Osób online 1252

D. Núñez: Musimy pokazać tę samą mentalność


Zagrać jak lwy od pierwszych sekund - taki jest plan Núñeza i Liverpoolu na weekendowy wyjazd do Bournemouth. The Reds będą chcieli pójść za ciosem po rekordowym zwycięstwie 7:0 z Manchesterem United i opuścić Vitality Stadium z kompletem punktów.

Núñez, Najlepszy Piłkarz lutego wg Standard Chartered, jest przekonany, że w sobotę o 13:30 zespół będzie potrzebował zaprezentowania podobnego poziomu i nastawienia, co w meczu sprzed tygodnia.

Napastnik, złapany w AXA Training Centre, dał się namówić na rozmowę z liverpoolfc.com przed starciem na południowym wybrzeżu i opowiedział nieco o ostatnim występie oraz coraz lepszym zrozumieniu z partnerami z ataku. Oto zapis tej rozmowy.

Mając jeszcze w pamięci zwycięstwo z Manchesterem, czy to był jeden z najlepszych meczów, w jakich zagrałeś?

Myślę, że tak. Zaprezentowaliśmy się fantastycznie - zarówno w ataku jak i w obronie. Gdy mecz się skończył, byłem po prostu przeszczęśliwy. Myślę, że wygraliśmy tyloma bramkami dzięki temu, że fani nie przestali nas napędzać nawet na minutę. Zawsze są z nami, to w dużej części również ich zasługa.

Jak ten wynik wpłynął na nastroje wokół zespołu i na treningach?

Każdy się cieszył. Trener dał nam dwa dni wolnego, więc wszyscy byli naprawdę zadowoleni. Musimy jednak wciąż zmierzać w tym samym kierunku i nikogo nie zlekceważyć. Teraz mamy kolejny mecz i musimy podejść do niego z tą samą pasją, jaką pokazaliśmy z Manchesterem United.

Powtórzenie dobrego wyniku w Bournemouth pomoże z pewnością podtrzymać entuzjazm i zrealizować klubowe cele...

Oczywiście, nie możemy sobie pozwolić na relaks tylko dlatego, że pokonaliśmy 7:0 United. Musimy podejść do tego meczu z tą samą mentalnością, z tą samą żądzą zwycięstwa, by przywieźć do domu trzy punkty - a tego potrzebujemy, by wciąż piąć się w górę tabeli. W pierwszym spotkaniu pokonaliśmy ich chyba 9:0, ale teraz czeka nas inny mecz. Musimy wyjść na boisko i spróbować ich ponownie pokonać. Manchester United też pokonał nas na Old Trafford, a rewanż wyglądał zupełnie inaczej i zdołaliśmy im strzelić siedem goli. Taki jest futbol - sytuacja może się odwrócić. Musimy pojechać tam z tą samą silną, pozytywną mentalnością.

Czego spodziewasz się po Bournemouth, które ostatnio mocno postawiło się Arsenalowi i co trzeba będzie zrobić, aby wyjechać z trzema punktami?

Podchodzą do tego meczu w dobrej formie i widać zmiany, jakie wprowadzili w swojej grze. Choćby przeciwko Arsenalowi zagrali świetnie i pechowo stracili bramkę w ostatniej minucie, ale takie jest piłkarskie życie. Teraz my musimy zagrać przeciwko nim i podejść do meczu z pozytywnym nastawieniem - nie możemy się zrelaksować ani na chwilę. Musimy wyjść na boisko i zagrać jak lwy od pierwszych sekund.

I na koniec powiedz, czy myślisz, że twoja współpraca z kolegami z ataku układa się z każdym meczem coraz lepiej? Cody Gakpo jest coraz mocniejszy, a Mo Salah nadal bije wszelkie rekordy...

Salah to zupełnie inna półka - to absolutna gwiazda. Gakpo trafił do nas, gdy nie byliśmy w najlepszej formie, i musiał się oswoić z zespołem. Potrzebowaliśmy czasu na wspólne treningi i teraz widać, że coraz lepiej się rozumiemy. Mam nadzieję, że będzie się to rozwijać w tym samym kierunku i że będziemy w stanie przynieść kibicom jeszcze wiele radości, bo na to zasługują.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Souness wyróżniony za swoją działalność  (0)
17.06.2024 21:16, Bartolino, liverpoolfc.com
Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com