Osób online 1116

Trener liczy na gwiazdy


Roy Hodgson przyznał, że nie wie, czy jego decyzja o pozostawieniu największych gwiazd Liverpoolu na trybunach we wczorajszym meczu odpłaci się w niedzielę przeciwko Manchesterowi United.

Zawodnicy wybrani do gry ze Steauą stanęli na wysokości zadania wygrywając 4:1, dzięki czemu The Reds mogą udać się na jeden z najważniejszych meczów sezonu z podbudowanym morale.

Roy ma nadzieję, że wypoczęci Torres, Gerrard i Johnson pozwolą Liverpoolowi pokonać odwiecznych rywali.

- W zeszłym roku zrobiłem podobnie w Fulham, kiedy w meczu z CSKA Sofia wystąpił właściwie cały rezerwowy skład.

- Później graliśmy z Wolves i przegraliśmy, więc odpoczynek lepszych graczy nie sprawdził się. Nie wyglądaliśmy na bardziej wypoczętych, czy głodnych gry.

- Oczywiste jest jednak, że kiedy tydzień za tygodniem musisz grać po trzy mecze, zawodnicy szybko mogą się wypalić. Szczególnie, jeśli następuje to krótko po zgrupowaniach reprezentacji.

- Nie zapominajmy, że Torres wrócił z Argentyny w czwartek, a już w niedzielę rozegrał cały mecz z Birmingham.

- Trzeba podjąć decyzję, co do wyboru opcji pomiędzy ‘W interesie zawodnika leży, aby odpoczął w dzisiejszym meczu’, a ‘Jeśli nie zagra w czwartek, będzie wypoczęty i lepszy w niedzielę’.

- Kto wie, jak wpłynęła przerwa na najlepszych zawodników? Nie mamy magicznej kuli i decyzje trzeba podejmować na podstawie przesłanek i tego, co prawdopodobnie się wydarzy, jednak jak w każdym sporcie, tutaj też zdarzają się wyjątki i piłkarze grają słabiej po odpoczynku.

W ostatnich latach spotkania z Manchesterem stały się wyznacznikiem tego, w jakiej formie znajduje się obecnie Liverpool. The Reds nie wygrali mistrzostwa Anglii od 1990 roku i w tym czasie Czerwone Diabły dogoniły klub z Merseyside pod względem zdobytych tytułów.

Hodgson jednak nie zamierza oceniać swoich zawodników przez pryzmat jednego meczu, nie ważne, jak istotnego dla wszystkich związanych z klubem.

- To arcytrudny pojedynek, ale jednocześnie starcie, które od lat ekscytuje wszystkich kibiców. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie.

- Nie ma potrzeby, abym ja lub Alex zapewniał o tym, jak ważny jest to mecz. To rozumie się samo przez się i jedyne, co możemy zrobić to postaranie się, aby nasze zespoły wyglądały na boisku jak najlepiej, a gracze stanęli na wysokości zadania.

- Końcowy rezultat będzie bardzo istotny. Wszystkich czeka bardzo wyrównany sezon, już teraz połowę zespołów w tabeli dzieli zaledwie jeden lub dwa punkty.

- Przed nami długa i kręta droga, zanim znajdziemy się na pozycji, na której chcielibyśmy ukończyć sezon.

- Mecze tak wielkiej wagi na początku rozgrywek nie są idealne dla Liverpoolu w tym momencie budowy drużyny, ale damy z siebie wszystko, co najlepsze i zobaczymy, co z tego wyniknie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com