Niepewna przyszłość Leivy i Aggera
Wszystko wskazuje na to, że na Anfield nastąpi masowy exodus zawodników the Reds. Brendan Rodgers zamierza bowiem skomponować drużynę zdolną do rywalizacji zarówno w Premier League, jak i w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie – pisze Tony Barrett.
Przyszłość nawet 15 piłkarzy stoi pod znakiem zapytania. Co prawda menedżer nie pozwoli na odejście aż tylu zawodników w jednym oknie transferowym, ale jest gotowy do podjęcia decyzji o rozstaniu z większością z nich, bardziej ceniąc sobie jakość niż ilość.
Luis Suárez to piłkarz, z którym Liverpool nie chce w ogóle się rozstawać. Urugwajski napastnik dał kolejny powód do nadziei, że nie odejdzie z klubu w letnim oknie transferowym. Suárez zaprzeczył, że jego kontrakt zawiera klauzulę, którą może jedynie wykorzystać Real Madryt lub Barcelona.
– Z tego co mi wiadomo nie ma żadnej klauzuli, która faworyzuje jakiś klub – powiedział Suárez, który zapisał swoją córkę Delfinę do szkoły w Merseyside na początek nowego roku szkolnego we wrześniu.
– Moje myśli koncentrują się już na mundialu – powiedział. – Wszyscy wiedzą, że spekulacje pojawiają się każdego dnia i będą się pojawiać, ale wciąż mam ważny kontrakt z Liverpoolem.
Rodgers przyznał, że Liverpool nie może sobie pozwolić na „przystąpienie do Ligi Mistrzów, mając wątpliwości co do przydatności zawodników”. Takie wyznanie odciśnie swój wpływ na politykę transferową. Ponadto wprowadzenie finansowego fair play oznacza, że klub dostrzega negatywne skutki, jakie wiążą się z posiadaniem piłkarzy, którzy nie rywalizują o miejsce w wyjściowym składzie.
Najbardziej znane nazwiska, które może dotknąć czystka to Daniel Agger i Lucas Leiva, gdyż obaj gracze popadli w niełaskę menedżera. Rodgers na rynku szuka środkowego obrońcy, który będzie trzymał defensywę w ryzach. Poszukiwany jest także młody defensywny pomocnik po to, by odciążyć Stevena Gerrarda. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że zarówno Agger, jak i Lucas zostaną sprzedani, jeśli klub otrzyma kuszącą ofertę.
Aż pięciu z ośmiu zawodników pozyskanych przez Liverpool latem ubiegłego roku dostanie zgodę na odejście. Wypożyczeni na cały sezon Aly Cissokho i Victor Moses powrócą do swoich macierzystych klubów. Oczekuje się, że Luis Alberto i Iago Aspas wrócą do Hiszpanii po tym, jak nie udało im się wywalczyć miejsca w drużynie. Tymczasem Kolo Touré chce uzyskać pewność, że dostanie szansę dłuższej gry.
Spośród całej ósemki tylko Simon Mignolet, Mamadou Sakho i Tiago Ilori mają zagwarantowaną przyszłość. Rodgers jest zdania, że ostatni z nich, 21-letni środkowy obrońca, skorzysta z gry na wypożyczeniu w przyszłym sezonie. Ilori ma już za sobą jedno wypożyczenie po tym, jak w styczniu tymczasowo dołączył do Grenady.
Rodgers już zdecydował, że Pepe Reina więcej u niego nie zagra. Hiszpański bramkarz ma odejść definitywnie z klubu po tym, jak ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Napoli.
Fabio Borini (Sunderland) i Suso (Almería) zaliczyli w sezonie 2013/14 udane wypożyczenia, ale nie ma gwarancji, że odzyskają miejsce w składzie Liverpoolu. Oussama Assaidi otrzyma zgodę na transfer do Stoke City, jeśli zostanie ustalona kwota odstępnego.
Jack Robinson i Conor Coady, którzy spędzili ostatni sezon kolejno w Blackpool i Sheffield United nie figurują w planach klubu i oczekuje się, że zostaną sprzedani. Tymczasem Sebastián Coates zmieni otoczenie, kiedy tylko dojdzie do pełnej sprawności po kontuzji, która uniemożliwiła mu grę przez cały sezon.
Nazwiska, które może dotknąć czystka
Zbędny balast: Iago Aspas, Luis Alberto, Sebastián Coates, Pepe Reina, Oussama Assaidi
Koniec wypożyczenia: Victor Moses, Aly Cissokho
Dostępni w przypadku kuszącej oferty: Lucas Leiva, Daniel Agger
Walczą o swoją przyszłość: Kolo Touré, Suso, Jack Robinson, Martin Kelly, Fabio Borini, Conor Coady
Tony Barrett
Komentarze (24)
jak dla mnie powinnismy sprowadzić 7 piłkarzy do klubu jednak czy to mozliwe, aby w ciągu jednego okienka kupić aż tylu zawodników prezentujących odpowiednią jakość? raczej wątpliwe, nie dysponujemy aż tak bajecznym budżetem transerowym nawet w obliczu ostatnich znacznych wpływów na konto klubowej kasy.
Z obecnego składu powinniśmy się pozbyc Cissokho i Moses po zakończeniu wypożyczeń wracają do swoich klubów, Lucas (choć mnie akurat kusi, aby jego zostawić), Coates, Reina, Alberto (loan) i Ilori (loan), Aspas, Assaidi
Mam mieszane uczucia co do Aggera...
Zastanawiam się jeszcze nad Tomem Ince. Koleś jest bardzo dobry, może być tylko lepszy, niedrogi..
Luis Alberto to świetny chłopak i za każdym razem kiedy to pojawiał się na boisku udowadniał to. Jednak na ten moment jest za słaby na Liverpool co nie zmienia faktu że powinien pójść na wypożyczenie a nie transfer definitywny.
To prawda, że Johnson bywa niepewny w defensywie, ale do ofensywy potrafi wnieść sporo jakości i nieźle rozumie się ze Sterlingiem, Suarezem i Sturridgem. Ponadto jest to podstawowy prawy obrońca reprezentacji Anglii, także nie uważam, że powinniśmy się pozbywać takiego zawodnika.
Skrtel strzelił sporo ważnych bramek (w tym samobójczych;)), w defensywie bywało różnie, ale i tak grał pewniej niż Agger czy Toure.
Osobiście chciałbym, żeby Agger został, bo pokazał przez te lata mnóstwo zaangażowania, umiejętności i lojalności wobec klubu. W końcu potrzebujemy do gry na czterech frontach w nowym sezonie w zasadzie co najmniej dwóch w miarę wyrównanych jedenastek. Wydaje mi się jednak, że Agger nie byłby w podstawowym składzie, a to wpłynie na jego grę bardzo negatywnie.
Jak najbardziej zgadzam się z tym, że Lucas powinien odejść. Jeszcze w sezonie 2008/09 był najsłabszym ogniwem zespołu, ale jego braki w umiejętnościach ofensywnych nadrabiali wtedyi m.in. Gerrard i Alonso. Na dzień dzisiejszy nie możemy sobie pozwolić, żeby był u nas gość, który potrafi grać tylko w destrukcji i to też z różnym skutkiem.
Natomiast mam nadzieję, że zostanie u nas Kelly. Chłopak jest młody, ale ma świetne predyspozycje fizyczne i psychiczne, żeby być rewelacyjnym bocznym obrońcą. Zresztą wielokrotnie pokazywał, że potrafi grać, a jego dobrą passę przerwała długa kontuzja. Dlatego też powinien dostać szansę powrotu do formy i, być może, do pierwszego składu.
Co do Aspasa, to chyba wszyscy mamy podobne zdanie. On kompletnie nie potrafi się odnaleźć w Premier League.
Pozdrawiam:)
Kelly ma już 24 lata, a tak naprawdę nigdy nie zabłysnął wysatrczająco, aby wierzyć, że będzie z niego klasowy piłkarz. Przegrywa rywalizację ze wszystkimi naszymi obrońcami, a jego predyspozycje bardziej wskazują na środkowego obrońcę niż na prawego. Jest wychowankiem Liverpoolu i to byłoby na tyle jeśli chodzi o jego zalety. On nigdy nie będzie podstawowym zawodnikiem i powinniśmy się z nim raczej rozstać
No i te ceny za piłkarzy wziąłeś z kosmosu. Leiva za 15 mln? Pzy obecnej dyspozycji jak pojdzie za 10 to będzie dobrze, nawet bardzo dobrze. facet nie jest w formie, nie grał dużo w tym sezonie, więc nie ma żadnych argumentów za tym, aby iał kosztować tak dużą kwotę. Kolejne, co mnie jeszcze bardziej rozśmieszyło to reina za 20 mln. Chłopie za Reinę możemy sie spodziewać oferty w przedziale 5-8 mln i to maksymalnie. kluby wiedzą jaka jest jego sytuacja w klubie. Wiedza doskonale, że jest zawodnikiem, którego Brendan będzie starać się sprzedać, a to nie działa dobrze na nasza korzyść. Zresztą od kilku sezonów prezentuje się bardzo przeciętnie, więc kto przy zdrowych zmysłach dałby za Reinę 20 mln? Tyle to płaci się za bramkarzy prawdziwego topu, albo niezwykle perspektywicznych, którzy w młodym wieku skoczyli na wysoki poziom.
No i ostatnia sprawa to nie sądzę, aby Brendan zmienił taktykę na tak defenywną. 3 środkowych obrońców i 2 cofniętych skrzydłowych? To nie bajka Rodgersa. takie zestawienie oznaczałoby, że albo w środku pola mamy tylko 2 zawodników, albo na ławkę idzie ktoś z trójki Suarez-Sturridge-Sterling
Co do Lucasa obawiam się,że nie znajdzie się chętny płacić za niego tyle,żeby nie było nam wstyd sprzedawać,nikt też nie zaoferuje mu podobnej tygodniówki,więc bardzo się zdziwię jeśli Leiva nas opuści.Miło było by się mylić.
Brak Johnsona na tej liście jest oczywisty,Glen ma jeszcze rok kontraktu,z wysoką tygodniówką,nikt go nie kupi,klub nie będzie w stanie się go pozbyć,ciężko mówić też,że Glen jest na liście graczy,którzy walczą o nowy kontrakt,chyba że w nowym sezonie będziemy światkami rewolucji,ale Glen raczej nie czyta Marksa,więc marne szanse...
PS Ciekawe kwoty padają tu w spekulacjach :-) radze niektórym odstawić FM.
ta strona Interu z której dajesz tą plotkę jest niczym onet.