Benitez będzie gotów odejść w lecie?

Rafael Benitez mógłby opuścić Liverpool po sezonie, jeśli amerykańscy właściciele klubu nie pozwolą mu na całkowitą kontrolę transferów.

Hiszpan odrzucił ofertę nowego kontraktu na Anfield po tym jak nie otrzymał wystarczającej władzy, której oczekiwał.

Współwłaściciel Tom Hicks sądzi, że problemy zostaną pokonane i wczoraj wyraził pewność, że Benitez pozostanie na stanowisku przez kolejne 5 lat. Jednak w razie gdyby Hicks i George Gillett nie sprostali żądaniom Beniteza odnośnie transferów, Hiszpan, który ma ważny kontakt przez 18 miesięcy, prawdopodobnie w lecie opuściłby Liverpool.

Długość kontraktu i warunki finansowe zostały uzgodnione w poprzednim miesiącu, a jedyny problem to zakres obowiązków Beniteza.

Hiszpan, który przekonywał, że nie kłóci się z właścicielami, nie chce odchodzić. Natomiast Amerykanie chcą go zatrzymać.

Jednak Benitez zademonstrował w Valencii w 2004, po współpracy z dyrektorem sportowym Jesusem Garcią Pitarchem, z którym zanotowali niepowodzenia w zakupywaniu piłkarzy, iż nie pójdzie na kompromisy odnośnie swojego stanowiska.

Pragnienie kontroli transferów Beniteza wzięło się z niepowodzenia w sprawie przejścia Garetha Barry'ego z Aston Vilii w lecie, gdy klub odmówił zaoferowania 18. mln funtów.

Trener Liverpoolu chce mieć także większy wpływ na Akademię niż ten wynikający z obecnego kontraktu.