Osób online 1486

Pep: Tabela nie odzwierciedla klasy Liverpoolu


Pep Guardiola powiedział, że tabela Premier League nie ma dla niego wielkiego znaczenia przed niedzielną batalią z Liverpoolem. The Reds są w wyraźnym dołku i słabymi występami skreślili się z wyścigu o tytuł mistrza kraju.

Hiszpan nie zamierza lekceważyć jednak drużyny Kloppa i doskonale wie, na co ją stać.

Liverpool plasuje się na 10 lokacie w lidze i Obywatele w przypadku wygranej, odskoczyliby the Reds na 16 punktów.

Czerwoni zaliczają do tej pory swój najgorszy początek w Premier League od czasów Brendana Rodgersa i sezonu 2012/2013.

- Tabela nigdy nie ma przełożenia na mecz i poszczególne sytuacje, jakie mają miejsce na boisku - powiedział Guardiola.

- Skoncentrujemy się tylko i wyłącznie na wydarzeniach typowo boiskowych. Zawsze grało nam się wyjątkowo ciężko na Anfield i nie spodziewam się, by tym razem było inaczej!

- To naprawdę trudne spotkanie i chyba nie odkryłem w tym momencie niczego wyjątkowego - kontynuował swój wywód podczas konferencji prasowej Pep.

Guardiola powiedział, że skreślanie Liverpoolu z wyścigu mistrzowskiego na typ etapie sezonu jest grubą przesadą.

Dla niego Liverpool pozostanie 'największym' rywalem Manchesteru City w ostatnich latach w Premier League.

- Znamy ich możliwości i potencjał, oni to samo mogą powiedzieć o Nas.

- Gdyby do końca sezonu pozostało 10 spotkań, powiedziałbym, że nie mają większych szans na złapanie Arsenalu. Pamiętajmy, że będzie jednak przerwa na Mistrzostwa Świata, a później wciąż wiele może się zdarzyć.

- W ostatnich sezonach walczymy o mistrzostwo Anglii głównie z Liverpoolem i rywalizacja jest zazwyczaj niezwykle zaciekła. Dwukrotnie wygrywaliśmy z nimi o włos! Dla mnie są ciągle naszym największym rywalem - podsumował Pep.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

Snatchi 14.10.2022 16:15 #
"Dla mnie są ciągle naszym największym rywalem" ale splucie na Arsenal xD
Juluz 14.10.2022 19:33 #
Arsenal w historycznej formie pokonał Liverpool będący w historycznym dołku tylko i wyłącznie dzięki błędom sędziowskim. Nikt nie traktuje poważnie Arsenalu w walce o mistrzostwo.
BigAnfield 14.10.2022 23:04 #
Arsenal do tej pory nie miał rywala z górnej półki (prócz nas). Trafił na United i bęcki. Na razie obija dół tabeli. Na horyzoncie Koguty, Chelsea ..... O City nie wspomne. Arteta jedzie ze zgórki, bo mu kalendarz na to pozwala. Ale już niebawem spuchną szybciej niż myślą.
krzycho765 15.10.2022 08:10 #
Z totkami niby wygrali też,
ManiacomLFC 15.10.2022 11:08 #
Paradoksalnie do Mistrzostw Świata wcale nie mają ciężkich spotkań, ale też myślę że w końcu spuchną. Na razie lecą na fali, ale zaczną się kontuzje to skończy się Arsenal, bo ławkę mają słabą.
Mkbewe 14.10.2022 22:47 #
Chociaż gra Arsenalu w tym sezonie może się podobać to umówmy się, oni muszą zaraz spuchnąć i skończyć sezon walką o ligę europy, to jest więcej niż pewne.
ManiacomLFC 15.10.2022 11:09 #
Pewnie spuchną, ale TOP4 jest dla nich realne w tym sezonie.
Clashman 15.10.2022 09:24 #
Jeśli twój największy rywal pozwala sobie na tego typu kurtuazję w obecnym czasie, to wiedz w jakim dołku jesteś... Potrzebujemy jakiegoś bodźca w postaci punktu zwrotnego, a takim na pewno nie było pokonanie Rangersów, bo to paprochy... Potrzebujemy serii zwycięstw, które ustawią nas, przede wszystkim, psychologicznie do dalszej części kampanii.

Pozostałe aktualności

W Liverpoolu zadowoleni z rozwoju Gordona  (0)
01.06.2024 16:34, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
LFC z Diamentowym Przyciskiem  (1)
31.05.2024 18:49, Margro1399, liverpoolfc.com
Doak walczy o wyjazd na Euro  (0)
31.05.2024 16:31, K4cper32, thisisanfield.com
Liverpool najchętniej oglądanym klubem w Europie  (5)
31.05.2024 16:11, Wiktoria18, thisisanfield.com
Moja historia z Liverpoolem - Ragnar Klavan  (0)
31.05.2024 14:43, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
FSG coraz bliżej przejęcia zespołu w NBA  (9)
30.05.2024 19:14, Bartolino, thisisanfield.com