Lucas: Młodzi potrzebują czasu
Lucas Leiva opowiedział o tym, jaką przyjemność czerpał z obserwowania młodych zawodników Liverpoolu, odgrywających kluczową rolę we wtorkowym meczu przeciwko Leeds United, wygranym 2-0. Podkreślił również, jak ważne jest umożliwienie im dalszego szlifowania swoich umiejętności.
Najwięcej uwagi zgarnął Ben Woodburn, który został najmłodszym strzelcem bramki w barwach The Reds, po tym jak ustalił wynik meczu na 2-0. Ważne role odegrali również Ovie Ejaria, oraz Trent Alexander-Arnold, który asystował przy bramce Divocka Origiego.
- Myślę, że jeśli masz odpowiedni kręgosłup w drużynie, to młodzi piłkarze wchodząc do niej, czują się komfortowo, są siebie. To właśnie próbujemy robić, pomóc im wyrazić siebie i pokazać swoją jakość.
- Dla nich to kolejna okazja do zebrania doświadczenia, muszą dalej się uczyć i próbować swoich sił
Gol Woodburna oznacza, że 17-latek zapisał się w annałach historii klubu, bijąc rekord Michaela Owena, który przez 19 lat był najmłodszym strzelcem bramki w historii drużyny.
- To było niesamowite. W ostatnim meczu wszedł na końcowe kilka minut, ale przeciwko Leeds poszło mu bardzo dobrze i po prostu pokazał swoją jakość. To była ładna bramka, dobre wykończenie, oby tak dalej.
- Jest bardzo młody, wciąż musi się wiele nauczyć, ale jest dobrym chłopakiem i w przyszłości na pewno może zostać jedną z gwiazd klubu.
Zwycięstwo oznacza awans Liverpoolu do półfinału EFL Cup trzeci sezon z rzędu.
Dwa lata temu w tej fazie turnieju the Reds okazali się minimalnie gorsi od Chelsea w drugim meczu rozgrywanym na Stamford Bridge, a w lutym tego roku w finale rozgrywek ulegli Manchesterowi City po konkursie rzutów karnych.
Lucas jest optymistą jeśli chodzi o tegoroczne szanse w Pucharze Ligi, lecz uważa, że aby go wygrać, każdy zawodnik będzie musiał odegrać swoją rolę w drużynie - szczególnie mając na uwadze nadchodzący gorący okres świąteczny.
- To świetne uczucie awansować po raz kolejny - to następny półfinał i damy z siebie wszystko, żeby zwyciężyć - kontynuował wczorajszy kapitan zespołu.
- Rok temu byliśmy bardzo blisko triumfu, a przeciwko Leeds pokazaliśmy nie tylko to, iż mamy silną drużynę, ale też, że jesteśmy głodni zwycięstwa. Gratuluję wszystkim.
- Chcemy po raz kolejny awansować do finału i tym razem odnieść zwycięstwo. Pozostały nam wciąż dwa mecze półfinałowe i zbliża się pracowity okres z wieloma meczami do rozegrania, więc będziemy potrzebowali wszystkich piłkarzy - podsumował.
Komentarze (0)