100 ważnych wspomnień
Pozycja w rankingu
30
Opis
30 kwietnia 1994 roku na zawsze zostanie zapamiętany w historii Liverpoolu jako pożegnanie ze stojącą trybuną the Kop. Na Anfield tego dnia zjawiło się 44,339 kibiców, a the Reds podejmowali Norwich City.
Była to ostatnia ligowa kolejka tamtego sezonu, Liverpool uległ Norwich 0-1, o porażce przesądziło trafienie Jeremy'ego Gossa do bramki właśnie przed the Kop - jednak wynik nie był istotny. To było bardzo wzruszające popołudnie i pojawiła się niejedna łza w oczach starszych i młodszych Kopitów.
Oryginalna stojąca the Kop, goszcząca najwierniejszych fanów Liverpoolu w latach 1906-1944 odegrała kluczową rolę w historii klubu w latach jego chwały.
Na boisko zaproszono legendy Liverpoolu, takie jak Phil Thompson, Kenny Dalglish, Ian Callaghan, Albert Stubbins, Tommy Smith, Steve Heighway, David Johnson, David Fairclough czy Billy Liddell, a Joe Fagan odprowadził wdowy Nessie Shankly i Jessie Paisley na murawę, po czym powstała niesamowita wrzawa.
To był wzruszający dzień, który już zawsze wspominany będzie przez kibiców i na stałe zapisał się w historii klubu.
Była to ostatnia ligowa kolejka tamtego sezonu, Liverpool uległ Norwich 0-1, o porażce przesądziło trafienie Jeremy'ego Gossa do bramki właśnie przed the Kop - jednak wynik nie był istotny. To było bardzo wzruszające popołudnie i pojawiła się niejedna łza w oczach starszych i młodszych Kopitów.
Oryginalna stojąca the Kop, goszcząca najwierniejszych fanów Liverpoolu w latach 1906-1944 odegrała kluczową rolę w historii klubu w latach jego chwały.
Na boisko zaproszono legendy Liverpoolu, takie jak Phil Thompson, Kenny Dalglish, Ian Callaghan, Albert Stubbins, Tommy Smith, Steve Heighway, David Johnson, David Fairclough czy Billy Liddell, a Joe Fagan odprowadził wdowy Nessie Shankly i Jessie Paisley na murawę, po czym powstała niesamowita wrzawa.
To był wzruszający dzień, który już zawsze wspominany będzie przez kibiców i na stałe zapisał się w historii klubu.