LIV
Liverpool
Premier League
31.03.2024
15:00
BHA
Brighton & Hove Albion
 
Osób online 1139

Pierwszy wywiad z Fábio Carvalho


Fábio Carvalho  jest gotowy do rozpoczęcia pracy po przypieczętowaniu przeprowadzki do Liverpoolu, którą opisał jako decyzję, która nie wymagała żadnego przekonywania.

19-letni napastnik oficjalnie został piłkarzem The Reds po niezwykle imponującej kampanii 2021/22, w której pomógł Fulham wygrać Championship, zapewniając 10 bramek i osiem asyst.

Pierwszego dnia w AXA Training Centre, Carvalho udzielił wywiadu dla oficjalnej strony klubu, w którym podzielił się swoją ekscytacją na przyszłe lata na Anfield.

Nowy nr 28 wyjaśnił również, jak dorobek Jürgena Kloppa w rozwijaniu młodych talentów dodał atrakcyjności klubowi, omówił swój styl gry i ujawnił, dlaczego jego ojciec jest wielkim fanem Darwina Núñeza.

Poniżej przedstawiamy transkrypcję całego wywiadu...

Fab, gratulacje – stało się, jesteś tutaj, jesteś zawodnikiem Liverpoolu. Jakie to uczucie?

– Będąc szczerym, trochę zaniemówiłem. To po prostu niesamowite uczucie być tutaj w jednym z największych klubów na świecie, jeśli nie największym. Więc jestem po prostu szczęśliwy, że tu jestem i nie mogę się doczekać startu.

Opowiedz, co czułeś, kiedy stało się jasne, że będziesz miał możliwość transferu do Liverpoolu. Dlaczego właśnie ten klub był dla Ciebie właściwym ruchem?

– Muszę przyznać, że zainteresowanie okazywało wiele klubów, ale nie pozwoliłem, aby to do mnie dotarło, ponieważ oczywiście chciałem skupić się na sezonie. Kiedy usłyszałem, że Liverpool jest zainteresowany, w mojej głowie pojawiła się tylko jedna myśl: dołączę do nich, spróbuję dostać się do zespołu i obracać się wokół niego. Mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć wielkie rzeczy.

Czy czułeś się dobrze, kiedy prowadziłeś rozmowy i Liverpool był faworytem?

– Tak, rozmawiałem ze wszystkimi, z menadżerem i czułem się tak naturalnie. Kiedy sytuacja staje się naturalna, o wiele łatwiej jest podjąć decyzję.

Kibice na pewno będą czytać o Twojej przeszłości; przyjechałeś jako 11-latek z Lizbony, nie miałeś zapewnionego miejsca w akademii, odnalazłeś się w amatorskiej drużynie. Opowiedz o tym...

– Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Wielkiej Brytanii było trochę ciężko, bo nie znałem języka. Mój brat i moja siostra też nie i na początku było trudno. Szukaliśmy drużyny, bo jedyne co chciałem robić to grać w piłkę. Na szczęście znaleźliśmy Balham Blazers, nie jest to największa drużyna na świecie, ale tak bardzo pomogli mi dostać się tutaj i zawsze będę im za to wdzięczny, bo pomogli mi pokazać mój pełny potencjał i wprowadzili mnie na rynek, na którym inne zespoły mogły mnie zauważyć, jak zrobiło to Fulham. Ostatecznie podpisałem z Fulham kontrakt, im także jestem dozgonnie wdzięczny.

Jak w takim razie było z Fulham? Jak pomogło ci przejść do kolejnego etapu?

– To było niesamowite. Tak jak powiedziałem, wiele im zawdzięczam, ponieważ byłem tam przez osiem lub dziewięć lat i udało mi się przebyć drogę aż do poziomu pierwszej drużyny. Pomagali mi każdego dnia na boisku i poza nim, naprawdę mnie wspierali.

Ostatni sezon był niezwykłym doświadczeniem, dotarłeś do Premier League. Jakie to uczucie, grać w Championship i pomóc w awansie?

– To było niewiarygodne doświadczenie, ponieważ oczywiście był to mój pierwszy pełny sezon jako profesjonalnego piłkarza. Jak każdy inny zawodnik, przeżywałem wzloty i upadki, ale wspaniale było zadomowić się w środowisku pierwszej drużyny wśród świetnych graczy Fulham, którzy pomagali mi każdego dnia. 

Czy czujesz, że styl w jakim grało Fulham pomoże ci w Liverpoolu? 

– Tak, sposób Marco Silvy sprawił, że bardziej atakujemy piłkę i zdobywamy bramki, co przypomina styl Liverpoolu, czyli zdobywanie wielu bramek i dominowanie w meczach. Jestem tu właśnie po to, aby pomóc drużynie asystami, kreatywnością i bramkami. Czekam na to z niecierpliwością.

Masz 19 lat i ogromne doświadczenie, czy to oznacza, że jesteś gotowy, by od razu na wysokim poziomie pokazać się w Liverpoolu?

– Tak, oczywiście. Czuję, że aby być najlepszym zawodnikiem na świecie musisz grać z najlepszymi i właśnie po to tu jestem.

Obserwowałeś Liverpool w zeszłym roku prawdopodobnie myśląc, że pewnego dnia będziesz mógł tu grać – jak spojrzysz na ostatni sezon i podsumujesz ten zespół?

– Jedność w zespole, wszyscy wydają się tacy bliscy. Wiem, że to trochę oklepane stwierdzenie, ale z zewnątrz widzę, że to wielka rodzina. Nawet kiedy sprawy nie idą zbyt dobrze, wszyscy trzymają się razem. To pomaga zawodnikom indywidualnie, zwłaszcza młodym graczom, więc czekam na to z niecierpliwością.

Wspomniałeś wcześniej o Jürgenie Kloppie – co może zrobić, aby pomóc ci zrobić kolejny krok?

– To on był jednym z głównych powodów dołączenia do klubu; widziałem co robił, aby zawodnicy się rozwijali i jestem pewien, że jest odpowiednią osobą, która może mi w tym pomóc.

Rozejrzałeś się wcześniej po szatni i po nazwiskach niektórych zawodników, z którymi będziesz grał. Pewnie nie będziesz się nimi zachwycał, ale jak bardzo cieszy cię fakt, że będziesz grać z nimi w jednym zespole?

– Tak, jest kilka wielkich nazwisk i ja również chcę wyrobić sobie wielkie nazwisko. Nie mogę się doczekać, aby uczyć się od każdego z nich, z ich różnych doświadczeń. Myślę, że będą w stanie mi pomóc i mam nadzieję, że ja będę w stanie pomóc im.

Oni odnieśli sukces, podnosili trofea – czy jesteś przekonany, że w przyszłości możesz się do tego przyczynić?

W stu procentach, tak. Gdybym nie był pewny siebie, nie byłbym na tej pozycji, na której jestem dzisiaj. Muszę po prostu być w stanie pokazać swój pełny futbol i mam nadzieję, że będę w stanie pomóc drużynie.

Transfery w klubie tego lata były bardzo ekscytujące. Jesteś również kibicem Benfiki, jak bardzo powinniśmy ekscytować się obecnością Darwina Núñeza?

Tak, jest dobry. Mój tata również kibicuje Benfice i go uwielbia! Jestem pewien, że tata też jest zadowolony, że będę mógł z nim grać. To świetny transfer i mam nadzieję, że też takim będę.

Wcześniej byliśmy świadkami uroczej sceny, kiedy razem z tatą rozglądaliście się po boisku treningowym. Poświęcenie, jakie poniosła twoja rodzina, aby doprowadzić cię do tego etapu musi być szczere...

Nie tylko tata, cała moja rodzina w ogóle; pomagają mi każdego dnia i wspierają mnie, ponieważ rodzina jest najważniejsza. Możliwość dzielenia z nimi tych chwil jest dla mnie wszystkim, bo oni wiele znaczą, podobnie jak moi przyjaciele i moja dziewczyna. Móc mieć wszystkich wokół siebie to marzenie. Mimo wszystko zawsze powtarzam sobie, że jeszcze nie osiągnąłem upragnionego celu, bo ciągle mam do wykonania kolejny krok i staram się być lepszy każdego dnia. Mam nadzieję, że są ze mnie dumni tak samo jak ja z siebie.

Ten tydzień był genialny dla kibiców. Widzieli ciebie podpisującego kontakt i Mo Salaha przedłużającego umowę w piątek. Sprawiło to uśmiech na twarzach wszystkich...

Tak, oczywiście. Cieszę się, że on również podpisał nową umowę, ponieważ jest jednym z najlepszych na świecie i chcę się od niego uczyć. Jestem pewien, że wszyscy fani są szczęśliwi i mam nadzieję, że w tym roku uda nam się wygrać tyle samo trofeów.

Jesteś bardzo elastyczny w grze; zagrasz wszędzie, byle być w drużynie, ale gdzie czujesz się najbardziej komfortowo?

W Fulham grałem bardziej na pozycji nr 10; to po prostu zależy od formacji, w której gramy. Ale lubię też skrzydło, ponieważ jestem na tyle kreatywny, że mogę grać jeden na jeden i tworzyć okazje. Ale tak jak wspomniałeś, mogę zagrać gdziekolwiek, lecz te dwie pozycje są moimi faworytami.

Bardzo dobrze znasz Harvey'a Elliotta. Jak dużą rolę odegrał, jak bardzo jesteś podekscytowany z bycia częścią tego wszystkiego?

Myślę, że nie potrzeba specjalnego przekonywania, by zostać zawodnikiem Liverpoolu, ze względu na to, jak wielki to klub. Ale rozmawiałem z nim i mówił mi same wspaniałe rzeczy, tak samo jak Neco [Williams] i Harry Wilson. Była to więc dość łatwa decyzja.

Pewnie nie możesz się już doczekać okresu przygotowawczego?

Jestem bardzo podekscytowany startem. Oczywiście okres przygotowawczy nie jest najfajniejszym momentem w futbolu, ale to coś, co musisz zrobić i mieć za sobą. To dobry sposób, aby poznać wszystkich zawodników, więc nie mogę się doczekać, aby zacząć. Nie mogę się doczekać każdego kawałka pre-sezonu i nadchodzących lat.

Czy jakaś historia wiąże się z tym, że trzymasz się numeru 28 na swojej koszulce?

Szczerze mówiąc, wybrałem go w Fulham tylko dlatego, że był to jedyny numer dostępny wśród niższych. Ale w Fulham obiecałem kit manowi, że zatrzymam ten numer, bo dobrze mi w nim szło. Po co więc go zmieniać? Nie naprawia się sprawnych rzeczy.

O czym marzysz, jaka jest ewentualna wizja dla ciebie tutaj?

Wygrać jak najwięcej trofeów w Liverpoolu i być najlepszym na świecie.

Nareszcie, naprawdę jesteś zawodnikiem Liverpoolu, jakie to uczucie? 

Tak jak powiedziałem na początku, to po prostu niesamowite uczucie. Jestem pewien, że moja rodzina jest dumna. Jestem po prostu szczęśliwy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

Cortez 04.07.2022 08:18 #
To ze za tego gościa dano 8 mln funtow to jest jakis rekord swiata w negocjacjach
Maniakk 04.07.2022 08:43 #
Bo to był ekwiwalent za wyszkolenie jaki razem z Fulham ustaliliśmy wymagany do przeprowadzenia transferu młodego zawodnika któremu się kończył kontrakt. W styczniu za taka sama około sumę chcieliśmy go kupić pół roku przed końcem kontraktu, ale nie zdążono chyba z papierkową robotą.
mlodydaras 04.07.2022 15:58 #
Cieszę się że nie ściągnęliśmy jakiegoś toliso czy ciul wie kogo ten chłopak potrzebuje minut i mam nadzieję że je dostanie, i wierzę że bardzo dobrze sobie poradzi.A za rok Belingham mam szczerą nadzieję i wszyscy zadowoleni ;)

Pozostałe aktualności

Balagué: Za trzy, cztery tygodnie Xabi zdecyduje  (1)
28.03.2024 17:33, Margro1399, thisisanfield.com
Matip zaczął biegać w AXA Training Centre  (3)
28.03.2024 17:07, AirCanada, Liverpool Echo
Robertson uniknął poważnej kontuzji  (1)
28.03.2024 16:05, B9K, The Athletic
Kelleher: Alisson jest jednym z najlepszych  (1)
28.03.2024 12:47, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Klopp: Ali? Jeszcze 2-3 tygodnie  (4)
28.03.2024 12:35, AirCanada, Liverpool Echo
Wyjątkowy Wataru Endō  (1)
28.03.2024 00:17, Kubahos, Sky Sports
Czy Liverpool ceni pracę De Zerbiego?  (14)
27.03.2024 22:14, ManiacomLFC, Sky Sports
Współpraca fundacji Liverpoolu i United  (0)
27.03.2024 21:43, Wiktoria18, liverpoolfc.com