Aldridge o współpracy napastników
John Aldridge stał się kolejnym fanem zabójczego duetu napastników – Luisa Suáreza i Daniela Sturridge’a. Aldridge, który strzelił 63 bramki w 104 spotkaniach dla the Reds, wie wszystko na temat umiejętności potrzebnych do stworzenia owocnej współpracy.
Były napastnik Liverpoolu grał z takimi piłkarzami jak Jones Barnes, czy Peter Beardsley. W sobotę pojawił się na Anfield, aby obejrzeć, jak Suárez i Sturridge terroryzują obronę przeciwnika.
– Luis i Daniel to sprytni zawodnicy, którzy dokładnie wiedzą, co zrobić z otrzymaną piłką – napisał Aldridge dla Liverpool Echo.
– Świetnie rozpoczęli sezon, lecz jeszcze wciąż powinni się uczyć.
– Ludzie często rozmawiają o stylach poszczególnych napastników i komplementują je. Trzeba jednak pamiętać, że na najwyższym poziomie zespół potrzebuje zawodników, którzy będą doskonale się rozumieć, a nie tylko wyróżniać się indywidualnymi umiejętnościami.
– W Liverpoolu świetnie współpracowało mi się z Beardsleyem. Był to zawodnik o wyjątkowym umyśle. Rozumieliśmy się bez słów. W Oxfordzie grałem z Billym Hamiltonem, który także był niezwykle błyskotliwy na boisku. Koledzy z zespołu muszą być bystrzy, inaczej nie osiągnie się sukcesu.
Suárez rozegrał w obecnym sezonie trzy mecze ze Sturridge’em odkąd powrócił do gry w spotkaniu z Manchesterem United. W tym czasie duo strzeliło pięć bramek, niszcząc w każdym pojedynku defensywy przeciwników.
Aldridge wierzy, że z biegiem czasu współpraca będzie układać się jeszcze lepiej.
– Złą wiadomością dla wszystkich obrońców Premier League jest fakt, że to duo będzie się rozkręcać z każdym kolejnym rozegranym meczem – napisał.
– Może to być przykra informacja dla defensyw pozostałych drużyn, ale na pewno nie dla fanów the Reds. Każdy już wie, co oznacza Suárez i Sturridge. Ten kolektyw wygląda na prawdziwą, potężną współpracę, która ma niewyobrażalną siłę uderzenia. Ci zawodnicy mają umysły stworzone do piłki nożnej, dlatego jestem pewien powodzenia ich partnerstwa w ataku.
Komentarze (0)