Klub potwierdza rozbudowę Anfield Road Stand

To jest inwestycja, która przyniesie dodatkowy dochód. A do czyjej kieszeni nie trzeba mówić.

Nie no, najlepiej jakby FSG charytatywnie zarządzało tym klubem XD

Nie no, lepiej robić transfery i grać na kartoflisku, wiadomo

Jestem kibicem po to żeby oglądać jak grają piłkarze, a nie podziwiać stadion...

Naprawdę trzeba w news o rozbudowie stadionu wciągnąć kwestię transferów? Czy ta nasza polska mentalność wiecznego niezadowolenia musi mieć ujście nawet w tak pozytywnym newsie? 🙄

Grzegorz to napewno jest Polakiem :)

Wiadomo, mistrzostwo Anglii przyznają za jak największą ilość transferów.

Chyba ich brak ;d

Jak odejdzie Klopp, a pozostanie większość zawodników +30 i wtedy zaczniemy zajmować dalsze lokaty, to wtedy wielu z twardogłowych kibiców wyznających dogmat o nieomylności zarządu klubu zacznie się drapać po jajach i wspominać jak to kiedyś było tak jak dziś mają to w zwyczaju kibice MU w związku z Fergusonem. Rozwój infrastruktury klubowej musi iść w parze z rozwojem drużyny. W innym wypadku za kilka lat nie będzie kim zapełniać tej infrastruktury. Tak samo nie będzie przyciągania głośnych nazwisk. Pomiędzy jednym i drugim trzeba utrzymywac bezpieczny balans. W innym wypadku za te 2-3 lata czeka nas gwałtowna i bolesna rewolucja w składzie, a potem tak jak to opisałeś era lat sukcesu jak przed Kloppem. Od kwalifikacji do LM, do kawalifikacji.

"Macie fajny konkurencyjny zespół, który rywalizuje z każdym jak równy z równym" - w jaki sposób konkurować z "pełnymi drużynami", skoro nie ma się nawet ławki. Jeśli kibic LFC po wygranym meczu swojej drużyny zamiast świętować musi się martwić o kontuzjowanych w tymże meczu zawodników, bo co któryś mecz wypada kluczowy zawodnik i jest ta świadomość że może się powtórzyc scenariusz z poprzedniego sezonu. A nawet nie ma kim sensownym zastąpić takiego zawodnika bez znaczącej utraty jakosci. Jeśli my pozbywamy się zawodników w okienku mimo ciągłych braków kadrowych i w zamian (nie bacząc na lekcję pokory z poprzedniego sezonu) nie ściągamy nikogo nowego na pozycję której nas kuleją.. No to jaka to jest konkurencyjna drużyna? To że teraz idziemy na równi z Chelsea, nie oznacza że tak będzie już do końca sezonu. W zeszłym roku też na początku nam tak dobrze szlo. Przyjdzie nowy rok. Powołania do kadr. Kontuzje. Lockdowny.. Ciekaw jestem jak wtedy sobie poradzimy kadrowo. Bo kto jak kto, ale kibic LFC chyba najlepiej powinien wiedzieć że los lubi płatać różne niespodzianki. A ja mam takie wrażenie że doświadczenia z poprzednich lat niczego nas nie uczą.

VII

OMG, co za typ. Piszesz o składzie 30+ a tymczasem prawda jest taka: Becker - spokój na 6 lat, TAA, Andy, Kostas. Do Tego Gomez, przyszedł młodziutki Konate. Jest Rhys. Puścili Wijnalduma właśnie dlatego ZEBY CALY ZESPOL SIE NIE ZESTARZAŁ W JEDNYM CZASIE. W jego miejsce gra Elliot. Do ataku sprowadzono przed Rokiem Jotę- będzie tu następne 6 lat. Jak mnie kurwa męcxy to durne gadanie. Jak Klopp gra od 4 sezonów Mane, Firmino i Salahem to nie wyda teraz 150 mln na Fatiego czy Sancho bo piękny i młody. Klopp ma co chce. Rok po roku będą od godzić Firmina, Mane, Milnery. Ale to będzie EWOLUCJA.

Ty po zwycięstwach się martwisz o kontuzjowanych. O Jezu Chryste, a w innych zespołach to sami kuloodporni? Kontuzje dopadają każdy zespół. Czyli co, po 4 Virgilow na każdą pozycję mamy mieć?

Więcej optymizmu i zaufania, ten klub jest w najlepszej kondycji od 30 lat a Wy robicie tu jakiś obraz tragedii bo nie dostaliście transferów. I w ogóle foch bo stadion większy. Nosz kurwa

Klub nie puścił Wijnalduma dlatego że odmładza skład, a dlatego że się z nim nie dogadał w kwestii finansowej. To po pierwsze. Po drugie.. Gomez to nie jest okaz zdrowia podobnie jak Matip. Co więcej jest to zawodnik raczej przeciętny. Rhis także nie jest zawodnikiem na miarę LFC. Co do reszty nazwisk, podałeś ich tylko 4, a przecież kluczowych zawodników jest w składzie znacznie więcej. Do tego mamy u siebie zawodników którzy w sytuacji wejścia z ławki nie gwarantują nawet w połowie takiej jakości co zawodnicy pierwszego składu.

Co do tego że Klopp gra już 4 sezon tym samym garniturem z przodu.. właśnie o to m.in mi chodzi. Gramy cały czas tak samo. W dalszym ciągu nie ma w składzie killera który wykańczałby z zimna krwią kiedy tacy zawodnicy jak Firmino czy Manę psują na potęgę i jest niemoc w grze.

Co do kontuzji.. inne drużyny nie są kuloodporne. Tyle że trumnę drużyny mają łeb na karku i w obwodzie posiadają zmienników których wprowadzenie nie stanowi tak wielkiego zjazdy jakości jak u nas. Wprowadzenie do drużyny Thiago jako zawodnika kreatywnego i pomysłowego w rozegraniu jest strzałem w 10. Natomiast jedna jaskółka wiosny nie czyni, bo poprzedni sezon pokazał że mamy braki zarówno w środku pola jak i w wykończeniu akcji. W tym sezonie prócz ewentualnych kontuzji wchodzi w grę również PNA. Wcale nie musimy mieć 4 Virgilów, a Ty podobnie jak inni tobie podobni przeinaczacie intencje wypowiedzi. Chodzi o to żeby był 1 Virgil i 3 zawodników którzy choć w 1/3 przejawiają jego artybuty i wkład w grę.

I jeszcze jedno... Piszesz że dany zawodnik ma jeszcze 6 lat gry. A czy jesteś przekonany że przez te 6 lat będzie grał tak samo jak do tej pory nas przyzwyczaił? Czy myślisz że z wiekiem będzie bardziej kondycyjny jak Milner i będą go omijały kontuzje? Myślisz że takiemu zawodnikowi który zdobył wszystko co się da będzie tak samo zmotywowany i dawał drużynie tyle samo? Myslisz że jego ambicje zarobkowe będą na takim samym poziomie? Czy myślisz że zarobimy coś jeszcze na takim zawodniku i nasi błyskotliwi właściciele wyciągną pieniądze ze swojej kieszeni żeby kupić w jego miejsce nowego?

Każdy wie jak jest i nie trzeba czytać tych obszernych artykułów na stronie żeby wiedzieć że czekają nas teraz chudsze lata. Bo my będąc u szczytu nie potrafimy tego właściwie wykorzystać i przekształcić na roszady w zespole które są nieuniknione w przyszłości. O przyszłości trzeba myśleć, a nie to co teraz. Bo za 2-3 lata czekać nas będzie bolesna rewolucja i zejście na ziemię. Teraźniejsze sukcesy nie gwarantują sukcesów jutro jeśli w ich zakresie nie poczynią się żadnych ruchów do przodu. Pozdrawiam

I jeszcze jedno drogi kolego powyżej.. proszę cię o szacunek. Ja podaję swoje argumenty i staram się raczej szanować argumenty innych jednocześnie je podważając w kulturalnej wypowiedzi. Natomiast ty używasz określenia "co za typ" i używasz wulgaryzmy. Szanuj mnie bo może się tak zdarzyć że na którymś ze zjazdów spotkamy się przy barze i czy wtedy też będziesz tak na mnie mówił? Jeśli używasz wulgaryzmów to użyj chciaż kurtyny w postaci gwiazdek, bo czytają nas młodzi. Poza tym pisanie Caps Lockiem niekonircznie jest wskazane, bo jak widzisz ja do cb nie krzyczę. Udanego wieczoru

VII - argumenty niezłe ale nieuwzględniające kilku czynników: 1. Budżet płacowy Liverpoolu 2. COVID i przychody z biletów itd 3. Mistrzostwo (wiem nie pisałeś o tym ale wspominam) - super tylko, że niestety zdobyte w czasie covidu częściowo przy pustych trybunach itd. więc tu przychody były mniejsze ale też i przychody z koszulek były niestety mniejsze, nowy sezon rozpoczęty także przy pustych trybunach itd, umowa z Nike trafiła nam się dość niefartownie, gdyby nie COVID dałoby to nam fajne fundusze 4. Zmniejszającą się wartość pieniądza - inflacja, wszędzie tak więc i przychody nawet jak większe to ich wartość jest mniejsza o ok 5% rocznie (w zależności od kraju oczywiście). 5. Rozbudowa stadionu, Melwood itd 6. Kondycja finansowa klubu zostawiona po poprzednich Amerykanach - pamiętaj, że FSG wyciągnęło nas z czarnej d... i władowało sporo pieniędzy w pierwsze transfery i kontrakty - klub był absolutnie na minusie - nie dziw się, że chcieli odrobić straty i następni trenerzy (Rodgers jak i Klopp) musieli pasować do koncepcji współpracy trenera z dyrektorem finansowym tak więc patrzenie dokładnie na każdego funta i długie negocjacje podczas przedłużania kontraktów nie dziwią. Szukamy teraz też nowych rozwiązań - wprowadzanie młodych, przez ostatnie lata szczególnie 2 ostatnie sporo wyczyściliśmy niepotrzebnych i nierokujących młodych zawodników zostawiając tych najbardziej perspektywicznych (nie zawsze uda się tego na 100% zrobić). Nie wiem czy przekonają Cię moje argumenty. Nie ukrywam, że też nie jestem zadowolony z tego, że nie kupujemy 3-4 "średnich" zmienników ale z drugiej strony czy da się kupić rozsądnego zmiennika za nieduże pieniądze z krótką umową by sprostał zmaganiom ligi?

Spursi rownież przesypiali okienka transferowe budując stadion, teraz mają ładny obiekt, ładnie prezętujący się w... Lidze Konferencji :v

Ale Spurs ma tylko aspiracje, to taki niewiele większy West Ham United. To nie jest poziom Liverpoolu czy United pod względem zasięgu kibiców. Wybudowali stadion bo taka jest kolejność: stadion-fundamenty i dopiero potem transfery, budowanie kadry za grube banki. Fulham narobiło transferów za 120 mln i gdzie są?

Ucierpi populacja borsuków w północnej Walii

O czym ty mówisz dzieciaku

Nie byłem na Anfield, nie wypowiem się, ale tak na logikę - większe trybuny, więcej kibiców, większy doping.

Dobre podsumowanie opinii na temat dopingu na Anfield, pisanych na podstawie transmisji telewizyjnych