Osób online 1003

Evans o meczu derbowym


Były menadżer The Reds, Roy Evans uważa, iż w meczach derbowych kluczową kwestią jest nastawienie. Zauważa także, że zespoły prowadzone przez Jürgena Kloppa nie mają problemów z podejściem do takich spotkań.

Jürgen Klopp pokieruje zespołem na Goodison Park po raz pierwszy. Jego drużyna może czuć się nieco podbudowana po ostatniej wygranej z Middlesbrough.

Evans to człowiek, który wie to i owo na temat derbów Liverpoolu. Anglik spędził na Anfield ponad 30 lat, będąc przy okazji piłkarzem, członkiem sztabu szkoleniowego oraz samym menadżerem klubu.

- Trzeba po prostu wyjść na boisko i zagrać swoje. Jedyną rzeczą, która wyróżnia spotkania derbowe od pozostałych jest oczywiście podejście kibiców. Teraz wszystkie oczy w regionie są skierowane na Goodison Park – mówi Evans.

- Piłkarzom trzeba dać do zrozumienia, że wymaga się od nich więcej, kibice na to liczą. Jednak z drugiej strony nie można nastawiać ich na przesadną agresję. Nikt nie chciałby zobaczyć idiotycznych zagrań osłabiających zespół.

- Atmosfera na stadionie będzie przytłaczająca, nie tylko dla piłkarzy, nawet dla sędziów. Trzeba mieć to na uwadze.

- Piłkarze muszą wyjść na boisko i pokazać, że są na to spotkanie dobrze przygotowani. Wygrana z Middlesbrough była bardzo przekonywująca, to dobrze wróży.

- Nie uważam, by nasz przeciwnik był bardzo groźny z przodu. Oczywiście trzeba im pogratulować ostatniego zwycięstwa nad Arsenalem, lecz ciągle nie są w najwyższej formie strzeleckiej.

- Moim zdaniem najlepszym pomysłem będzie przyciśnięcie rywala już od początku meczu. Podejrzewam, że od pierwszego gwizdka arbitra rozgorzeje prawdziwa bitwa.

- The Toffees na pewno są podbudowani ostatnimi wynikami, lecz my możemy wybić im to z głowy. Wszystko będzie zależało od tego, kto lepiej wykorzysta błędy przeciwnika, kto stworzy sobie lepsze szanse na strzelenie bramki. Uważam, że pod względem kreowania akcji w ofensywie jesteśmy obecnie najlepsi w Anglii.

Ostatnia wygrana The Reds na Riverside Stadium nastąpiła tuż po dwóch potknięciach ekipy Kloppa. Liverpool przegrał z Bournemouth oraz zremisował z West Hamem, zbierając więc tylko punkt na sześć możliwych.

Evans uważa jednak, iż wygrana nad Middlesbrough świadczy o powrocie The Reds na właściwe tory.

- Jeśli nie wygralibyśmy tego spotkania pojawiły by się głosy mówiące o kryzysie.

- Te straty punktów były moim zdaniem spowodowanie zmarnowaniem zbyt wielu sytuacji na strzelenie bramki oraz błędami indywidualnymi. Nie był to wynik jakiegoś kryzysu całej drużyny.

- Nie sądzę, by piłkarze stracili przez to pewność siebie. Wpadki się po prostu zdarzają i trzeba to zaakceptować.

- Uważam, że zgarniemy w derbach 3 punkty. Zawsze tak uważam! Szczerze mówiąc, jestem przekonany, że jesteśmy w tym momencie konkurować z każdym.

- To właśnie uwielbiam w zespołach prowadzonych przez Kloppa. Zawsze podchodzą do spotkań z odpowiednim nastawieniem. Teraz jedynie trzeba będzie upewnić się, że w obronie zabraknie jakichś rażących błędów. Gdy to osiągniemy, jestem pewien zwycięstwa.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com