100 piłkarzy, którzy wstrząsnęli The Kop: Phil Taylor

Phil Taylor jest jednym z najlepszych piłkarzy w historii Liverpoolu. W 1936 roku został pozyskany z rodzinnego Bristol w wieku 18 lat i służył klubowi przez 23 lata jako piłkarz, trener i menadżer. Był poprzednikiem wielkiego Billa Shankly'ego na stanowisku menadżera i za tą funkcję będzie szczególnie zapamiętany, ale nie można zapominać o jego wspaniałej karierze piłkarskiej.

Był kapitanem Szkolnej Reprezentacji Anglii, zaczynał karierę jako środkowy napastnik, kosztował 5.000 funtów, a w debiucie zdobył bramkę w ostatniej minucie meczu z Derby County, która zapewniła drużynie remis 2-2. Jednak zapisał się w historii Liverpoolu grając na pozycji środkowego obrońcy i nie minęło wiele czasu, zanim był nazywany piłkarzem o niezwykłej elegancji. Emanował umiejętnościami i profesjonalizmem, był dobrym ambasadorem klubu i następcą starzejącego się już Matta Busby'ego.

Przerwa spowodowana II wojną światową zahamowała jego rozwój, ale w momencie, gdy wznowiono rozgrywki, Phil był w kwiecie wieku, miał 29 lat. W tamtym sezonie wystąpił 35 razy i Liverpool zaskoczył wszystkich zostając Mistrzem Anglii już rok po wojnie. Talent Phila został zauważony i FA zdecydowało się powołać go na trzy mecze w 1947 roku.

W sezonie 1949/50 był naturalnym zastępcą Jacka Balmera w roli kapitana i później w tym samym sezonie stał się pierwszym kapitanem w historii The Reds, który wyprowadził zespół na Wembley, jednak ten wielki dzień zakończył się źle dla całego zespołu, ponieważ ponieśli porażkę 0-2 z rąk Arsenalu.

W kolejnych latach, gdy Liverpool był coraz bliżej spadku z pierwszej ligi, Taylor ciągle regularnie grał, choć w sezonie, gdy The Reds spadli do drugiej ligi wystąpił ledwie sześć razy. Ostatni raz zagrał w barwach Liverpoolu w Święta Bożego Narodzenia 1953 roku, a po zakończeniu kariery zaproponowano mu posadę w sztabie szkoleniowym. Po dwóch latach zastąpił Dona Welsha na stanowisku menadżera, które obejmował do 1959 roku.

Osiągnięcia: Mistrz Anglii (1946/47)

Słynny fakt: Był pierwszym Kapitanem w historii Liverpoolu, który poprowadził drużynę na Wembley.

Ciekawostka: Był profesjonalnym zawodnikiem krykieta i występował w zespole Gloucestershire

- Bardzo szanuję Phila Taylora. Bezsprzecznie jeden z naszych najlepszych piłkarzy wszechczasów. Wspaniałe jest to, że on ciągle przychodzi oglądać mecze The Reds. Nie wiem, czy był na wszystkich spotkaniach rozgrywanych na Anfield, ale na pewno obejrzał wiele starć – jako piłkarza, menadżer i kibic. - Stephen Done na temat Phila Taylora