Thiago znów kontuzjowany
Po dziewięciu miesiącach oczekiwania na powrót do składu Liverpoolu w meczu z Arsenalem, Thiago czeka kolejna przerwa w grze po doznaniu nowej kontuzji.
Thiago był nieobecny od końca kwietnia, po przejściu operacji biodra, zanim wszedł z ławki na ostatnie pięć minut w niedzielnym meczu z Arsenalem.
Mimo porażki 3:1, dla Hiszpana był to bardzo ważny mecz, ponieważ miał miejsce dokładnie rok po jego ostatnim starcie dla klubu.
Niestety, kosztowało to Thiago ponowną kontuzję.
Według Paula Joyce'a z The Times, 32-latek doznał nieokreślonego urazu mięśnia i teraz czeka go dłuższa przerwa w grze.
Oczekuje się, że dalsze szczegóły dotyczące kontuzji Thiago zostaną ujawnione w najbliższych dniach, a w piątek odbędzie się konferencja prasowa przed meczem z Burnley z udziałem Kloppa.
Prawdopodobnie nie będą to jednak pozytywne wieści dla pomocnika, który doświadczył już szeregu niepowodzeń w procesie rekonwalescencji.
Thiago początkowo powrócił do treningów pierwszej drużyny w sierpniu, po opuszczeniu przygotowań przedsezonowych, po czym ponownie został wyłączony z gry, ponieważ klub zachowywał wszelkie środki ostrożności podczas jego powrotu do zdrowia.
Od tego czasu do końca stycznia rzadko brał udział w pełnych sesjach treningowych, zanim ponownie zajął miejsce wśród kolegów z drużyny w AXA Training Centre przed meczem z Chelsea.
Po nieobecności w zwycięskim 4:1 meczu na Anfield, Thiago został niespodziewanie włączony do składu na wyjazd do Arsenalu - co mogło nastąpić po odnowieniu kontuzji Dominika Szoboszlaia.
Teraz zarówno Thiago, jak i Szoboszlai są niedostępni na sobotnie spotkanie z Burnley, a obawy, że Hiszpan rozegrał swój ostatni mecz dla Liverpoolu, pojawiają się znowu.
Kontrakt Thiago wygasa z końcem sezonu, a rozmowy na temat jego przedłużenia nie są planowane.
Komentarze (78)
Swoją drogą to sztab medyczny - ŻENADA.
Weźmy sobie to panowie do serca, tak długo jak jesteś z Liverpoolem, tak długo You’ll Never Walk Alone!
Chłopie czytam komentarze pod różnymi postami i widzę, ze w większości Twoje oderwane od rzeczywistości komentarze.. wiec co do wieku to Ty możesz go wyznaczać.
Powiesz, ale ja nie mam mocy sprawczej na ten temat. Mało tego, nie masz żadnej pewności jak wygląda w klubie od środka.
Widzimy tylko efekty, więc zostawmy troskę ludziom którzy są w naszym klubie. Zostawmy martwienie się ludziom, którzy mają za to płacone.
Nam kibicom zostaje wspieranie drużyny i klubu, bo oni tego sobie nie dadzą. Po to są fani, wszyscy mamy swoją rolę.
Czy gdybyście spotkali Klopa, serio zaczęlibyście od narzekania na Tjiago, na zmiany, Transfery, Darwina?
Definicja mówi: kibic
1. osoba oglądająca rozgrywki sportowe i dopingująca tych uczestników, z którymi sympatyzuje;
2. przenośnie: osoba wspierająca czyjeś działania; zwolennik, stronnik
Negując działania, przestajesz być kibicem i zaczynasz opozycjonistą. I spoko, to też jest ważne. Im więcej opozycjonistów tym wyższa wartość prawdziwego kibica.
Więc dziękuję wam malkontenci, zastanówcie się po której stronie stoicie.
Liczyłem na niego w tych ostatnich miesiącach jego pobytu w LFC.
Ale jak jesteś pracodawcą i masz takiego pracownika to krew cię zaleje.
Jak "wypchnąć na siłę piłkarza", ktory nie chce do arabii odejść? Klub kokosa? Czy porwać mu żone i szantażować?
Wypychac zawodnikow mu sie sni,no jeszcze czego!
Jakby ktos nie zalapal-to ironia jest i Kolega Cynar ma racje-zero sentymentow.