100 piłkarzy, którzy wstrząsnęli The Kop: Gordon Hodgson

W okresie, gdy Liverpool bardzo często był w cieniu sąsiadów zza parku, zawodnik z Południowej Afryki, napastnik Gordon Hodgson był jedną z niewielu mocno święcących wówczas gwiazd na Anfield. Hodgson był odpowiedzią The Reds na zawodnika Evertonu Dixiego Deana, zdobywał bardzo dużo bramek i ustanowił nowy rekord Liverpoolu.

Urodził się w Republice Południowej Afryki, ale jego rodzicami byli Anglicy. Po raz pierwszy został dostrzeżony przez oficjeli Liverpoolu, gdy przyjechał do Anglii ze swoim zespołem z Południowej Afryki na początku lat 20-tych. Został pozyskany w grudniu 1925 roku razem z rodakami Arthurem Riley'em i Jamesem Gray'em. Bardzo szybko zabrał się za pisanie historii swojego nowego klubu.

Hodgson pokazał swój ogromny potencjał już w pierwszym sezonie na Anfield, gdy zdobył hat-tricka w swoim 22. meczu - z Derby County. To było jego pierwsze z wielu takich dokonań, a także zapoczątkowało wspaniałą karierę pełną goli. W sezonie 1930/31 ustanowił nowy rekord zdobywając 36 goli w jednym sezonie - tego rekordu nie pobił nikt do czasów Rogera Hunta w latach 60-tych, a jego rekordowych 17 hat-tricków jeszcze nikt nie pobił.

Podczas dziesięciu lat spędzonych na Anfield uzyskał średnią ponad 20 goli na sezon i fani Liverpoolu go kochali. Po dziesięciu latach został nagrodzony przez klub nagrodą w wysokości 650 funtów, jednak po 17 spotkaniach sezonu 1935/36 Aston Villa zaproponowała za niego 3 000 funtów i Liverpool pozwolił odejść starzejącemu się już Gordonowi.

Karierę piłkarską zakończył w Leeds United, a po drugiej wojnie światowej został menadżerem Port Vale. Mimo, że odszedł z Anfield ciągle był bardzo popularny wśród kibiców i wszyscy byli zszokowani, gdy zmarł 14 czerwca 1951 roku. Jego fenomenalne dokonania strzeleckie zasłużyły na większą nagrodę pod względem zdobytych trofeów, ale Gordon wykazał się niezwykłą lojalnością służąc przez tak dług czas Liverpoolowi. Bez jego bramek lata dwudzieste i trzydzieste dla Liverpoolu byłyby jeszcze smutniejsze i z pewnością kibice The Reds z tamtego okresu byli mu bardzo wdzięczni za jego grę.

Słynny fakt: Zdobył najwięcej hat-tricków w historii Liverpoolu.

Ciekawostka: Dobrze grał nie tylko w piłkę, ponieważ występował również w pierwszoligowym zespole krykieta Lancashire, a także był jednym z lepszych zawodników Liverpoolu w baseball.

- Był naprawdę świetnym napastnikiem, a także bardzo dobrym zawodnikiem krykieta latem. Z pewnością mogę powiedzieć, że w latach 20-tych był jednym z najlepszych napastników, a jego nazwisko zawsze będzie widnieć obok najlepszych strzelców w historii klubu - Rusha, Hunta, Fowlera i Owena. - John Keith na temat Gordona Hodgsona