LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1128

Kenny: Nie dramatyzujmy


Po bezbramkowym remisie ze Spartą w stolicy Czech Kenny Dalglish jest gotów wyciągnąć wiele pozytywów z meczu, zaczynając od powrotu na boisko wcześniej kontuzjowanego Joe Cole’a.

Żadna z drużyn nie była naprawdę bliska zmiany wyniku i na rozstrzygnięcie pojedynku 1/16 Ligi Europy będziemy musieli poczekać kolejny tydzień do rewanżu na Anfield Road.

- To był dla nas trudny mecz – powiedział Król po fakcie – Chcieliśmy zagrać bardziej ofensywnie, ale okoliczności były takie, że z dostępnymi piłkarzami osiągnęliśmy tylko remis.

- 0:0 nie jest najlepszym rezultatem, ale nie jest także najgorszym.

- Z tego spotkania możemy wyciągnąć wiele plusów. Cały mecz zagrali Soto Kyrgiakos i Danny Wilson, Ngog od początku zagrał w ataku i oglądaliśmy powrót Cole’a. W pewnym sensie dzisiejsza gra spełniła swój cel, gdyż ci czterej piłkarze mogli w końcu wystąpić.

- Także dla młodych piłkarzy, których wzięliśmy ze sobą pobyt w Pradze był sporym doświadczeniem. W przyszłym tygodniu przystąpimy do zupełnie innego spotkania.

Z powodu zakazu gry w europejskich pucharach, który dotknął 20 lat temu Liverpool po tragedii na Haysel, dzisiejszy mecz był pierwszą próbą Dalglisha na ławce trenerskiej The Reds w Europie.

Pomimo nie za wysokiej jakości widowiska Kenny przekonuje, że na pewno zapamięta ten dzień jako wyjątkowy.

- To specjalna okazja, jednak za każdym razem, kiedy siadasz w miejscu dla trenera LFC czujesz się wyjątkowo. To klub z wielką historią, tradycją i dumą.

- To było fantastyczne i na pewno będę wspominał ten mecz.

Z powodu kontuzji w końcówce pierwszej połowy boisko opuścił Fabio Aurelio, a na jego miejsce pojawił się Joe Cole.

- To przeciążenie przywodziciela. Nie jest tak źle. Pomoc to ostatnia formacja, w której potrzebowaliśmy kontuzji i chociaż Fabio wolałby grać gdzie indziej, taka była potrzeba.

Cole dostał dziś swoją pierwszą szansę pod skrzydłami Kenny’ego, gdyż wcześniej nie mógł grać ze względu na uraz kolana.

- Musieliśmy być cierpliwi z Joe. To jego pierwsza przebieżka od mojego powrotu. Świetnym startem po kontuzji była godzina rozegrana w Lidze Europy. Na pewno nie stała mu się żadna krzywda.

- Jest dla nas bardzo wartościowym dodatkiem, ale oczywiście nie złapie formy od tak, z powietrza. Nie oczekujemy, że od jutra będzie tym Joe Cole’m, który przybył na Anfield w lecie.

- Forma przemija, klasa trwa wiecznie. Takie mam zdanie o Joe. Dajmy mu trochę czasu, aby mógł sam nabrać odpowiedniego tempa i zobaczymy, co nam to przyniesie.

Na temat ewentualnego powrotu do gry Stevena Gerrarda już w rewanżowym meczu ze Spartą, Kenny powiedział:

- Zobaczymy po powrocie, jak stoją sprawy. Nie sądzę, aby potrzebował jeszcze dużo czasu, aby dojść do pełnej sprawności i podobnie wygląda sytuacja Aggera.

- Zostawiliśmy poza grą Martinów Kelly’ego i Skrtela. Młody Kelly musiał odpocząć po okropnej pracy, jaką wykonał w siedmiu ostatnich meczach z rzędu i zaczynał miewać już gorsze zagrania spowodowane zmęczeniem. Odpoczynek mu się przyda, a Skrtel nie wystąpił z powodu kontuzji, którą odniósł z Chelsea i chociaż grał wtedy dalej, dziś nie chcieliśmy ryzykować.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Ben Doak wrócił do treningów po kontuzji  (0)
18.06.2024 17:04, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Terminarz na sezon 2024/2025  (15)
18.06.2024 10:07, Loku64, Liverpoolfc.com
Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (2)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (1)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com