EVE
Everton
Premier League
24.04.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1051

Jürgen Klopp po meczu z Evertonem


Na pomeczowej konferencji prasowej Jürgen Klopp dokonał szczerej oceny dzisiejszych derbów z Evertonem. Spotkanie rozegrane na Goodison Park cechowały dramaturgia i mnogość spornych sytuacji.

To były 237 derby Liverpoolu i zakończyły się remisem 2:2. Wprawdzie w końcówce spotkania do siatki trafił Jordan Henderson, ale jego bramka została anulowana decyzją VAR.

Sadio Mané wyprowadził Liverpool na prowadzenie, ale Michael Keane wyrównał stan rywalizacji na 1:1. W 72 minucie swoją setną bramkę dla the Reds zdobył Mohamed Salah, ale wkrótce w spotkaniu ponownie był remis za sprawą uderzenia głową Dominica Calverta-Lewina.

W ostatnich minutach spotkania Everton musiał radzić sobie bez jednego zawodnika, gdyż Richarlison zobaczył czerwoną kartkę za brzydki faul na Thiago.

O burzliwej końcówce spotkania...

Powiem szczerze, z każdą minutą jest trudniej to zaakceptować, ponieważ po zakończeniu meczu poszedłem do szatni, a podobało mi się to spotkanie. To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu moich chłopaków. To najlepsze derby, jakie rozegraliśmy na wyjeździe od momentu mojego przybycia - topowy futbol i bramki stracone ze względu na specyficzne atuty Evertonu. Przy rzucie rożnym, po którym zdobyli bramkę, mieliśmy trochę pecha, ponieważ Virgila nie było na boisku i musieliśmy temu zaradzić. W trakcie meczu poradziliśmy sobie z tym, ale jedynym problemem było to, że to był chyba pierwszy rzut rożny po jego zejściu z boiska, więc był to moment chwilowego braku organizacji. Wykorzystali ten moment, to potrafi robić Everton. Jeśli chodzi o drugą bramkę, to praktycznie przez całe 90 minut radziliśmy sobie z takimi sytuacjami, ale ten jeden raz pozwoliliśmy Digne dośrodkować. Kiedy jeszcze piłka była w górze, to z ławki Evertonu słyszałem już "To jest to.", ponieważ wiedzą, jak mocny jest ich napastnik w takich sytuacjach i to on strzelił gola. Dobra bramka. Nasze gole były wspaniałe.

Potem schodzę z boiska i Thiago mówi mi, że doznał urazu przy faulu z czerwoną kartką dla Richarlisona. Zobaczymy, czy faktycznie tak jest. Skoro zawodnik ma takie odczucie, to musimy to sprawdzić. Później wchodzę do szatni i widzę, że ludzie stoją z laptopem, a wokół nich zbierają się inni ludzie, więc pytam, co się dzieje. W odpowiedzi słyszę: "Oglądaliśmy ponownie tę sytuację i nie rozumiemy, dlaczego sędziowie gwizdnęli spalonego". Słuchajcie, ja jestem prawdziwym zwolennikiem VAR, ale oczekuje się od tego systemu, że decyzja zostanie podjęta prawidłowo, zwłaszcza przy spalonym. Któregoś razu zdobyliśmy gola w meczu z Aston Villą i sędziowie powiedzieli, że na spalonym była pacha - to zabawne, ale rozumiemy. Tym razem widziałem na zdjęciu, które pokazano mi na laptopie, że nie ma żadnej pachy na spalonym, niczego nie ma na spalonym, my po prostu nie spaliliśmy tej akcji. Od tego momentu udzieliłem już około dziesięciu wywiadów, w trakcie których ludzie mi mówią, że tam nie było spalonego, a to oczywiście nie poprawia mi nastroju. Oczywiście każdy z was obejrzał już tę akcję więcej razy ode mnie. To kłopotliwa sytuacja. Straciliśmy zawodnika w zdarzeniu, na potrzeby którego nie został zaangażowany VAR, chodzi mi o Virgila, a potem być może straciliśmy kolejnego przy faulu na czerwoną kartkę, a następnie zdobyliśmy prawidłową bramkę, czy jak to się odpowiednio określa, która nie została zaliczona. Cóż, zatem to nie był nasz dzień, ale występ był taki, jaki chciałem zobaczyć.

O zdobyciu przez Salaha 100 goli dla Liverpoolu...

Niestety, mam nadzieję, że w swoich notatkach znajdziecie coś o tym, jak często mówiłem, że Mo jest świetny i że wszyscy nasi piłkarze są świetni. Jego gol - wybitny. Nie jestem jednak teraz w nastroju, żeby o tym rozmawiać. Tak, ta bramka była niesamowita i jego statystyki są niewiarygodne. To cos naprawdę szalonego. Jednak nawet Mo nie ma ochoty o tym teraz rozmawiać.

O wejściu Jordana Pickforda w nogi Virgila van Dijka w pierwszej połowie...

W trakcie meczu zdarzyło się to bardzo szybko. Dla mnie to, co zobaczyłem, to oczywisty faul na rzut karny, ale potem dostrzegliśmy też podniesioną flagę i odgwizdany został spalony. Nadal jednak uważałem, że tej sytuacji należało się ponownie przyjrzeć, ale tak się nie stało. Nie mamy mocy w tym zakresie. Po prostu siedzimy teraz tutaj i wy dyskutujecie ze mną na ten temat. Musimy spytać o to kogoś innego. Co mam powiedzieć? Nie chcę powiedzieć, że Jordan Pickford zrobił to celowo, ale oczywiście nie jest to wejście, jakie ma prawo wykonać bramkarz w polu karnym, ponieważ jest tam też inny piłkarz. Gdyby nie było spalonego, to na sto procent byłby rzut karny. Nie było zatem nic, więc to tyle.

O reakcji zespołu na porażkę z Aston Villą przed przerwą reprezentacyjną...

Jak już powiedziałem to, jak dziś zagrali chłopcy, nie ma nic wspólnego z tym, co powiedziałem dwa tygodnie temu. Są wyjątkowi, tworzą zespół. Jestem dumny z bycia ich menadżerem w każdej sekundzie. Tak, z Aston Villą zagraliśmy poniżej normy, zagraliśmy słaby mecz, a w takich okolicznościach w Premier League przegrywasz. Przegraliśmy 7:2, a to nie zdarza się zbyt często. Nie jestem zaskoczony ich reakcją, bo to coś, co chciałem zobaczyć, ale mimo wszystko to nadal tylko remis. Jednak sam mecz, występ i reakcja... Według mnie każda ze zgromadzonych tutaj osób stwierdzi, że były całkiem dobre. Wiecie, Everton jest w specyficznym momencie, są naprawdę rozpędzeni i wygrywają mecze. Potem jednak zostają zdominowani, tak jak byli zdominowani tutaj dzisiaj na swoim stadionie, co według mnie nie tak łatwo osiągnąć, ale moi chłopcy dzisiaj tego dokonali w bardzo, bardzo trudnych okolicznościach - wspomnę tylko o utracie kluczowego zawodnika na początku spotkania. Joe Gomez zagrał wybornie. Pewnie każdy pomyślał sobie "Grajcie długie piłki do Calverta-Lewina", ale Gomez świetnie sobie z tym radził. Podobało mi się to. Dobry mecz, ten sam znany wynik.

O pewności zawodników...

Jak już wspomniałem, nie martwię się o chłopaków. Problemem w tej chwili jest to, że naprawdę nie jestem w dobrym nastroju, ponieważ wy wszyscy przekazujecie mi tę samą informację. Powinniśmy wygrać to spotkanie, nie wygraliśmy, a w szatni mam kontuzjowanych piłkarzy, a to nic dobrego. Zobaczymy, jak na to odpowiemy. Pokażemy odpowiedź, jaką jesteśmy w stanie pokazywać w innych sytuacjach, a dzisiaj zdobyliśmy gola w końcówce, ale z jakiegoś powodu nie został uznany. Chłopcy się z tym pogodzą, ale nie mogą podjąć decyzji, czy bramka się liczy czy nie. Czy zadalibyście podobne pytanie, gdyby sędzia powiedział, że nie było spalonego? To nic nie zmienia. 


Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (28)

Gorol 17.10.2020 20:13 #
Virgil pauza 7 miesięcy, zerwane więzadła w kolanie
ynwa92 17.10.2020 20:18 #
To pewnie? Skad ta wiadomosc?
VII 17.10.2020 20:35 #
To nie może być wiarygodna informacja ponieważ ciężko jest w tak krótkim czasie zrobić badania, zebrać dokumentację i przewidzieć ile czasu będzie pauzował. Najlepiej będzie nie czytać tych głupot do poniedziałku kiedy klub wyda jakieś sensowne oświadczenie. Niemniej jeśli jest to prawda to mnie bierze kur*ica na Kloppa i nasz zarząd którzy kilkanaście dni temu mieli możliwość sprowadzenia kogoś na łamliwą pozycję, a mimo to zbagatelizowali problem.
użytkownik zablokowany 17.10.2020 20:36 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Blanco29 17.10.2020 20:38 #
Przestańcie siać panikę jak baby ! Nawet gdyby tak było wiadomo że to wielka strata, ale mamy jeszcze Fabinho który może go śmiało zastąpić
JareckiYNWA 17.10.2020 20:39 #
Skąd info?
ynwa92 17.10.2020 20:46 #
Wydaje mi sie ze gdyby faktycznie mial zerwane wiezadla to nie zszedlby o własnych silach tylko wyniesliby go na noszasz tak jak Oxa. Oby to sie okazala jakas niegrozna kontuzja
użytkownik zablokowany 17.10.2020 20:47 #
Info z dupy. A tak poza tym przeciez nie potrzeba nam transferow. Mamy w razie czego Koumetio i Rhysa.
everlast 17.10.2020 20:50 #
jakies więzadła to musiał uszkodzić, ale wydaję mi się, że jakby zerwał krzyżowe to by nie pozwolili mu iść. Zerwane całkowicie krzyżowe dosyć latwo zbadać manualnie. Tak czy inaczej trzeba poczekać na wynik MRI i bedzie dopiero wiadomo co dokładnie zerwał.
VII 17.10.2020 20:54 #
ynwa92 Generalnie często jest tak że kontuzjowany zawodnik schodzi o własnych siłach kulejąc po czy okazuje się że to właśnie ta najgorsza kontuzja. Kiedy zawodnik jest rozgrzany i buzuje w nim adrenalina to nawet ciężkie urazu mogą być przez niego praktycznie niewyczuwalne. Mimo wszystko myślę że to nie jest 7 miesięcy nawet jeśli tak powiedzą lekarze. Virgil nie ma podatności na łamliwość i po tylu rozegranych meczach z rzędu widać również że ma bardzo dobrą regenerację. Także myślę że to i tak będzie mniej niżeli się zakłada.
apaczmsz1976 17.10.2020 20:56 #
Nie kumam po co wstawiać takie info bez podania źródła ...to tylko sianie paniki ! Na glownej stronie klubu nie ma żadnego info ,nie warto poczekać na oficjalna wiadomość z klubu ? Nie dość że człowiek wkurw.....ny po tym varze to musi walczyć z jakimiś fejk newsami
everlast 17.10.2020 21:07 #
VII a ile sie wraca po zerwanym ACL? Jaka szybka regeneracja. Więzadło przeszczepione uzyskuje wytrzymałość po 10-12 miesiącach. To, ze kilku (w tym Milik) wrocilo szybciej to nie znaczy, ze to jest dobre dla sportowca. Takie powtarzanie po dziennikarzach, ze ACL to 6 miesiecy. Otoz nie, to jest rok ,moze czasem sie da skrocic do 10miesiecy. Jesli rzeczywiscie zerwal to wroci w przyszlym sezonie i to wcale nie jest powiedziane, ze od poczatku. Oby Thiago to bylo stluczenie albo naciagniecie a nie tez zerwane - tam tez byl niezły przeprost. Swoja drogą Ci bandyci juz nam zalatwili sezon z Origim (wtedy byl w takim gazie ,ze raczej LE bysmy wygrali i weszli do LM a nie rok bez pucharow) a teraz załatwiaja Van Dzika i byc moze Thiago
alank0491 17.10.2020 21:48 #
Nic pewnego, na razie to pogłoski
Gorol 17.10.2020 21:54 #
To już pewne 7-8 miesięcy
Gorol 17.10.2020 21:56 #
Sprawdźcie talksport lub skysport,mieszkam w UK i oglądam tv
użytkownik zablokowany 17.10.2020 22:01 #
Nic tam nie ma, bylem na ich stronie i nie ma zadnych konkretow a jedynie jakis dziennikarzyna z talksport sie wypowiedzial ze to byv moze zerwanie wiec nie siej fermentu bo nic nie ma jeszcze oficjalnie.
Gorol 17.10.2020 22:44 #
Mieszkam tu w UK 29 lat, rozumiem co mówią w tv online umie czytać VD wypada na dłużej,też jestem fanem the reds I nie cieszy mnie to...
Nodramawegotlallana 17.10.2020 20:47 #
Jeśli to prawda, to nie widzę innej możliwości niż przekształcenie Fabinho i Hendersona na pozycje środkowych obrońców. Umówmy się - Matip jest tylko trochę mniej elektrycznym obrońcą od Gomeza. Nie wspomnę już o tym, że każdy szanujący się klub z topu powinien mieć chociaż jednego obrońcę, który nie da się wyprzedzić napastnikowi. Tę umiejętność zapewni nam Henderson, a Fabinho, który jest genialny w odbiorze piłki będzie dla niego świetnym uzupełnieniem. W pomocy mamy akurat spokój, zakładając nawet że Thiago wypadnie. Od Curtisa i Keity należy teraz zacząć budowanie składu. Czas na zmiany, panie Klopp.
cezarkop 17.10.2020 20:53 #
Tylko czy Jurgen podzieli twój to myślenia i postawi na Jonesa.
cezarkop 17.10.2020 20:51 #
Coś w tym musi być z prawdy i czuję że tak właśnie jest. Stawiamy na Rhysa Williamsa na środku defensywy.
oLdFanC 17.10.2020 21:12 #
A ja głupi myślałem, że 7:2 z Aston Villą to najgorsza rzecz jaka nas spotkała w tym sezonie. Panie w jak wielkim byłem błędzie !!!!
gampa 17.10.2020 21:39 #
VIRGIL PODOBNO 8 MIESIĘCY PAUZY!!!
VII 17.10.2020 21:45 #
Niedługo się dowiemy że w kosmos poleciał i odwiedził sondę Elona Muska na Marsie.
VII 17.10.2020 21:43 #
Nerwy z naszej strony są uzasadnione, jednakże trzeba walnąć sobie jakieś piwko a może kilka na uspokojenie. Sytuacja jest gówniana, ale nie na tyle żebyśmy już teraz mówili o zakończeniu sezonu. Ja mimo wszystko zawsze staram się szukać jakichś pozytywów nawet kiedy siedzę w gównie po szyję i robię przysiady. Pozytyw jest na pewno taki, że jeśli przetrwamy ten ciężki okres to wreszcie doczekamy się jakiegoś obrońcy-dzika na miarę VVD lub odkryjemy kolejnego Trenta. Do tej pory tylko krytykowaliśmy że nie ma zmienników, więc może teraz Klopp zmieni okulary na te z większą ilością dioptrii. Bądźmy dobrej myśli i nie zamykajmy książki po przeczytaniu zaledwie kilku stron. YNWA ;)
użytkownik zablokowany 17.10.2020 21:51 #
Boze, z ust mi to wyjales czlowieku! Kazdy zespol, nawet najlepszy musi sobie radzic bez najlepszych. Moze wyjdzie yo nam o tyle na dobre ze Klopp wreszcie zrozumie, ze nikt nie jest ze stali i potrzeba miec szeroka kadre, ale tez i wprowadzi kogos nowego - chyba ze Matip przejmie role generala, choc zapewne nie na dlugo bo pewnie i on wyleci z gry zaraz.

Czy bedzie to ostra kontuzja czy nie to ta ku@wa Pickford powinien dostac sporego bana za ten bandytyzm. Oliver pajac niech sie predko nie pokazuje na Anfield.
gampa 17.10.2020 21:55 #
Fabinho na środek i Miamino zacznie wiecej grać może Jota wskoczy za Firo jest kilka opcji
VII 17.10.2020 22:02 #
LiverpoolJestCzerwony Powiem ci, że ja jestem bardzo narwany i mam dużo takich momentów gdzie wybucham. Ale jakiś czas później bierze mnie nagłe opanowanie i spokój. Dobrze jest móc to przetrawić i zdać sobie sprawę że zawsze może być dużo gorzej. Jeśli ktoś kibicuje te kilkanaście lat to za pewne pamięta podobne sytuacje gdzie np. musieliśmy grać bez bocznego obrońcy lub musieliśmy sobie radzić bez Suareza kiedy ten dostał zawieszenie. To jest siła drużyny i takie sytuacje zmieniają jej obraz. Może potrzebujemy takiego wstrząsu żeby ktoś na górze wpadł na pomysł że na każdej pozycji trzeba mieć odpowiednie rezerwy.

Nie ma się co denerwować, bo uważam że ja mam już wystarczająco dużo nerwów w pracy i nie potrzebuję kolejnych w domu czy też w czasie realizowania swoich zainteresowań i pasji. Będzie dobrze.
caharin7 17.10.2020 21:49 #
Ciężko o tym myśleć, ale uważam żeby jeszcze nie wyciągać pochopnych wniosków, zawsze trzeba wierzyć. Nie można od razu skreślać całego sezonu na straty. Pożyjemy zobaczymy. Jest takie jedno fajne przysłowie "obyśmy żyli w ciekawych czasach"i to są takie czasy.
Robertos 17.10.2020 23:54 #
Sytuacja zaczyna mnie irytować, w zeszłym sezonie derby były w miarę czyste, teraz znowu zaczynają. Przypomina mi się mecz derbowy sprzed bodajże 3 lub 4 lat, jak Barkley robił na boisku co chciał, powinien z trzy razy wylecieć z czerwoną kartką a któryś z tych palcem robionych sędziów dał mu z wielkim bólem jedną żółtą, w tym czasie Henderson stał i rękami machał jak coraz to innego naszego zawodnika zbierali szufelkami z murawy. Oj przydałby nam się teraz Dietmar Hamann on by w ekspresowym tempie wysłał "syna" Seamana i niedoszłego brazylijskiego gwiazdora który szybkim krokiem zmierza na powrót do Watfordu na OIOM i może reszta by sobie przypomniała, że gdzieś, kiedyś trzymała w rękach książeczkę z tytułem "Zasady Gry".

Pozostałe aktualności

Everton - Liverpool: Wieści kadrowe  (1)
23.04.2024 22:59, B9K, liverpoolfc.com
Klopp: Jesteśmy w odpowiednim miejscu  (5)
23.04.2024 21:24, GiveraTH, liverpoolfc.com
Kontuzja Diogo Joty  (40)
23.04.2024 15:19, Margro1399, liverpoolfc.com
Kulisy meczu z Fulham - wideo  (1)
23.04.2024 12:35, Zalewsky, liverpoolfc.com
Fakty i statystyki przed derbami Merseyside  (2)
23.04.2024 11:13, Ad9am_, liverpoolfc.com
Carragher niemal pewien zatrudnienia De Zerbiego  (29)
23.04.2024 10:33, Loku64, thisisanfield.com
Rezerwy przegrywają z Sunderlandem  (1)
23.04.2024 09:58, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com