Everton z jednym karnym na Anfield
To niebywałe, ale w trakcie 228 derbów Merseyside, Everton tylko jednokrotnie został wynagrodzony jedenastką na Anfield. Jeżeli miałoby to kiedykolwiek ulec zmianie, to pewnie w tę sobotę.
Sędzia główny Anthony Taylor lubi dawać jedenastkę albo dwie i ma on historię związaną z Liverpoolem. Właściwie, to historia ta jest całkiem świeża.
Arbiter dwukrotnie przyznał rzut karny na korzyść Sunderlandu w zremisowanym przez Liverpool 2:2 meczu w styczniu.
Urodzony w Manchesterze Taylor odgwizdał do tej pory dziewięć rzutów karnych w tym sezonie, a jedna trzecia z tych decyzji padła na niekorzyść zespołu Jürgena Kloppa.
Taylor przyznał również dziewięć żółtych kartek piłkarzom Evertonu w trakcie trzech meczów z udziałem tej drużyny, które prowadził w tym sezonie. W międzyczasie, piłkarze Liverpoolu otrzymali siedem żółtych kartoników w czterech spotkaniach.
A oto kolejny fakt,. Tylko jeden z piłkarzy drużyny przeciwnej wykorzystał jedenastkę na Anfield od stycznia 2015 roku.
Dobra robota, jeżeli zgadliście, że był to piłkarz Tottenhamu Hotspur, Vincent Janssen.
Ian Doyle
Komentarze (2)
Swoją drogą trochę to dziwne, że mecz Liverpoolu sędziuje arbiter z Manchesteru, kiedy to na dodatek bezpośrednio walczymy zarówno z City jak i z United o LM. Nie żebym tu szukał na siłę jakiś teorii, ale to jednak dość dziwne, jakby nie było innych arbitrów, z innych miast.