Osób online 1185

Tsimikas o swoim piłkarskim rozwoju


Kostas Tsimikas ujawnił, że standard gry w Liverpoolu motywuje go do osiągnięcia jego maksymalnego potencjału.

To drugi sezon reprezentanta Grecji w barwach The Reds. W sobotnim ligowym meczu z Norwich City, wygranym 3-1 przez Liverpool, po raz 14. w tym sezonie rozpoczął spotkanie w wyjściowej XI.

Jürgen Klopp dokonał siedmiu zmian w wyjściowej XI w stosunku do poprzedniego meczu, rozpoczęcie meczu przez Tsimikasa było jedną z nich. Lewy obrońca zaliczył asystę, dzięki której wynik meczu został wyrównany, co przyczyniło się do zwycięstwa drużyny i zbliżenia się do lidera tabeli, Manchesteru City.

Tsimikas czuje się zaaklimatyzowany w Merseyside, a los zdecydowanie sprzyja mu na boisku w tym sezonie. Zawodnik uważa, że czyni postępy we wszystkich aspektach i chce dalej się rozwijać.

- Bardzo podoba mi się życie tutaj - powiedział 25-latek podczas ostatniego wywiadu w dniu meczu.

- Podoba mi się życie w Anglii i uwielbiam być zawodnikiem Liverpoolu. Pierwszy sezon nie był taki, na jaki liczyłem. Był do tej pory najtrudniejszym rokiem w mojej piłkarskiej karierze.

- Drugi rok jest jednak na razie dobry i myślę, że bardzo rozwijam się jako piłkarz. Dużo się nauczyłem. Nauczyłem się, że muszę pracować ciężej. Oczywiście w tym klubie na każdej pozycji grają najlepsi zawodnicy na świecie.

- Myślę, że muszę stawiać wyzwanie Robbo, a rywalizacja z najlepszymi zawodnikami daje mi dodatkową motywację, by być najlepszym. Najważniejsza rzecz to pracować ciężko, jeśli chcemy osiągnąć nasze cele. Myślę, że robię to odkąd tu jestem i będę to kontynuował do końca mojej kariery w Liverpoolu.

Zespół Kloppa ma za sobą osiem wygranych meczów z rzędu we wszystkich rozgrywkach. W tym tygodniu czekają ich dwa bardzo ważne spotkania.

Drużyna Leeds United odwiedzi Anfield w celu rozegrania ligowego meczu w środowy wieczór. Wygrana tego spotkania może zmniejszyć przewagę City nad Liverpoolem do zaledwie trzech punktów.

W niedzielne popołudnie The Reds podejmą Chelsea na Wembley w finale Pucharu Ligi Angielskiej. Będzie to szansa dla Tsimikasa, by osiągnąć jeden ze swoich głównych celów.

- Oczywiście nie mogę się doczekać wyjazdu na Wembley - powiedział.

- Kiedy przyjechałem do Liverpoolu, pierwszym meczem drużyny było spotkanie na Wembley z Arsenalem w meczu o Tarczę Wspólnoty. Będzie to więc dla mnie drugi finał w tej koszulce, z tą rodziną.

- Nie mogę się doczekać tego meczu. Musimy być skupieni jak zawsze i zrobić dokładnie to, co zrobiliśmy w ostatnim spotkaniu z Arsenalem - dać z siebie wszystko, by wygrać puchar.

- Jednym z moich celów odkąd tu przybyłem było wygranie trofeum z tą drużyną. Mam nadzieję, że to będzie świetna okazja do rozpoczęcia dobrej passy i wygrania więcej trofeów.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

manero 21.02.2022 11:44 #
Nie jest to poziom Robertsona, ale ilekroć jest na boisku to zwykle podoba mi się to co robi. Widać zaangażowanie i pewne umiejętności. Może za jakiś czas wejdzie na wyższy level.
Gerrard32 21.02.2022 12:16 #
Sezon regularnej gry i wskoczy na ten poziom.

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com