Klub czeka na odpowiedź UEFA

Kryzys na pozycji bramkarza w Liverpoolu przyjął najmniej spodziewany obrót. Okazało się, że Adrián, który był bohaterem środowych zmagań w Stambule, nabawił się kontuzji kostki przez ... kibica tuż po serii rzutów karnych i może nie wystąpić w sobotę z Southampton.

Tuż po udanej obronie strzału Tammy'ego Abrahama piłkarze Liverpoolu pośpieszyli momentalnie w kierunku swojego bramkarza. Gdy większość zespołu świętowała w kółeczku, przez bramki ochronne przedarł się jeden z kibiców i uciekając przed ochroniarzami poślizgnął się, z impetem uderzając w kostkę Adriána, który miał problemy z poruszaniem się już do końca wieczoru.

Wygląda na to, że Klopp będzie zmuszony wystawić jutro między słupkami Andrew Lonergana, który podpisał krótkoterminowy kontrakt z Liverpoolem i możliwe, iż otrzyma okazję gry na St Mary’s. Kolejny z golkiperów – Caoimhín Keheller dopiero wrócił do treningów po wyleczeniu urazu nadgarstka.

– Kiedy wszyscy świętowaliśmy, jeden z kibiców chciał do nas dołączyć, lecz ścigany przez kilku ochroniarzy, poślizgnął się i mocno kopnął w kostkę Adriána.

– To szalona sytuacja. Wczoraj jego kostka była mocno spuchnięta. Dziś z nim rozmawiałem. Z pewnością jest lepiej, niż wczoraj. Będziemy monitorować sytuację – mówił Klopp.

– Musimy poczekać, aż z kostki zejdzie obrzęk. Wracając musieliśmy odbyć czterogodzinny lot, więc jak się zapewne domyślacie, to nie pomogło w leczeniu kontuzji. Tak jak mówiłem jego kostka wygląda lepiej, ale wstrzymamy się z decyzją o jego występie do jutra.

Liverpool złożył oficjalny protest do UEFA i pragnie uzyskać odpowiedź w kwestii tego incydentu. To trzeci europejski finał z rzędu, gdzie organizatorzy nie radzą sobie z podobną sytuacją.

W obecnym sezonie kibic wbiegł na boisku również w spotkaniu o Community Shield.

– W zasadzie w Stambule byli sami fani Liverpoolu, wiec prawdopodobnie był to jeden z nich. Cóż mogę powiedzieć? Kochamy naszych kibiców, ale mogliby przestać robić takie rzeczy! Przykład Adriána jest chyba najgorszym pod tym kątem, o jakim kiedykolwiek słyszałem – zakończył boss.

Dominic King