Osób online 1136

Clarke: Suarez jak Zola


Steve Clarke uważa, że Luis Suarez wywarł największy wpływ w angielskim futbolu od czasów Gianfranco Zoli, który pojawił się na Wyspach w latach 90. dwudziestego wieku.

Urugwajski napastnik zasłużył na pełne zachwytu recenzje w swoich pięciu występach dla Liverpoolu, w których zdobył już dwa gole i zaliczył trzy asysty.

Clarke przyznaje, że dostrzega on podobieństwa pomiędzy płynną aklimatyzacją Suareza i jego byłego kolegi z Chelsea, Zoli.

Po przybyciu na Stamford Bridge w połowie sezonu 1996-1997, drobny Włoch (166 cm wzrostu) swoimi olśniewającymi występami oczarował Premier League i otrzymał prestiżowe wyróżnienie Zawodnika roku według Football Writers' Association.

- To zawsze jest trudne, zwłaszcza jeśli chodzi o obcokrajowców, wywrzeć tak wielki wpływ - powiedział Clarke oficjalnej stronie klubu.

- Jeśli miałbym wskazać na kogoś, kto wywarł taki wpływ, to mógłby to być Gianfranco Zola.

- Grałem wtedy w Chelsea, kiedy on się pojawił. Wydaje mi się, że w swoim pierwszym sezonie grał tylko przez siedem miesięcy, ale to wystarczyło, żeby otrzymał nagrodę dla najlepszego zawodnika roku, co już mówi o jego ogromnym znaczeniu.

- Dostrzegam podobną sytuację z Luisem. To fantastyczne.

Clarke dodał:

- Styl i sposób gry Luisa pomagają mu.

- On lubi brać udział we wszystkich akcjach. Nie boi się kontaktu fizycznego. Lubi włączać się i walczyć o piłkę. Myślę, że wszyscy już zobaczyli, jak niebezpieczny jest w polu karnym.

Suarez, po swoim znakomitym występie z Sunderlandem w niedzielę, w którym zdobył bramkę z bardzo ostrego kąta, zawładnął wszystkimi nagłówkami.

24-latek wykazał już w swoim krótkim pobycie na Anfield, że jest zdolny do kreowania rzeczy nieoczekiwanych, a Clarke uważa, że jest on rodzajem napastnika, który spędza obrońcom sen z powiek.

- Nieprzewidywalność jest jego jednym z największych atutów - powiedział trener pierwszej drużyny the Reds - Obrońcy nie wiedzą, co zamierza zrobić, to dla nich trudne.

- Kiedy Luis znajduje się w polu karnym, atakuje ich, naciska i zmusza do popełnienia błędu.

- To wielka, wspaniała wartość dla niego. Myślę, że dla obrońców bardzo trudno jest grać przeciwko niemu.

Pomimo takiego udanego startu w Liverpoolu, Clarke jest nieugięty w przekonaniu, że nie zobaczyliśmy jeszcze najlepszego, co może zaoferować Suarez.

Powiedział:

- Z pewnością zobaczymy jeszcze więcej. Uważam, że wraz z kolejnymi spotkaniami jego forma jeszcze się poprawi.

- Nie zapominajmy, że grał dla nas tylko w meczach ligowych. Odkąd więc do nas dołączył nie mógł brać udziału w wielu spotkaniach, co sprawiło, że jego przygotowania zostały trochę zakłócone.

- Jestem pewny, że kiedy tylko dostanie szansę gry w kilku meczach z kolei, zacznie trenować tydzień po tygodniu, zobaczymy jeszcze większy postęp.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Skład na start przygotowań do nowego sezonu  (0)
16.06.2024 11:59, Bartolino, thisisanfield.com