierwszej połowie przeciwnicy mieli jedną okazję z kontry. My mieliśmy dobrą sytuacje już w pierwszej minucie, ale rywalom należy się uznanie, gdyż umiejętnie nas zatrzymywali.

Po frustrującym wieczorze, Benitez wciąż starał się doszukiwać pozytywów i dodał, że cieszy go powrót do gry Stevena Gerrarda.

- Wiemy, że Steve to nasz kluczowy piłkarz i musi popracować nad kondycją meczową, ponieważ widać różnice pomiędzy jego dzisiejszym występem, a grą kiedy jest w pełni sił.

- Maxi dobrze przytrzymywał piłkę. Rozegrał 90 minut i mógł poznać różnicę pomiędzy ligą hiszpańską.

Dodał: - Brakuje nam Gerrarda, Torresa, Johnsona, Yossiego i Aggera - ci piłkarze grali dobrze w tym sezonie. W tym tygodniu Gerrard popracuje nad kondycją meczową i spowoduje różnice.

Zapytany o powód, dla którego Alberto Aquilani spędził całe spotkanie na ławce, Benitez odrzekł: - Zespół dobrze sobie radził. Musieliśmy podjąć decyzję czy zagra on, czy Gerrard. Gerrard napędza drużynę, atakuje i zmienia grę. Może na różne sposoby pomagać napastnikowi.

- Gra była bardzo fizyczna i dużo piłek rozgrywanych było w powietrzu. Ciężko byłoby wprowadzić gracza na 15-20 minut i utrzymywać piłkę na murawie. Woleliśmy zostawić zawodników, którzy wyszli w składzie, ponieważ dobrze się broniliśmy i stwarzaliśmy zagrożenie z kontrataku.

Styczniowe okienko transferowe zamyka się w poniedziałek. Na pytanie o potencjalne transfery, odpowiedział: - Nie ma zbyt wiele czasu. Pracujemy i analizujemy, ale nie jest łatwo. Na rynku nie ma zbyt wielu dostępnych piłkarzy, a jeśli są, są drodzy. W tej chwili kontynuujemy pracę i zobaczymy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com