SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1308

Brendan: Zawdzięczam mu wszystko


Brendan Rodgers przez lata uważanie przyglądał się pracy portugalskiego szkoleniowca, José Mourinho. W niedzielę pochodzący z Irlandii Północnej menedżer będzie miał okazję rywalizować ze swoim mentorem. Czy uczniowi uda się przerosnąć mistrza?

– Zwykłem stać z tyłu podczas jego konferencji prasowych. W ten sposób uczyłem się, jak radzić sobie z mediami. Oczywiście on był znacznie lepszy ode mnie – w taki sposób trener Liverpoolu wyraża się na temat José Mourinho, człowieka, któremu jak uporczywie twierdzi, zawdzięcza wszystko w futbolowym życiu.

Uśmiechy pojawiające się na sali po opowiedzeniu owej historii wskazują, że Rodgers nauczył się kilku sztuczek od największego czarusia wśród menedżerów, z którym współpracował przez trzy lata w Chelsea. Pochodzący z Irlandii Północnej szkoleniowiec przygotowuje się perfekcyjnie. Posiada wiedzę odnośnie najmniejszych detali, garść anegdotek, cięte riposty – wcielony styl Mourinho, a nawet pokłady skromności, które z rzadka prezentuje Portugalczyk.

– Byłem 30-letnim nikim, który pracował nad rozwojem młodzieży, gdy przydzielono mi pracę z nim. Od razu znaleźliśmy wspólny język. Myślę, że wówczas przygotowywałem się na bycie menedżerem pewnego dnia. Byłem wystarczająco mądry, aby uczyć się od najlepszych. Nauczył mnie wiary w siebie i szacunku do swojej osoby, które przygotowały mnie do roli, w której dziś jestem – stwierdził Rodgers przed nachodzącym starciem z Mourinho.

Paralele zbiegają się w ich stylu zarządzania osobami. Rodgers nauczył się od Portugalczyka jak ważne jest zrozumienie i zainteresowanie detalami z życia osobistego piłkarzy, które pozwalają uzyskać dużą lojalność. Wykorzystał również wiedzę Mourinho odnośnie tego, jak rzucić wyzwanie biurokracji, gdy kwestionował decyzję o wyznaczeniu Lee Masona na arbitra meczu, odwracając uwagę od porażki drużyny na Etihad Stadium.

Rodgers, który stwierdził wczoraj, że nie był to personalny atak na osobę Lee Masona, otrzymał komunikat od FA, która prosi o wyjaśnienia środowych komentarzy. Grzywna byłaby największy wymiarem kary, ale i ona wydaje się być mało prawdopodobna.

W tym miejscu paralele Rodgers/Mourinho kończą się. Po stwierdzeniu, że emocje przeżywane podczas mówienia o José przypominają mu wspominanie o przyjacielu, menedżer Liverpoolu wskazał główną różnicę między swoim zespołem, a ekipą prowadzoną przez Portugalczyka. Podobnie jak Manuel Pellegrini, opiekun Chelsea może wymienić jedenastu piłkarzy, a jego drużyna poradzi sobie dobrze. Kontuzje oraz niemożność występu Victora Mosesa powodują, że Rodgers będzie wybierał skład na jutrzejsze spotkanie zaledwie spośród 16 piłkarzy.

Mourinho może borykać się z problemem wprowadzenia odpowiedniego stylu gry, tak szybko, jak udało mu się to w 2004 roku. City mogą ukazywać braki w defensywie, które sprawiają, że pierwsze pięć miesięcy 2014 roku będzie bardzo wymagające, zwłaszcza, że większość meczów z silnymi rywalami rozegrają na wyjazdach. Jednak to Liverpool jest klubem, którego formacje pomocy i obrony wyglądają na najbardziej ograniczone w kwestii zasobów.

Porażka z City pokazała, że są w stanie mierzyć się ze wszystkimi. Pozostaje jednak podejrzenie, iż będą zmieniali swoją pozycję w tygodniach prowadzących do maja.

– Mamy wahania. Tak będzie do końca sezonu. Jednego dnia jesteś na pierwszym miejscu, nazajutrz spadasz na czwartą pozycję.

Środa nie sprawiła, iż możemy stwierdzić czy Liverpool jest w stanie wygrać bezpośrednie spotkanie z kandydatami do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce. Wygrane z United i Tottenhamem – oboma klubami zmagającymi się ze swoimi problemami – zostały zmącone przez porażkę 2:0 z Arsenalem, co wyjaśnia dlaczego jutrzejsza wiktoria mogłaby przysporzyć znaczącą przewagę psychologiczną. Triumf nad Tottenhamem sprawił, że piłkarze Liverpoolu chodzili wyprostowani na treningach. Po zwycięstwie na Stamford efekt mógłby być jeszcze mocniejszy.

Liverpool posiada „agresję, charyzmę, wielką pewność i wiarę, w to nad czym pracujemy” stwierdził Rodgers, w sposób przypominający Mourinho. Dowiemy się niebawem czy słuchał swego mentora wystarczająco uważnie, aby osiągnąć część jego sukcesów.

Ian Herbert

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Covvboy 28.12.2013 22:48 #
Rodgers coraz bardziej mi imponuje.
Tego kolesia nie idzie nie lubić.
silver7 28.12.2013 22:57 #
Mam nadzieję,że uczeń przerośnie mistrza, zaczynając od jutra :)

Pozostałe aktualności

Lewis Koumas zachwyca w Stoke City  (0)
21.11.2024 17:13, FroncQ, Liverpool Echo
Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com