Yossi: Gole Torresa dadzą nam awans
Izraelczyk wierzy, że wzrastająca forma hiszpańskiego snajpera zwiększy szanse Liverpoolu na cudowny awans do półfinału Ligi Mistrzów. Yossi ma nadzieję, że Torres potwierdzi swoją dyspozycję strzelecką dokładając kilka bramek dziś wieczorem na Stamford Bridge.
- To najlepszy napastnik na świecie. W każdym meczu, w którym występuje gra niesamowicie i zazwyczaj strzela cudowne bramki.
-Kiedy strzela wydaje się, że robi to z niesamowitą łatwością i to czyni go tak wyjątkowym zawodnikiem.
- Każdy z trzech goli zdobytych w tym tygodniu był inny, a to pokazuje, jak wszechstronnym napastnikiem jest Fernando.
- Dziś potrzebować będziemy Torresa i Gerrarda w najwyższej formie. Jeżeli będą w dobrej dyspozycji, możemy awansować.
- Wiemy, że jesteśmy w stanie strzelać po kilka bramek w jednym meczu, bo pokazaliśmy to już kilkakrotnie w tym sezonie. Z drugiej strony, Chelsea to jeden z najmocniejszych klubów Europy. Pokazali swoją klasę na Anfield.
- Bardzo ciężko będzie osiągnąć rezultat jakiego potrzebujemy, ale jeżeli przyciśniemy ich jeszcze bardziej niż na Anfield i zdobędziemy wcześnie bramkę, wszystko się może zdarzyć.
Jak uważa sam Benayoun, Izraelczyk przeżywa teraz szczytową formę od czasu przybycia na Anfield. Jego zwycięski gol przeciwko Fulham był kolejnym trafieniem dającym punkty The Reds. Yossi ma nadzieję, że dziś także zaznaczy swój udział poprzez bramkę dającą awans.
- Cieszę się tym co robię od dnia, kiedy przybyłem do Liverpoolu. Od razu wiedziałem, że to wyjątkowy klub.
- Starałem się dawać z siebie wszystko w każdym meczu. Po kontuzji czuję się bardzo dobrze i mam nadzieję, że będę mógł przysłużyć się klubowi jak najlepiej.
- Myślę, że trwa moja najlepsza passa od podpisania kontraktu. Czuję się znacznie lepiej, jestem bardziej pewny siebie i wydaje mi się, że zbliżam się do szczytu swoich możliwości.
- Wciąż musze jednak ciężko pracować i doskonalić się na treningach, aby dawać jeszcze więcej pożytku drużynie.
- Mamy wielu piłkarzy zdolnych do strzelania goli i takich, którzy potrafią wypracować sytuację strzelecką koledze. Myślę, że pokazaliśmy nasz potencjał w ostatnich tygodniach, kiedy nasza forma rosła z meczu na mecz.
Po straceniu trzech bramek u siebie w pierwszym meczu, wiele drużyn skreśliłoby swoje szanse, ale nie Liverpool.
Benayoun wierzy, że The Reds są jedną z niewielu drużyn zdolnych do czynienia rzeczy niemożliwych w europejskich turniejach.
- Klub potwierdził w ostatnich latach, że bez względu na wynik, nigdy się nie poddaje.
- Kiedy powracamy myślami do finału Ligi Mistrzów w 2005 roku, bardzo niewielka liczba osób wciąż wierzyła w końcowy sukces po pierwszych 45 minutach.
- Zawodnicy jednak odwrócili losy meczu i to Liverpool świętował tryumf. Jeżeli coś jest prawie niemożliwe, nikt nie zrobi tego lepiej niż Liverpool.
- Damy z siebie 100% i mamy nadzieję, że to wystarczy.
Komentarze (0)