Osób online 1472

Mignolet: Liczy się wygrana


Simon Mignolet, który z konieczności powrócił wczoraj do bramki Liverpoolu, był niezwykle ucieszony wygraną z Burnley i jak podkreślił, w ostatecznym rozrachunku bardziej od stylu gry liczy się wywalczony rezultat.

Mignolet rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, jednak już po kwadransie wskutek urazu Brada Jonesa musiał zameldować się między słupkami.

– Dostaliśmy to, po co przyjechaliśmy i jesteśmy z tych trzech punktów bardzo zadowoleni - wyznał Belg. – W trudnych momentach potrafiliśmy sobie poradzić i jako drużyna walczyliśmy z całych sił.

– W przerwie nieco się uspokoiliśmy. Było 0:0, lecz w drugiej połowie załatwiliśmy sprawę. Wiedzieliśmy, że Burnley postawi ciężkie warunki, nastawialiśmy się na prawdziwą bitwę.

– Najważniejsze, by zdobyć trzy punkty, co ostatecznie nam się udało. Teraz myślimy już o poniedziałkowym starciu ze Swansea.

Spadek formy Mignoleta zmusił Brendana Rodgersa do posadzenia go na ławce na „nieokreślony" czas, począwszy od spotkania z Manchesterem United. We wczorajszym meczu wrócił do bramki z konieczności i chociaż nie brakło momentów nerwowości, zwłaszcza przy wybiciach piłki, Belg zdołał zachować czyste konto.

Kontuzja Jonesa oznacza więc powrót Mignoleta do bramki na następny mecz. Miejsce wśród rezerwowych zajmie z kolei młody Danny Ward.

– Rezerwowy bramkarz musi być zawsze gotów wejść na boisko – dodał Belg. – Wszystko może się zdarzyć, więc do każdego meczu przygotowuję się w ten sam sposób. Gdy już otrzymasz szansę, liczysz ze swojej strony na dobry występ.

– Wchodząc na murawę byłem dobrze rozgrzany, starałem się tylko pozostać wyluzowanym. Nie należę do ludzi, którzy łatwo tracą głowę.

– Starałem się skupić na swojej grze. Niekiedy przytrafiają się ciężkie chwile, jednak właśnie wtedy trzeba postawić krok naprzód. Patrzę na życie z optymizmem i będę dalej ciężko trenował, jak zawsze zresztą. Nic się w tym temacie nie zmieniło.

– Mam z Bradem naprawdę dobre relacje, mocno pracujemy i wzajemnie się wspieramy. Codziennie na treningach dajemy z siebie wszystko, by poprawić nasze umiejętności. Jestem pewien, że wkrótce powróci do zdrowia.

– Wchodząc na boisko zawsze mam zadania do wykonania. Bardzo się cieszę, że zdołaliśmy wywieść zwycięstwo – zakończył.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Ziele00 27.12.2014 12:41 #
Wszystko jasne. Jak dla mnie byleby 3 pkt. A wiadomo Mr Sturridge wróci i jakość wróci!!
peteros 28.12.2014 10:50 #
simon podniósłby poziom gdyby miał rywala do bramki mocnego

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com