Barnes: Piłka nożna nie wystarczy
Były skrzydłowy Liverpoolu i reprezentacji Anglii twierdzi, że piłkarskie akcje antyrasistowskie w małym stopniu przyczyniają się rozwiązania tego problemu w społeczeństwie.
Barnes uważa, że dopóki kraj nie zwróci uwagi na ten problem, to takie akcje piłkarskie będą miały małe znaczenie.
Rasizm bardzo często przewijał się w tym sezonie, głównie przez oskarżenia dwóch znanych osobistości tj. napastnika Liverpoolu Luisa Suareza i kapitana Chelsea Johna Terry’ego.
- Dopóki nie pozbędziemy się rasizmu ze społeczeństwa, wciąż będzie się on pojawiał w piłce nożnej – powiedział Barnes na forum Soccerex w Manchesterze.
- Przyjęto dane ustawodawstwo, by móc nakładać sankcje na kluby i karać piłkarzy np. dożywotnią banicją, ale kradzież jest nielegalna od wielu lat, a ludzie wciąż kradną. W taki sposób nie pozbędziemy się rasizmu.
- Tak naprawdę próbujemy się pozbyć rasizmu, czy nie chcemy po prostu o nim słyszeć? Jedyne co mówimy to, to że nie chcemy o nim słyszeć.
- Przez sześć dni tygodnia możesz być rasistą, ale jeżeli przychodzisz na mecz piłkarski, to masz siedzieć cicho. Piłka nożna w żaden sposób nie pozbędzie się rasizmu.
Barnes, był prowokowany i obrażany na tle rasowym podczas swojej kariery, szczególnie gdy w 1987 roku dołączył z Watford do Liverpoolu.
Cieszy się jednak, że w dzisiejszych czasach piłkarze nie doświadczają tego typu obelg na taką skalę, ale wciąż jest zaniepokojony sprawą.
- Jeżeli chodzi sam rasizm, to jest lepiej. Nie słyszy się już o nim tak dużo jak miało to miejsce w przeszłości, ale nie dam się nabrać i nigdy nie dałem się nabrać przez te ostatnie 15 lat, że rasizm zniknął.
Barnes mówił o tej sprawie podczas dyskusji z byłymi kolegami z reprezentacji Philem Thompsonem, Bryanem Robsonem, Peterem Reid i dziennikarzem Paddym Barclay.
Reid i Thompson uważają, że zrobiono postęp w tej kwestii.
- Rzeczy które mówiono czarnym piłkarzom były skandaliczne – powiedziała była gwiazda Evertonu Reid.
- Podstawowa wiedza pomaga, choć nie jest wystarczająca. Pomaga gdyż powszechna jest wiedza o problemie i pozwala to na edukację społeczeństwa.
- Zawsze będzie coś, co będzie drażniło innych, ale państwu należą brawa za to, że naznaczono problem i staramy się go wyeliminować – powiedział były kapitan Liverpoolu Thompson.
Barnes uważa, że to jednak za mało.
- To tak jakby powiedzieć człowiekowi, który został ugryziony przez rekina, jak to jest zostać ugryzionym przez rekina – powiedział Barnes.
- Myślę, że nie ma jeszcze czego sobie gratulować, wciąż staramy się być lepsi – dodał Robson.
Komentarze (1)
Mała literówka w tekście Tomasi: " ale wciąż jest niezaspokojony sprawą." -> chyba chodziło o "zaniepokojony".