Osób online 1122

Kuyt przekonany o zwycięstwach


Przy okazji powrotu do miasta gdzie zdobył swój jedyny medal za zwycięstwo w profesjonalnej karierze, Dirk Kuyt wyraził pewność, że wciąż jest zdolny wygrywać puchary w barwach The Reds.

Gdy w 2006 Holender przybywał do Liverpoolu, nigdy nie przypuszczał, iż cztery lata później, przy okazji konfrontacji z jednym ze swoich byłych klubów, nie wzbogaci swojego konta żadnym nowym trofeum.

Rzeczywistość dla 30-sto latka przygotowującego się do meczu z Utrechtem, jest taka, iż Puchar Holandii zdobyty w 2003 roku wciąż pozostaje jedynym jaki ubarwia jego CV.

Mimo to, Kuyt jest przekonany, że Liverpool posiada odpowiednią jakość by osiągać sukcesy w nadchodzących latach.

- To był mój jedyny puchar na dzień dzisiejszy – tryumf w Pucharze Holandii. Grałem wtedy przeciwko Feyenoordowi, mojemu przyszłemu pracodawcy – przyznaje finalista ostatniego Mundialu.

- Ufam, iż nie będzie to ostatnie trofeum jakie wygram w karierze ponieważ występuję w Liverpoolu nie tylko by reprezentować klub ale przede wszystkim zdobywać medale.

- Wierzę, że wciąż jesteśmy do tego zdolni. Oczywiście, minęło już cztery lata odkąd nie zdołałem nic wygrać z Liverpoolem. Czasem w piłce nożnej bywasz bardzo blisko osiągnięcia celu i właśnie to zdarzało się mi i moim kolegom z drużyny. Byliśmy drudzy w Premier League, przegraliśmy finał Ligi Mistrzów.

- Jedyne co możesz zrobić to pracować ciężej i nie tracić wiary – jaj jej nie tracę.

Reporterzy na konferencji przedmeczowej chcieli ponadto wiedzieć, jak poważnie Kuyt i inni zawodnicy traktują rozgrywki Ligi Europy.

- Dla nas, jako zawodników, najważniejsze jest wygrać tak wiele pucharów jak to tylko możliwe. Odpadnięcie z Carling Cup było dla wszystkich wielkim rozczarowaniem, nieraz tak się zdarza. Teraz mamy przed sobą inny mecz i chcemy wypaść w Lidze Europy jak najlepiej.

Kuyt przystępuje do konfrontacji mając na koncie gola strzelonego podczas sobotniego ligowego remisu z Sunderlandem. Czy jeśli zdarzyłoby się mu trafić do siatki po raz kolejny, tym razem na Stadionie Galgenwaard, zamierza celebrować gola?

- Gdy zdobywasz bramkę zawsze powinieneś się cieszyć – nie ma w tym żadnego braku szacunku w stosunku do byłej drużyny.

- Gdy grałem w Feyenoordzie, trafiłem w meczu z nimi raz i celebrowałem to.

Tymczasem Dirk został spytany, jak zespół radzi sobie mając za sobą tak rozczarowujący początek sezonu ligowego.

- Nasz cel, jako zawodników, to odwrócić tą sytuację tak szybko jak to tylko możliwe. Jedyne co mogę powiedzieć to, że wszyscy razem naprawdę ciężko pracujemy nad zmianą takiego stanu rzeczy, ale w piłce nożnej nie zawsze jest to takie łatwe.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Terminarz na sezon 2024/2025  (13)
18.06.2024 10:07, Loku64, Liverpoolfc.com
Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (1)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (1)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com