Osób online 1243

Gerrard: Wsparcie kibiców wzrośnie


Steven Gerrard opowiedział o swoim zadowoleniu z faktu oficjalnego potwierdzenia rozbudowy trybuny Main Stand na Anfield. Kapitan jednocześnie rozkoszuje się myślą o atmosferze, która zapanuje na stadionie po zakończeniu tego przedsięwzięcia.

Klub potwierdził, że nowa konstrukcja doda około 8 500 miejsc siedzących. Zwiększy to pojemność Main Stand do ponad 20 000, a liczba wszystkich kibiców, które będą mogły zasiąść na tym historycznym stadionie będzie oscylować wokół liczby 54 000.

Gerrard był dziś na Anfield, gdy plany zostały oficjalnie zaprezentowane. Anglik mówił o swoich wspomnieniach z bycia kapitanem swojego ukochanego klubu w starciach przy Anfield Road. Podkreślił również swoją ekscytację na myśl o przyszłości.

Steven, dziś mamy niezwykły dzień, który zapisze się w historii klubu. Jako kapitan i fan, co teraz czujesz?

To niezwykle elektryzująca wiadomość, że w końcu powiększamy Anfield. Zawsze najważniejsze dla mnie było, żebyśmy nie opuszczali tego stadionu. Nie mam nic przeciwko gry na nowych stadionach, ale w większym stopniu jestem tradycjonalistą i uwielbiam rozgrywać mecze na starych obiektach, jak Camp Nou, i miejscach jak to, gdzie działa się cała historia i skąd mamy wszystkie wspomnienia.

Tyle niezwykłych momentów rozgrywało się na tej płycie boiska. Jak ważne jest to, że możemy być świadkami wielu kolejnych?

Właśnie mieliśmy wspólne zdjęcie z legendami Liverpoolu. Dorastałem, oglądając ich w akcji. Mam wspomnienia o każdym z nich czyniącym genialne rzeczy dla tego klubu. Kiedy sam tu przyszedłem, próbowałem naśladować ich wyczyny. Tyle magicznych wieczorów zdarzyło się w tym miejscu. To byłaby ogromna strata, zostawić to wszystko i pozwolić, żeby powstały tu domy jednorodzinne albo bloki mieszkalne. Na szczęście stadion będzie rozbudowany. Stanie się jeszcze większy i jeszcze głośniejszy. Jestem pewien, że jeszcze wiele niezapomnianych nocy przed nami.

Masz jakieś wspomnienie związane z Anfield, które zapamiętasz na zawsze? Nieważne czy oglądałeś wtedy mecz jako kibic, czy grałeś w nim jako kapitan.

Myślę, że to mógłby być pojedynek z Olympiakosem, albo zwycięstwo nad Chelsea z tak zwanym „golem widmo”. Oceniając bezstronnie, wydaje mi się, że jest niezwykle ciężko wybrać jedno szczególne wspomnienie, bo grało tu wielu fantastycznych piłkarzy i wiele wspaniałych zespołów. To trudne wybrać jeden jedyny moment. W mojej ocenie to będzie jednak Olympiakos.

Pojemność stadionu wzrośnie. Więcej kibiców, większa głośność. Jak na Ciebie wpływa ta perspektywa?

Dla innych drużyn przyjazd tu i gra przeciw Liverpoolowi, kiedy kibice zdzierają sobie gardła, a piłkarze grają dobrze, musi być bardzo trudnym zadaniem do wykonania. Nieraz słyszałem, jak w meczach europejskich piłkarze drużyny przeciwnej o tym rozmawiali. Będzie im jeszcze ciężej, gdy siła Anfield wzrośnie.

Jaką motywację daje to zawodnikom?

Moim zdaniem ogromną. Jest o wiele łatwiej, kiedy grasz mecz na najwyższym poziomie, a twoi kibice są z tobą i robią hałas. To daje ci ogromną przewagę. Czujesz się wspaniale. Twoja pewność siebie i wiara we własne umiejętności wzrasta. Dla młodego piłkarza, który dorastał w okolicy i wychodzi na boisko, żeby zagrać przed tyloma fanami, to niezwykłe uczucie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com