Mané na celowniku Liverpoolu
Liverpool doszedł do wniosku, że Sadio Mané może stanowić alternatywę dla Mario Götzego po tym, jak nadzieje the Reds na przekonanie reprezentanta Niemiec do przejścia na Anfield z Bayernu Monachium nadal maleją – pisze Gary Jacob w piątkowym The Times.
Co prawda transfer niemieckiego pomocnika nie jest jeszcze całkowicie wykluczony, pomimo że zadeklarował on chęć pozostania w Bayernie, jednak Liverpool rozważa inne opcje przed kluczowym dla Jürgena Kloppa oknem transferowym. Jak się okazuje, gracz Southampton jest na liście potencjalnych celów klubu.
Liverpool wycenia Mané, który strzelił 25 goli w ciągu dwóch sezonów od momentu przejścia do Southampton z Red Bull Salzburg we wrześniu 2014 roku, na około 25 milionów funtów. The Reds nie złożyli jeszcze formalnej propozycji za reprezentanta Senegalu, który od dłuższego czasu wzbudza zainteresowanie także Manchesteru United i Tottenhamu Hotspur.
Klub z Merseyside liczył na to, że uda się osiągnąć porozumienie w sprawie transferu Götzego przed rozpoczęciem Euro 2016, jednak te nadzieje zostały osłabione przez brak kwalifikacji do europejskich pucharów, a także przez zmianę zdania piłkarza. Co prawda Bayern wciąż stara się przekonać swojego zawodnika, że jego przyszłość leży gdzie indziej, jednak Liverpool postanowił, że nie może sobie pozwolić na czekanie bez końca.
Southampton najprawdopodobniej nie będzie skłonny do transferu Mané, zwłaszcza że Ronald Koeman pragnie, aby jego klub zademonstrował swoje ambicje na rynku transferowym. Biorąc pod uwagę to, że Holender cały czas wzbudza silne zainteresowanie Evertonu, który chce go zatrudnić w miejsce Roberto Martíneza, Southampton zdaje sobie sprawę, iż twarde stanowisko w sprawie Mané może być mocną kartą przetargową w staraniach o zatrzymanie Koemana.
Jak wynika z informacji, Liverpool jest skłonny zaoferować skrzydłowego Jordona Ibe’a jako dodatek do ewentualnej transakcji. 20-letni piłkarz wzbudza silne zainteresowanie Watford, lecz chce go ściągnąć także Southampton.
Gary Jacob
Komentarze (28)
Pieprzony Brendan...
To bardzo proste , jest w PL i gra w ..średniaku,,.
Ludzie nauczeni tym co było ostatnio , gardzą mimo , że pewnie widzieli go tylko w starciu z nami , gdzie w sumie jego wejście na boisko spowodowało pośrednio 3 gole dla Soton.
Ludzie wolą średniaka z Bundesligi/Ligue 1/PD niż dobrego skrzydłowego z PL , bo to coś nowego , nieznanego.
Chce tu pracowac przez lata i powoli odbudowac nasza wartosc sportowa na arenie miedzynarodowej, ale do tego czasu musimy sobie jakos radzic.
Przypuszczam nawet, ze w przypadku jesli Ibe nie przejdzie w ramach tranzycji wiazanej i za caly transfer Mane bedzie trzeba zaplacic kase to pewnie zaplacimy wiecej niz 25 milionow funtow. Mozliwe ze to bedzie jeden z najdrozszych naszych transferow
Mane jest humorzasty, niezdyscyplinowany - wielokrotnie spóźniał się na treningi w Southampton.
Chociaż lepiej wpuszczać z ławki Mane niż Lallanę czy Ibe'a :v
Mam nadzieję, że to jakaś zasłona dymna.