Sterling: Moja przyszłość jest tutaj
Raheem Sterling powiedział, że jest w pełni szczęśliwy w Liverpoolu i nie zamierza tego zmieniać. Trwają rozmowy nad nowym, lukratywnym kontraktem dla 19-letniego skrzydłowego, który odrzucił możliwość zmiany klubu, informuje James Pearce w sobotnim wydaniu Liverpool Echo.
- Mam nadzieję, że cele, jakie sobie założyłem, będę w stanie zrealizować w najbliższych sezonach właśnie w Liverpoolu.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że tu jestem, pośród wszystkich wielkich nazwisk, które obecnie i w przeszłości grały w barwach tego klubu. Będę w pełni zadowolony, mogąc reprezentować Liverpool przez wiele następnych lat.
- Klub skontaktował się z osobami reprezentującymi mnie w sprawie nowego kontraktu i mam nadzieję, że wszystko potoczy się szybko.
W trakcie tygodnia Sterling wraz z resztą zespołu, a także reprezentantkami drużyny Ladies, pojawił się w Kirkby, by wspólnymi rozmowami i treningiem z najmłodszymi przedstawicielami Liverpoolu, zachęcić ich do jeszcze większej pracy i wysiłku.
W spotkaniu tym chodziło również o zaszczepienie klubowej mentalności, nad czym w Liverpoolu Brendan Rodgers pracuje od swoich pierwszych dni w Melwood.
Raheem Sterling z pewnością jest osobą, która doskonale mogła się przekonać o metodach szkoleniowych bossa the Reds.
Urodzony na Jamajce skrzydłowy, który pomagał młodym piłkarzom w treningu drużyny U-16 cieszy się dynamicznym rozwojem i niesłychanymi postępami w swojej karierze.
Na wielką scenę piłkarską wdarł się w marcu 2012 roku, kiedy debiutował w Premier League meczem z Wigan.
Dziś młody Sterling jest ostoją Liverpoolu i reprezentacji Anglii.
W zeszłym roku menadżer publicznie ostrzegł 19-latka, sugerując iż musi 'ustabilizować swoje życie', jeśli chce dalej harmonijnie się rozwijać, osiągając dalsze sukcesy.
Sterling momentalnie odpowiedział na swoisty manifest trenera, odzyskując miejsce w składzie Liverpoolu, odgrywając niezwykle istotną rolę w klubie podczas sezonu, w którym Czerwoni do ostatniej kolejki walczyli o tytuł mistrza kraju.
Raheem zbliża się powoli do swojego setnego występu w barwach Liverpoolu. Większość zawodników w jego wieku marzy o debiutanckim występie w pierwszym składzie.
- Pamiętam doskonale swoje treningi w Akademii. Menadżer dał mi szansę i robiłem wszystko, by skorzystać z możliwości, która się przede mną pojawiła.
- Mam nadzieję, że to może być przykład dla innych młodych zawodników, trenujących w Liverpoolu. Boss niejednokrotnie pokazał, iż nie boi się postawić na młodszego, niedoświadczonego w wielkiej piłce gracza.
- Gdybym mógł coś im podpowiedzieć, to zasugerowałbym, by słuchali rad ludzi znajdujących się w ich otoczeniu, szczególnie trenera.
- Należy skupić się wyłącznie na futbolu i wieść profesjonalny styl życia od samego początku.
- Staraj się być lepszym każdego dnia, nie tylko w piłce nożnej, ale też wielu innych aspektach życia. Miałem w pewnym momencie słabszy okres, nie prowadziłem takiego trybu życia, jaki powinienem. Nie odpoczywałem w odpowiedni sposób, co źle wpływało na moją regenerację.
- Na początku poprzedniego sezonu nie otrzymywałem wielu szans pokazania się. Wiedziałem jednak, że mogę wciąż się rozwijać i wkrótce odmienić swoją sytuację. Czas spędzony na ławce rezerwowych był dla mnie bardzo ważnym momentem. Patrząc na to z perspektywy czasu, uważam iż mi to pomogło.
Sterling kilka tygodni temu stał się głównym bohaterem prasy w Anglii, gdy poprosił Roya Hodgsona, by ten posadził go na ławce rezerwowych w meczu z Estonią, gdyż był przemęczony poprzednimi występami.
- Faktycznie to był dla mnie trudny moment. Starałem się wtedy nie oglądać telewizji, a także nie czytać prasy. Wyłączałem TV, gdy widziałem tam dyskusje na mój temat.
- Pierwszy raz w swojej karierze miałem do czynienia z czymś podobnym. Według mnie jednak dobrze sobie z tym poradziłem. Nauczyłem się po prostu odcinać od tego wszystkiego.
- Kiedyś nie byłem odporny na różne, podobne czynniki, lecz teraz już wiem, jak wyłączać się w odpowiednim momencie.
- Zawsze daje z siebie wszystko, grając w Liverpoolu i reprezentacji kraju. Uwielbiam występy w klubie i kadrze Anglii.
- Powiedziałem coś, co zostało odebrane w niewłaściwy sposób, dlatego było mi przykro. Futbol daje mi ogromną radość i nie ulega to żadnej dyskusji.
Liverpool w niedzielę zagra na Selhurst Park, mając nadzieję na zwycięstwo, które poprawi sytuację w ligowej tabeli i odpędzi koszmary z zeszłego sezonu, gdy na stadionie Crystal Palace padł remis 3:3.
Większa odpowiedzialność będzie spoczywać na barkach 19-latka, biorąc pod uwagę, że Daniel Sturridge do końca tego roku nie będzie mógł wspomóc Liverpoolu z powodu kolejnej kontuzji.
- Młodemu zawodnikowi czasem ciężko się przystosować do występów co 3-4 dni. Jest to jednak coś, nad czym pracuję, chcąc znaleźć się w miejscu, które pragnę osiągnąć.
- Nie chodzi o żadną dodatkową presję. Staram się nie myśleć o tym zbyt dużo, jedynie skoncentrować na własnym występie, ciesząc się grą.
- Już w ostatnim meczu z Chelsea myślałem, że to może być mecz, który może na nowo pozwolić wejść nam dobrze w sezon.
- Czasem zespół potrzebuje jednego dobrego spotkania i wyniku, by dostać pozytywnego kopa i pójść ostro naprzód.
- Pewność siebie wtedy momentalnie rośnie i mam nadzieję, że tak będzie po konfrontacji z Crystal Palace.
James Pearce
Komentarze (10)
tylko gdzie informacja, że podpisał nowy kontrakt?:v
W życiu.