Bolesna porażka z Southampton

Zapraszam Balotelliego do składu.
Idealnie wpasuje się w taką mentalność zespołu.
Który, to już raz wychodzimy aby doczłapać sobie,
wygrany mecz?

Top 4 jak ch*j...

Co za ku*wa patafiany... Idę się nachlać...

Skrtel ma nieodjebanie mózgowe

Klątwa Benteke? Gówno zorbił wszystko spieprzył...

Nasi grać skończyli około 45 minuty

Nagrodę dla frajerów sezonu za ten mecz mamy w kieszeni.

No cóż ... Tyle w temacie naszej walki o TOP 4 :)

Brawo Jurgen ! Miałeś nosa z wprowadzeniem Skrtela za tego drewniaka Lovrena ...

Skrtela należy przyspawać do trybun, po czym po sezonie oddać i zapomnieć, Flanno co najwyżej jako rezerwowy w przyszłym sezonie, Benteke.. tego już chyba nie trzeba komentować.

Flanagan Allen Skrtel Benteke to nie są zawodnicy na miarę Liverpoolu.. najsłabsi dzisiaj. Jak można przegrać wygrany mecz

Flanagan Allen Skrtel Benteke to nie są zawodnicy na miarę Liverpoolu.. najsłabsi dzisiaj. Jak można przegrać wygrany mecz

mamy tak nierówna druzyne i nie zbalansowana ze masakra

To jest kurwa niepojęte, Skrtel niech wraca do szpitala kurwa przestają grać jak prowadzą, kurwa zawsze tak jest ja pierdole

Dwóch winowajców :
Skrtel, Benteke (setke spieprzył)

O ile słowaka broniłem wcześniej to teraz widać że to nie jest dobry obrońca delikatnie mówiąc..

AA łyżwa napisz że Lovren słabo...

mamy tak nierówna druzyne i niezbalansowana ze masakra

Flanagan Allen Skrtel Benteke to nie są zawodnicy na miarę Liverpoolu.. najsłabsi dzisiaj. Jak można przegrać wygrany mecz

Eh,szkoda gadać,szkoda strzępić ryja...

Gdybym był kibicem Soton to moim MOTM - Martin Skrtel :v

Myślę, że warto w tym momencie przypomnieć zwycięski skład Kaiserslautern z meczu z Bayernem w sezonie 97/98:

Reinke, Kadlec, H. Koch (31. Hristov), Kuka, Marschall, Ratinho (75. Reich), Roos, Schjönberg, Schäfer, Sforza, M. Wagner

jak oni kurwa mogli to przegrać!!! normalnie szał huja!!! YNWA ide sie najebać!

Flanagan Allen Skrtel Benteke to nie są zawodnicy na miarę Liverpoolu.. najsłabsi dzisiaj. Jak można przegrać wygrany mecz

Dwóch winowajców :
Skrtel, Benteke (setke spieprzył)

O ile słowaka broniłem wcześniej to teraz widać że to nie jest dobry obrońca delikatnie mówiąc..

AA łyżwa napisz że Lovren słabo...

Skrtel parodysta jebany.. niech wypierdala z Liverpoolu!

Dwóch winowajców :
Skrtel, Benteke (setke spieprzył)

O ile słowaka broniłem wcześniej to teraz widać że to nie jest dobry obrońca delikatnie mówiąc..

AA łyżwa napisz że Lovren słabo...

reakcja Kloppa po zmarnowanej setce Benteke mówi wszystko...

LOVREN ! Bezcenny!

japierdole jak można tak przegrać wygrany mecz, dlaczego :(

Można było zamknąć ten mecz w pierwszej połowie, ale niestety Dżołi zmarnował setke, Stu zamiast wyłożyć Allenowi piłe do pustej to sam strzela i teraz jest co jest. Na drugą połowę to oni nawet nie wyszli.

Teraz przynajmniej wiadomo, że wszystkie siły idą na LE, a to czy będziemy na 6 czy 14 miejscu to dla mnie bez znaczenia.

Flanagan to pomylka.

Klopp zalatwil sie tymi zmianami :v
Benteke? On sam juz chyba w niego nie wierzy, a jak na niego patrze to mi sie noz w kieszeni otwiera. Wprowadzenie Skrtela to byl sabotaz. W drugiej polowie nie istnielismy

Wygrał lepszy no cóż szkoda meczu. Gdy prowadzi się 2:0 nie muruje się bramki. Bynajmniej nie w ten sposób...

Co Benteke? Nasz zajebisty kapitan i Skrtel pokazali "klase". Słowaka często broniłem ale niech już wypierdala do Petersburga albo na jakiś Ural. Nie strzeliliśmy 3-4 goli do przerwy to teraz mamy, szkoda bo były szanse na emocje do 38. kolejki.

Nie chciałbym się już czepiać, ale to w kółko są te same nazwiska. Skrtel, Lovren, Mignolet, Benteke, Allen etc. etc. to są prawdziwi architekci...porażek.

a szkoda strzępić ryja jakby to Zibi Stonoga powiedział

@Suarez94
Allen?

Dwa oblicza Liverpoolu - pierwsza połowa prawie idealna (szkoda zmarnowanych setek) a druga to totalne dno i padaka. Panie Klopp wiadro zimnej wody na głowy piłkarzy i jedziemy dalej.

Do duszy, wkurza mnie niemiłosiernie, że przegrywamy mecz, który powinniśmy wygrać już w pierwszej połowie. Na usta cisną się tylko przekleństwa :/

Wygrał lepszy no cóż szkoda meczu. Gdy prowadzi się 2:0 nie muruje się bramki. Bynajmniej nie w ten sposób...

Prowadzisz 2 - 0 do przerwy, bronisz karnego...
a i tak koniec końców przegrywasz :/

Lovren grał słabo, ale to co odjebał Skrtel to jakaś wyższa patologia.

Dzisiaj Klopp spudlowal ze zmianami:
1. Skrtel'a nie powinno byc na boisku.
2. Allen powinien zostac zmieniony przez Hendo okolo 65ej minuty gdy zaczal tracic wszystko w srodku boiska.

Koeman trafil ze zmianami w 10tke.

Frajerzy

aa szkoda gadać
szkoda strzępić ryja w goóle...

Co ja pacze

Skrtel i Flanno nie gotowi na mecz, a 32 miliony nie wiem jakim cudem znalazł się w składzie, już mam dość tego neandertala, który nawet pół-zawodnikiem nie jest, nie był w stanie nawet celnie odegrać piłki do tyłu, zmarnował setkę, co się jeszcze musi wydarzyć żeby przestać go oglądać? Brakuje defensywnego pomocnika, takiego jak winyama, silnego i szybkiego, który dopadnie do ofensywnego piłkarza przeciwnika i zabierze piłkę albo sfauluje, bo z Cana zaczyna wychodzić zmęczenie a Allena przestawiają jak chcą i nie ma warunków fizycznych do siłowego futbolu jaki zaprezentowali święci. I tak będę ich trochę bronił, mają prawo być zmęczeni, nawet po tygodniu odpoczynku przed meczem z MU.

Porażka według mnie to wina naszego menago . Po co ruszać dobrze funkcjonującą obronę!Została zachwiana równowaga i wdarło się dużo niepewności.
W drugiej połowie widać było, brak sił. Czwartkowy mecz dał tu znać o sobie.
Pierwsza połowa wyglądała całkiem dobrze, gdybyśmy wykorzystali to co trzeba, nie musielibyśmy się martwić o drugą odsłonę.

Skrtel na kapitana !

Lyzwa7 a kto krył strzelców,za każdym razem gdy padał gol? Skrtel,Lovren,Flanagan...czy może Benteke? Nie to Twój ulubieniec Sakho. Może napiszesz coś na jego temat.
Podziwiam Twój obiektywizm.

co to kurwa było?!

To jest właśnie to co odróżnia wielkie kluby od małych, konsekwencja. Wyprzedza nas Stoke .

Znalezlismy sobie drugie Crystal Palace.*

Wszedł nasz łysy zbawiciel od siedmiu bolesci....

Co to się porobiło, Panie Klopp? Chłopaki dali popis nonszalancji!

ja nie wierzę w to co się stało

Czuję się jakby ktoś na mnie nasrał.

Taka jest nagroda za lenistwo, niech to będzie nauczka. W tej lidze bardzo rzadko udaje się gdy grasz na pół gwizdka.

Wkurzyl mnie dzis Skrtel ze swoja zla zmiana...
Wkurzyl mnie Klopp ze swoimi tragicznymi zmianamu
Ale najbardziej wkurwiaja mnie tutejsi hejterzy...

Polowa z was po wygranych neczach nawet nie odezwala sie slowem tutaj, a jak przyszla porazka to odrazu wyzwiska, szukanie winowajcow (szukanie to zle slowo, bo co by sie nie stalo to i tak zawsze Ci sami, nie zaleznie czy rzeczywiscie czy nie), takze zamknijcie mordy, bo jesli macie obrazac ich to nie zaslugujecie na to by byc kibicami gdy wygrywamy, jesli nie jestescie gdy przevryway...

Slobo- yyy Ty teraz serio piszesz? Sakho ich krył? Kiedy, gdzie, jak.
Rozumiem, że Skrtel nie ma obowiązku trzymania swojej pozycji?
Wszystkie gole pały po tragicznym ustawieniu Słowaka.

Ludzie głosujący na Skrtela w sondzie na gracza meczu niech sobie dadzą spokój okey? Te głosy nie będą brały udziały w ankiecie ...

Kibicem się jest a nie bywa!

Przestańcie pierdolić głupoty i pisać że trzeba wyjebać tego i tego piłkarza.

Jak przychodził Klopp to wszyscy pisali, że w tym sezonie w Lidze jużna nic nie liczymy bo resztę sezonu Klopp ma eksperymentować.

Takimi porażkami Klopp widzi jaka jest mentalność niektórych graczy o kogo wyjebać.

YNWA

A tak wgl... za wyzywiska, przeklianie redakcja powinna blokowac albo usuwac konta, bo mozna byc zlyn ale kulture powinno sie miec...

To jest bardzo bolesna porażka, bo przegraliśmy "wygrany mecz". Brak konsekwencji, można było dobić rywala i kiepska druga połowa. Przegrała cała drużyna, aczkolwiek rzeczywiście ryzykowna zmiana ze Skrtelem i jak pokazała druga połowa, to nie była dobra decyzja. Cóż, liczymy na LE, bo o TOP4 możemy zapomnieć.. Niestety..

tak się zajebiste meczycho zapowiadało pierwsza połowa świetna,a w drugiej złe zmiany i brak koncentracji :( Po 3 bramce był duży rage i wyłączyłem telewizor... za podejście,błędy i styl.

zawsze mamy problemy z Mane, South świetne zmiany w przerwie my niestety tragiczne, Sakho chyba również spierdolił nam każdego gola ale Flanagan ze Skrtelem mistrzowie. Najgorsze jest to że do przerwy powinno być z 5-0 a realne szanse na top4 właśnie legły w gruzach

Co tu dużo gadać, nietrafione zmiany i niesamowite szczęście Southampton... sami sobie strzeliliśmy, mieli szczęście przy każdej przebitce...

AirCanada o co ci chodzi co? czemu maja byc nie brane? moze ktos tak uwaza ze to SKRTEL chodz brak tu logiki... musza byc branne glosy pod uwage

A co do sondy, to proszę potraktujcie ją poważnie, bo jak na razie MOTM jest Skrtel.. ;)

no cóż stało się . szybko zapomnieć i cisnąć dalej .
Bedzie dobrze :)

Nie rozumiem tego dlaczego nagle zaczęliśmy grać tak bardzo defensywnie... przegraliśmy na własne życzenie.

a i wrócił Skrtel i wszystko wraca do starej normy xD

Zakład, ze teraz Menczestery zremisuja? Tylko po to, żeby nas wkur**ć...

Obejrzyj gole,zobacz kto stoi przy strzelcach...chyba,że Ty masz telewizor,w którym widać błędy u jednych,a innych Ci zamazuje...w TVNie oglądasz te mecze?
A co do błędów w ustawieniu,co powiesz o Sakho przy karnym?

Nosz urwal mac, tak to tylko Liverpool mogl przejebac.. Zawinili wszyscy, od Flannagana po Sturridge'a. Bramki ida na konto 1xFlannagan, 1xSkrtel i 1xSakho. Juz co prawda nie chce sie produkowac o waszych podwojnych standardach, ale chyba sie nie da, bo to jest dokladnie to, o czym pisalem po powrocie Sakho, wtedy go wybielaliscie na sile mimo, ze gral jak dupa wolowa a teraz, kiedy Skrtel wraca po dlugiej pauzie i dokladnie tak, jak wtedy Sakho nie czuje gry, to dostaje zjebe.. Rany Boskie, na tego cwoka, kloca, ciula, barana, na ten jebany woz z weglem z nazwiskiem BENTEKE na plecach juz patrzec sie nie da!!! Ciekawe ile on przez te 20 minut przebiegl, pewnie ze 200m, urwal mac, jak tak moze byc, ze Origi zapierdziela bez przerwy caly mecz, wchodzi bambus, ktory z zalozenia powinien odciazyc druzyne i wziac na siebie uwage przeciwnika nie robi kompletnie NIC, 150% sytuacji nie strzela, Origi mimo zmeczenia meczem cofal sie do obrony praktycznie przy kazdej kontrze a nasza panienka co? Dreptal sobie gdzies w okolicy srodka boiska, w koncu on jest NAPASTNIKIEM za 32,5mln, jemu nie wypada grac w obronie -.- A swoja droga Sturridge tez zjebal, bo powinien grac do Allena w koncowce 1 polowy, to byla 100% okazja, Allen tez swoje zjebal, w ogole powinien ich zjechac od gory do dolu w szatni JURGEN, w co oczywiscie nie watpie, znajac jego temperament. Ehh koncze, bo tylko sie coraz bardziej nakrecam, urwal, a taki mialem dobry humor, jeszcze do 70 minuty..

Ten mecz opisuje Liverpool Football Club ostatnich lat. Już po bramce na 2-0 klepnąłem się w czoło bo wiedziałem, że my tego meczu nie wygramy. I nastała druga połowa a w niej błyski przeciętności naszych piłkarzy i frajersko tracone bramki. Liverpool to taki klub, który właśnie po ciężko wypracowanych bramkach nagle staje się drużyną siedmiolatków a przeciwnicy bez wysiłku odrabiają stratę. Śmiało można nazwać naszą drużynę romantycznymi frajerami - romantycznymi bo czasami są przebłyski geniuszu a frajerami bo zawsze nawalamy w kluczowych momentach a koło toczy się dalej. Teraz trzeba skupić się na LE i nie tracić sił na ligę bo o TOP 4 już będzie nieziemsko trudno. To jest moja obserwacja i moje zdanie.

Oficjalnie: Sadio Mane w Liverpoolu!

Oczywiście ta rotacja składem miała znaczenie, ale powinniśmy byli zamknąć ten mecz w 1. połowie bo te 2 setki co mieliśmy...

Niestety wejście Skrtela wniosło dużo nerwowości w naszej obronie ale i tak po pierwszej połowie powinno być już po meczu gdyby kurwa gwiazdor Starydż myślał trochę o drużynie,a nie tylko o sobie.Druga połowa to dramat, jedynie Lallana trzymał poziom,reszta grała straszny piach i porażka ta jest w pełni zasłużona.Jednak pomoc bez Milnera,Hendo i Firmino jest dużo słabsza.

No to się Liverpool zabawił w Everton. To nie jest bolesna porażka, to jest kompromitacja.

Co wy się spinacie. Z tego sezonu po zwolnieniu rodgersa i tak nic by nie bylo. Za slaba kadra. Klopp nas przejął i jest tu zaledwie od kilku miesiecy. Musi zobaczyć, komu może ufać. Wielu piłkarzy poleci w lato.

dalismy sie wyruchac, nie rozumiem dlaczego przy 2;1 nie zszedł allen a za niego hendo ... nie watpie w geniusz kloppa ale dzisiaj dał ciała na calej linii. co z tego ze lovren miał kartke jak on jedyny ogarniał co sie dzieeje i widac ze sie rozumiał z sakho . swoja droga to mane robil z nimi co chciał i jak chciał...

Skrtel dobrze ukrywał swój brak mózgu na treningach,że postanowił jego wstawić zamiast Toure :(

"bohater" Sakho z uporem maniaka krył wyłącznie na radar i nie miał szans zablokować żadnego uderzenia. Pewnie towarzystwo Skrtela "wzmocniło" jego pewność siebie

Co sie stało to się nie odstanie. Oby Nas ta porażka czegoś nauczyła, a The Normal One chyba wczoraj pochlał...heh Pozdrawiam...czerwonych braci...

Zrobiliśmy dzisiaj wszystko żeby przegrać. I się udało.

Jurgen to i tak jasnowidz. Nie był zbyt pewny naszej dzisiejszej formy...

"21'Jurgen siedzi na ławce z miną jakby mówiąca, że ktoś porysował mu auto na parkingu."

Pozwole sobie zacytować 3W.
"Teraz śpij i zapomnij o tym, co widziałeś, co słyszałeś, co przeżyłeś i pomyśl że to sen, że to wcale nie działo sie, tak będzie lepiej.. śpij!"

Kapitalna pierwsza połowa, druga już była druzgocaca, zdarza się ,ale gdybyśmy mieli lepsze wykończenie, podejrzewam że to my cieszylibysmy się z trzech oczek... jak ja nienawidzę trybu przypuszczajacego...

Ten mecz to sezon i ostatnie bolączki Liverpoolu w pigułce:
- przy 3 golu beznadziejny wykop Mignoleta
- tragiczna postawa Skrtela (karny+ze 2 bramki)
- słaby Allen w środku, przeciętny Flanno na boku (alternatywnie Moreno)
- nie dowozimy prowadzenia, bo rozluźniamy się, a zamiast dobić rywala zapraszamy go do gonienia wyniku swoimi błędami

Generalnie w tym sezonie miewamy przebłyski. W drużynie jest potencjał. Może i dobrze się stało, że tak się ten mecz zakończył. Im więcej nasi gadają o Top4 tym gorzej występują w kolejnym meczu. Wygrajmy LE, w lidze ugrajmy ile się uda. W wakacje wietrzenie składu i pełen okres przygotowawczy z Kloppem. Następny sezon to gra o top4 już realnie i efektywnie, a ze 2 sezony mistrzostwo;) Tak to widzę.

Co za je@ana niestkuteczność, mogli my wygrywać z 4:0 do przerwy lekko licząc, a na koniec jak zwykle błedy i porażka.

Wszyscy jadą po Skrtelu, a to Shako zepsul mecz

mayro78, musisz się pogodzić z faktem, że twój łysy ulubieniec popełnił błędy przy każdym golu i dołożył jeszcze karnego.

Który to już raz Shako znajduje się przy strzelcu? Hmm? Zrób analizę i napisz do mnie.

W jaki sposób Sakho zepsuł mecz?

Czuję się jakby ktoś na mnie nasrał.

mayro78
Nie chciałem Cię poprawiać po pierwszym komentarzu, bo pomyślałem, że napisałeś Shako przez przypadek, jednak piszesz już tak kolejny komentarz, więc raczej nie jest to przypadek. Nasz zawodnik to SAKHO a nie SHAKO.

Ok. Skrtel zagrał słaby mecz, ale z tego co pamiętam to Sakho wszyscy bronili bo kontuzja ale Martin też jest świeżo po kontuzji. Oczywiście nie zmienia to faktu, że przegraliśmy bardzo ważny wygrany mecz.

@liverpool93 Sakho jak wracał po kontuzji to od razu wrzucany był do składu. Skrtel trenuje już od dobrych kilku tygodni do tego pogrywał sobie też w u-21. Widzisz różnicę?

Benteke kocham cie

uNiLFC@

Chrzanisz jak potłuczony, moze najpierw zapoznaj sie z faktami, bo jak na razie brzmisz jakbys wiedział, że gdzieś biją dzwony, ale nie wiesz w którym kościele.

Skrtel ostatni występ w pierwszej drużynie zanotował 20.12.2015, a więc 3 miesiące temu, a to jego "pogrywanie" w U-21 o jakim piszesz to raptem JEDNO spotkanie i to w niepełnym wymiarze czasowym- zagrał dla U-21 60 minut.

Różnica jest też taka, że Sakho pauzował przez 5 tygodni, a Skrtel 12- widzisz różnicę? Słowak nie miał w ogóle rytmu meczowego, przez ostatnie 3 miesiące zagrał raptem godzinę dla rezerw, więc nie bardzo moge zrozumieć podwójne standardy w których Sakho był broniony przez użytkowników i usprawiedliwiany za swoją beznadziejną grę, a Słowak przy ponad dwukrotnie większym czasie absencji jest tutaj gnojony. Rozumiem, że Francuz to ulubieniec, ale troche obiektywizmu...

@roberthum Zagrał 61 minut w meczu ligowym u-21 i ponad 100 minut w meczu pucharowym u21. Czyli 160 minut więcej przed powrotem do składu niż Sakho.. Do tego tak jak wspominałem Sakho od razu wrzucany był do pierwszego składu mimo tego, iż miał za sobą tylko kilka sesji treningowych i nie był do końca sprawny. Skrtel miał tych sesji kilkadziesiąt i zdążył już rozegrać się z młodzikami. Jego mięśnie całkiem inaczej powinny działać po dużo dłuższej "rozgrzewce" przed dzisiejszym występem. Serio nie widzisz różnicy? Dłużej go nie było w składzie ale również dużo więcej czasu spędził później na boiskach treningowych i w występach u-21

Oczywiście, że szkoda tak straconych punktów ale taki jest sport a szczególnie piłka. Martwi to, że po wyeliminowaniu ManUtd nie było tylu wpisów jak po tej przegranej.
Cieszy zalew ekspertów od piłki nożnej, polska myśl szkoleniowa na was czeka, zapewne to wy wprowadzicie polski klub do LM a po tym sukcesie będziecie trenować Liverpool.

Chłopaki w Waszej kłótni weźcie pod uwagę, że starszym piłkarzom mięśnie regenerują się wolniej.

MuseIsLife@ Dokładnie, oceniają według sympatii do zawodników a nie według gry itd.

złe zmiany w złym czasie plus frajerstwo w kluczowych fragmentach gry daje rezultat w postaci piekącej w odbyt porażki FAKEN!!!

KATASTROFA!!

Obrona to jest jedna wielka tragedia. Wszyscy do wymiany. Flanagan -dramat. Kapitan>? Zarty

Troszkę bezsensu są te przepychanki,kto bardziej spieprzył ten mecz,zwłaszcza że obiektywizmu w tym zero,większość jedzie po zawodnikach,których nie lubi,nie dostrzegając błędów innych.
Błędów indywidualnych było co nie miara i w ataku i w obronie,a i środek swoje dał,można było ten mecz zamknąć już w pierwszej połowie,można było nie dać się zdominować w drugiej,należało się ustrzec głupich błędów...jednak to nie indywidualne błędy zdecydowały o porażce(chodź ich suma do niej doprowadziła),a nastawienie mentalne.
Przegraliśmy ten mecz jako drużyna,w głowach.Po rewelacyjnej pierwszej połowie uwierzyliśmy ,że jest pozamiatane i odpuściliśmy. To jest PL, to niedopuszczalne,zwłaszcza że nie graliśmy z kelnerami,a gol na 3-0 nie został uznany i mieliśmy"tylko"dwie bramki przewagi. Zawiodły nasze głowy i podejście,zawiodła drużyna i menadżer. To bolesna lekcja,ale jestem pewien,że Klopp wyciągnie z niej wnioski.

Skrtel zawalił nam 3 bramki + karny i tyle w temacie