Osób online 1132

Bruno Saltor przed meczem z Liverpoolem


Tymczasowy trener Chelsea Bruno Saltor, który przygotowuje się do poprowadzenia Chelsea przeciwko Liverpoolowi, po tym jak zwolniony został Graham Potter powiedział, że zajmuje się poszczególnymi kwestiami po kolej. 

Hiszpan na pewien czas obejmie stery Chelsea. Jego pierwszy mecz przypadnie na wizytę Liverpoolu na Stamford Bridge. 

Saltor stwierdził, że nie wie jak długo będzie prowadził drużynę, ale z radością będzie przyjmował "dzień po dniu" i starał się zostawić swój ślad na treningach i w meczach. Życzył również wszystkiego dobrego odchodzącym Potterowi i jego asystentowi Billy'emu Reidowi. 

"Po pierwsze, chciałbym powiedzieć, że to smutny dzień dla nas, ponieważ odchodzą Graham i Billy", powiedział Saltor w trakcie konferencji. 

"To oni sprowadzili mnie do klubu. Po pierwsze to wspaniali trenerzy i wspaniali ludzie. Muszę być jednak jak największym profesjonalistą dla dobra drużyny". 

"Moim zadaniem jest teraz prowadzić zawodników, pomagać im i przygotować ich na mecz z Liverpoolem najlepiej jak potrafię". 

"To dla nas bardzo ważne, byśmy skupiali się na wyzwaniach dzień po dniu. Nie wszystko możemy kontrolować i nie na wszystko mamy wpływ, ale to na co możemy mieć wpływ to jak ciężko będziemy dzisiaj trenować, jak zagramy jutro, a później zobaczymy do czego nas to doprowadzi. 

"Jestem tu, ponieważ klub uznał, że to odpowiednia decyzja. Rozmawiałem z zarządem, który mocno mnie wspierał". 

"Oczywiście, to ogromne wyzwanie. Mam sporo doświadczenia i będę się starał prowadzić zawodników. Myślę, że mogę też pomóc młodszym graczom". 

Saltor został również zapytany, czy byłby zainteresowany pracą na stałe, ale Hiszpan szybko stwierdził, że jedyne na czym się teraz skupia to trening i spotkanie z Liverpoolem. 

"Nie mam na to wpływu, więc nie skupiam się na zbyt odległej przyszłości", stwierdził były obrońca Brighton. 

"To były bardzo trudne i emocjonujące 24 godziny, ale taka jest piłka nożna. Muszę się z tym pogodzić i skupić na jutrzejszym meczu". 

"Blisko współpracowałem z Grahamem i Billy'm i wiem jak to wpływa na nich i ich rodziny". 

"Skupiam się jednak tylko na tym, na co mam wpływ. Biorę wszystko dzień po dniu, mecz za meczem". 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Reprezentacja Węgier liczy na wsparcie kibiców  (0)
17.06.2024 18:57, Wiktoria18, thisisanfield.com
Suárez: Darwin to wspaniały facet  (0)
17.06.2024 12:32, AirCanada, thisisanfield.com
Jutro poznamy terminarz na nowy sezon  (1)
17.06.2024 12:07, AirCanada, liverpoolfc.com
Keane: Nie sądzę, by Trent sobie poradził  (0)
17.06.2024 09:05, RosolakLFC, thisisanfield.com
Gakpo: To był trudny mecz  (1)
16.06.2024 17:47, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Skład na start przygotowań do nowego sezonu  (0)
16.06.2024 11:59, Bartolino, thisisanfield.com