Alisson Becker czy Caoimhin Kelleher?
Alisson Becker jest już prawie w pełni sprawny po kontuzji, co oznacza, że Arne Slot wkrótce będzie musiał podjąć decyzję między Brazylijczykiem, a jego zmiennikiem Caoimhinem Kelleherem. Na którego bramkarza powinien zatem postawić menedżer Liverpoolu?
Alisson zerwał ścięgno udowe w końcowej fazie meczu, w którym Liverpool wygrał 1:0 z Crystal Palace 5 października i dopiero niedawno powrócił do lekkich treningów, a Slot potwierdził, że on i jego personel medyczny podejdą ostrożnie do jego powrotu do zdrowia.
- Jesteśmy ostrożni z każdym, jeśli chodzi o mięśnie - powiedział Holender, który nie był pewien, czy Alisson będzie brał udział w meczu Premier League z Manchesterem City na Anfield w niedzielę.
- Wrócił do treningów z trenerem bramkarzy i nie trenuje z drużyną, ale powróci wkrótce. Poczekajmy i zobaczmy, gdzie jest pod względem sprawności meczowej, jest coraz lepszy, ale jeszcze nie gotowy.
Slot nie musi jednak namawiać Alissona do powrotu do gry, ponieważ Liverpool pozostał niepokonany we wszystkich rozgrywkach podczas jego siedmiotygodniowej nieobecności i zajmuje pierwsze miejsce w tabeli Premier League i Ligi Mistrzów.
Co więcej, Kelleher po raz kolejny zaprezentował tak wysoki poziom, zastępując Alissona, że teraz można z całą pewnością twierdzić, że zasługuje na zachowanie miejsca w bramce, nawet teraz, gdy brazylijski reprezentant w pełni wyzdrowiał po kontuzji.
Co zatem mówią statystyki o mocnych i słabych stronach obu bramkarzy i jakie inne czynniki wezmą pod uwagę Slot i nowy trener bramkarzy Liverpoolu, Fabian Otte, podejmując tę trudną decyzję?
Jak wypadają ich temperamenty i doświadczenie?
Obaj zawodnicy mają wybitne temperamenty – znani są z tego, że są niewzruszeni i rzadko widać, by zdenerwowali się, nawet pod największą presją.
Nie ma większej presji dla bramkarza niż seria rzutów karnych. Żaden bramkarz Liverpoolu nie obronił w takich sytuacjach więcej rzutów karnych niż Kelleher (The Reds wygrali również wszystkie cztery mecze zakończonymi rzutami karnymi w Pucharze Ligi, w których brał udział). Irlandczyk wykorzystał decydującego karnego w dramatycznym zwycięstwie The Reds nad Chelsea 11-10 w rzutach karnych w finale Pucharu Ligi Angielskiej 2021/22, a następnie został wybrany piłkarzem meczu przeciwko tym samym przeciwnikom w finale ubiegłego sezonu.
Co więcej, Kelleher pokazał się z dobrej strony w środę wieczorem, broniąc rzut karny wykonany przez Kyliana Mbappe w wygranym przez Liverpool 2:0 meczu z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. Zrobił to również, broniąc rzut karny wykonany przez Adama Armstronga z Southampton (chociaż ten ostatni strzelił gola po dobitce), a także przez Fina Joela Pohjanpalo w tym miesiącu.
Alisson pomógł także Liverpoolowi pokonać Chelsea w rzutach karnych i zdobyć finał Pucharu Anglii 2021/22, chociaż jeśli chodzi o doświadczenie na boisku, trudno dorównać 32-latkowi.
Brazylijski bramkarz od 2013 r. rozegrał prawie 500 meczów w barwach Internacionalu, Romy i Liverpoolu, a w ciągu prawie dekady wystąpił 71 razy w reprezentacji Brazylii. Wygrał także niemal wszystkie możliwe trofea od czasu, gdy w 2018 r. przeszedł na Anfield za rekordową kwotę 67 mln funtów.
Dla porównania, 26-letni Kelleher rozegrał zaledwie 26 meczów w reprezentacji Irlandii od czasu swojego międzynarodowego debiutu ponad trzy lata temu, a obecność Alisona jako bramkarza numer 1 The Reds ograniczyła jego występy do zaledwie 56 we wszystkich rozgrywkach w ciągu pięciu lat gry w klubie, z czego prawie połowa miała miejsce w zeszłym sezonie.
Alisson znów zostawia Reds w impasie
Zwykle można by oczekiwać, że bramkarz pierwszego wyboru zagra we wszystkich 38 meczach Premier League w sezonie, co Alisson uczynił w swoim debiutanckim sezonie na Anfield.
Jednak Brazylijczykowi nie udało się osiągnąć tego wyniku w pięciu kolejnych sezonach, ponieważ już w 39. minucie po rozpoczęciu sezonu 2019-20, w którym The Reds zdobyli tytuł, nabawił się długotrwałego urazu łydki, co wykluczyło go z gry w siedmiu meczach ligowych. W kolejnym sezonie zaczął mieć problemy z biodrem i barkiem.
W międzyczasie, na początku tego roku, Alisson na treningu zerwał ścięgno udowe, co wykluczyło go z gry w kolejnych siedmiu meczach najwyższej klasy rozgrywkowej. W tej kampanii opuścił także pięć spotkań ligowych z powodu tego samego urazu.
Z kolei Kelleher – młodszy od Alissona o sześć lat – od debiutu w Liverpoolu we wrześniu 2019 r. nie doznał praktycznie żadnej kontuzji, poza dwumiesięczną przerwą spowodowaną naciągnięciem ścięgna udowego na początku sezonu 2022/23.
Jezu Chryste!
Obecnie ogromną częścią arsenału każdego nowoczesnego bramkarza jest umiejętność panowania nad piłką – umiejętnością, w której Alisson zawsze się wyróżniał odkąd dołączył do Merseyside. To właśnie dlatego wielu ekspertów uważa go za jednego z najbardziej wszechstronnych bramkarzy na świecie, jeśli nie za najwszechstronniejszego.
Jako Brazylijczyk, 32-latek zawsze czuł się komfortowo, gdy proszono go o grę na pozycji bramkarza, do tego stopnia, że ma na swoim koncie trzy asysty ligowe w trakcie swojej kariery w barwach The Reds, a także pamiętnego gola, który pomógł jego drużynie odnieść ważne zwycięstwo nad West Bromwich Albion w maju 2021 r.
Jednak w ostatnich sezonach w tę część gry Alissona wkradły się dziwne, nietypowe błędy, jak choćby ten, gdy w lutym 2023 r. podarował piłkę Viniciusowi Juniorowi, dzięki czemu ten wyrównał wynik meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Realem na Anfield, a następnie to on sam był odpowiedzialny za bramkę Gabriela Martinellego w lutowym decydującym meczu przegranym 3:1 z Arsenalem.
Dla porównania, aż 32 procent wszystkich kontaktów Kellehera z piłką w meczach Premier League miało miejsce poza jego polem karnym, choć jego podania w tym sezonie były tylko nieznacznie gorsze od podań Alissona [72,13% skuteczności podań w porównaniu do 81,54%], co oznacza, że Liverpool nie traci nic pod tym względem, mając Irlandczyka między słupkami.
Co mówią ogólne statystyki?
Jasne - temperament, doświadczenie, dostępność i umiejętność gry piłką to kluczowe cechy nowoczesnego bramkarza, ale ostatecznie to, co naprawdę się liczy przy ocenie bramkarzy, to właśnie ich umiejętność utrzymania piłki poza siatką.
Obaj piłkarze wystąpili w tym sezonie w lidze po sześć razy, przy czym Alisson stracił zaledwie dwa gole, a Kelleher sześć. Ma na swoim koncie trzy czyste konta, o jedno więcej niż reprezentant Irlandii.
W tych sześciu spotkaniach Alisson odpowiedział na 17 strzałów, obronił 15 z 88,2 % skutecznością i zapobiegł stracie 2,7 gola, podczas gdy jego zmiennik odpowiedział na 23 strzały, obronił 18 z 73,9 % skutecznością i zapobiegł stracie 1,1 gola.
Ostatecznie jednak to obrona strzału może mieć wpływ na wynik meczu, ponieważ obrona gola przy stanie 1:0 to zupełnie co innego niż obrona gola przy stanie 3:0. Widać to było niedawno, gdy Kelleher popisał się znakomitymi obronami, broniąc strzały Georginio Ruttera z Brighton, a następnie Amadou Onany i Diego Carlosa z Aston Villi, co pomogło Liverpoolowi zapewnić niewielkie zwycięstwo.
Gdyby rozszerzyć ten wskaźnik na wszystkie rozgrywki, to Kelleher zapobiegł stracie 4,5 gola w 10 meczach, podczas gdy Alisson zapobiegł stracie 2,6 gola w 8 meczach, przy czym żaden z graczy nie popełnił błędu skutkującego zdobyciem gola w żadnym spotkaniu tej kampanii.
Czy Alisson od razu powróci do składu Liverpoolu?
Slot przez cały czas nie miał wątpliwości co do swojej kolejności na pozycji bramkarza, potwierdzając to po zwycięstwie Liverpoolu nad Villą przed przerwą na mecze międzynarodowe:
- Alisson jest i będzie naszym pierwszym bramkarzem, jeśli będzie w formie.
- Caoimhin spisał się znakomicie w zeszłym sezonie i w tym sezonie również. Ale w chwili, gdy Alisson będzie w formie, zostanie naszym pierwszym bramkarzem.
I pomimo tego, że Kelleher w środę w Anfield obronił rzut karny Mbappe - co skłoniło byłego napastnika Liverpoolu Steve'a McManamana do komentarza:
- Kelleher nie jest numerem 2, jest numerem 1 na równych prawach.
Trener The Reds powtórzył swoje stanowisko:
- Każda decyzja jest trudna, ale myślę, że wyraziłem się jasno. Ale dzisiejszy wieczór powinien być poświęcony temu, jak ważny jest dla nas Caoimhin.
- To był dla niego wielki moment. Widzisz Mbappe z piłką i pomyślałem to samo, co wszyscy, „to pewnie wpadnie”. Ale on to obronił. Szczególny moment dla Caoimhina. To powinno być nagłówkiem, a nie to, co było dla mnie jasne kilka tygodni temu.
Jednak jeśli wziąć pod uwagę zarówno sam test wzrokowy — Kelleher zrobił duże wrażenie, gdy przez dłuższy czas zastępował Alissona w zeszłym sezonie i tym — jak i surowe dane, można z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że Liverpool nic nie straci, jeśli pozostanie wierny Irlandczykowi i będzie kierował się starą jak świat zasadą: „nigdy nie zmieniaj zwycięskiej drużyny”.
Komentarze (8)
Ja interpretuje to w ten sposób że to Alisson właśnie odejdzie a w jego miejsce zakontraktowany jest Gruzin a Cao zostanie nr.2