McAuley: To nie koniec
Szkoleniowiec zespołu U-18 Hugh McAuley odmawia poddania się w finale FA Youth Cup po porażce w pierwszym meczu z Arsenalem. Młodzi piłkarze the Reds przegrali 4:1 na Emirates.
Alex Kacaniklic strzelił bramkę dla Liverpoolu i McAuley wierzy, że jego piłkarze mogą wrócić do stawki we wtorkowym rewanżu na Anfield.
- Drugi mecz odbędzie się na Anfield - powiedział trener. - Jeżeli szybko strzelimy bramkę to znów będziemy mieć szanse.
- To kolejna okazja dla chłopców, aby zaprezentować się z dobrej strony i być może odnieść lepszy rezultat.
- Chociaż na tablicy wyników widnieje 4:1 nie możemy się poddawać, bo jeśli dobrze zaczniemy grę, kto wie?
McAuley nie zapomniał o przyznaniu zasługi Arsenalowi, ale pochwalił również nastawienie swoich podopiecznych.
- Uznanie dla Arsenalu, to dobry zespół, który bardzo dobrze rozgrywa piłkę - powiedział McAuley. - Myślę, że w pierwszej połowie dobrze ich zatrzymywaliśmy.
- W drugiej odsłonie zostawiliśmy im zbyt dużą przestrzeń i ich piłkarze potrafili to wykorzystać.
- Nastawienie i praca były fantastyczne ze strony wszystkich chłopców. Pracowali bardzo ciężko - dodał.
- Mamy zawodników, którzy mogą pomóc odwrócić losy i strzelać bramki.
- We wtorek musimy się tego trzymać i wierzymy, że możemy dobrze zacząć i wyprowadzić Arsenal z równowagi.
Komentarze (0)