Rafa o Aquilanim, Gerrardzie i Spurs

Jako, że Alberto Aquilani zaprezentował nam się już jako piłkarz The Reds, Rafa Benitez znalazł 10minut, by porozmawiać z dziennikarzami radiowymi o otwarciu tego sezonu czyli niedzielnym meczu z Tottenhamem Hotspur.

Rafa, jak bardzo jesteś zadowolony z nowego nabytku? Jak twierdzi on sam, nie jest wiernym substytutem Xabiego Alonso...

Jest po prostu graczem o innych zaletach. Może grać nieco wyżej i bardziej pomiędzy liniami niż Alonso, który zmniejszał pole, by otrzymać, a następnie podać piłkę. Aquilani może grać pomiędzy Lucasem, Mascherano czy Gerrardem. Może równie dobrze grać bliżej Masche, ale naturalnym jest, że skoro jest bardziej ofensywnym piłkarzem, będzie dobry też w polu karnym i może strzelać bramki.

Alonso był fantastycznym piłkarzem z jego prezycją kluczowych podań, ale Ty potrzebowałeś kogoś, kto da radę strzelić z dystansu, kogoś, kto również pomoże w ataku...

Kiedy dowiedzieliśmy się, że Xabi nas opuszcza, musieliśmy znaleźć dobry zamiennik z odpowiednią jakością - różnica między remisem, a zwycięstwem to zwykle odrobina jakości. Aquilani to gracz tego sortu, może zrobić różnicę.

Jak długo przyglądałeś się Alberto?

Nasz dział skautingu wiedział całkiem sporo o nim i był kimś, kogo obserwowaliśmy już długi czas. Jak szczęście dopisze, okaże się tym zawodnikiem, którego właśnie szukaliśmy.

Oczywiście jego kontuzja jest pewnym zmartwieniem dla Ciebie. W końcu gra w Premier League jest bardzo fizyczna, siłowa, prawda?

To mądry gracz, który potrafi bardzo szybko zgrać piłkę, z łatwością gra na jeden kontakt i ma dobry przegląd pola. Wiedzieliśmy o jego kontuzji i sprawdziliśmy wszystko. Nasz sztab medyczny wierzy, że możemy nad nim popracować, żeby wrócił do optymalnej formy. Jeżeli już mówimy o fizycznych przypadłościach, pamiętam, że Alonso złamał kostkę w meczu z Chelsea w jego pierwszym sezonie tutaj, ale po tym grał fantastycznie przez 3-4 lata. Oczywiście gra tutaj jest siłowa, ale to część piłki przecież.

Steven Gerrard nie zagrał dla Anglii w tym tygodniu. Czy będzie gotowy na niedzielną potyczkę ze Spurs?

Nie jestem pewny. Jestem bardzo zadowolony, że został wycofany ze składu w ramach podjętych środków ostrożności. Fabio Capello zrobił to, co uważał za słuszne dla swoich graczy. Jako, że mecz z Tottenhamem jest w niedzielę, Stevie ma szansę zagrać, gdyby jednak było to w sobotę, byłoby to dla niego o wiele trudniejsze.

Jak oceniłbyś wątpliwości, czy Gerrard zagra, 50/50 ?

Nie wiem. Obecnie Stevie pracuje z fizjoterapeutami i zobaczymy, co z tego wyniknie, ale na ten moment jego występ stoi pod znakiem zapytania.

A co z kontuzjami innych graczy?

Carra również pracuje z fizjologami i powinien być w formie na niedzielę, ale gorzej ma się sprawa z Aggerem. Za to Skrtel będzie zdrów.

Byliście bardzo blisko tytułu w zeszłym sezonie. Czy Twoim zdaniem skład będzie jeszcze bardziej zdeterminowany, by uczynić jeszcze ten jeden wielki krok naprzód?

Piłkarze wiedzą, że byliśmy bardzo blisko. Okres przygotowawczy był trudny, wielu graczy jak np Hiszpanie, Dossena czy Mascherano wróciło bardzo późno, ale dobrze wiemy, ile może osiągnąć ta drużyna. Myślę, że każdy chce poprawić swoją formę i zawodnicy będą gotowi na początek sezonu.

Czy to dla Ciebie ulga, że spekulacje łączące Javiera Mascherano nigdy się nie zmaterializowały?

To wszystko dlatego, że Mascherano jest tak dobry, więc to normalne, że klub pokroju Barcelony postrzega go jako dobrą opcję. My jednak powiedzieliśmy, że Javier jest dla nas bardzo ważny i chcemy go zatrzymać. On jest tu szczęśliwy i to zawodnik, i osoba, której możesz zaufać w 100 procentach.

W zeszłym sezonie zagraliście dwa bardzo różniące się spotkania z Tottenhamem. W ostatnim spotkaniu sezonu na Anfield wygraliście, jednak wcześniej w toku kampanii doznaliście rozczarowującej porażki na White Hart Lane. Czy Twoja drużyna dojrzała od tej straty 3 punktów ze Spurs?

Bardzo dobrze pamiętam to spotkanie i to prawdopodobnie był nasz najlepszy występ na wyjeździe. Jednak mina Harry'ego Redknappa na końcu spotkania powiedziała mi wszystko! To była wielka szkoda, ponieważ był to bardzo dobry mecz, ale musisz się uczyć na właśnie takich spotkaniach i może właśnie to pozwoli drużynie stać się bardziej stabilną.

Harry Redknapp zrobił kawał dobrej roboty dla Spurs i nadał składowi nową jakość podczas tego lata, więc jak - zamierzacie wygrać?

To będzie trudne spotkanie przeciwko dobrej drużynie i doświadczonemu managerowi, ale jak wiesz, nasz sposób na mecz to próbować zdobyć 3 punkty.

Ile drużyn może wygrać Premier League w tym sezonie?

Zawsze można mówić o wielkiej czwórce. Manchester City robi całkiem dobrą robotę, Aston Villa i Tottenham mają dobrych piłkarzy, wiec nie wiadomo do końca. Jest 5-6 klubów, które są zdolne walczyć o tytuł.