Wywiad z fanem Chelsea
Oficjalna strona klubu przeprowadziła wywiad z kibicem Chelsea, Robem Hobsonem, przed niedzielną potyczką na Stamford Bridge.
Jak radzi sobie obecnie rezydujący na gorącym stanowisku trenera Chelsea?
Cóż, ta posada w Chelsea to dziwna sprawa. Wygląda na to, że jedynym sposobem na osiągnięcie czegoś podczas jej zajmowania jest utrzymanie najważniejszych elementów i zbudowanie nowych - tak robił Jose. Wygląda na to, że w dwóch ostatnich meczach przyspieszyliśmy podawanie w środku pola, co pomaga bocznym obrońcom w ataku, jednak nie miała miejsca jakaś radykalna zmiana taktyki na 4-4-2 lub podobną. Myślę, że pytaniem jest, czy będzie w stanie utrzymać konsekwencję, trzeba też mieć nadzieję, że United w pewnym momencie zaczną się potykać.
Którzy z waszych piłkarzy są w formie?
Zawsze jest taki - w tej chwili Frank zdaje się przeżywać słabszy okres. Oznacza to, że będzie nim big Dog (Drogba - przyp. tłum.), a z tego co widziałem, niebezpiecznie zbliża się on do formy, którą zmiażdżył Puyola. Inną sprawą jest, czy utrzyma ją, gdy nadejdzie czas na Puchar Narodów Afryki, jednak zawieszenie w europejskich pucharach oznacza, że będzie miał kiedy odpoczywać. Na uwagę zasługuje również Ashley Cole, który od początku sezonu sieje postrach wśród rywali. Podania, ruch, nawet wykończenie akcji - wszystko na najwyższym poziomie.
Są piłkarze, którzy nie radzą sobie tak dobrze?
Jak mówiłem, Frank Lampard jest mniej efektywny, niż byśmy tego oczekiwali. Malouda również pogrążył się w jednym ze swoich zdecydowanie zbyt częstych okresów lunatykowania. Jestem pewien, że do maja się wyrobi.
A których piłkarzy z naszej drużyny cenisz najwyżej?
Z ręką na sercu, od wakacji oglądałem tylko jeden wasz mecz - sparing z Atletico. Niezły grajek z tego Aguero.
Spoglądając w przyszłość do kwietnia/maja - kto będzie wówczas walczył o tytuł?
Ach, jest zbyt wcześnie, by o tym mówić. Po meczach ze Stoke i Hull ludzie robili wielką sprawę z bramek strzelanych w doliczonym czasie, jednak w obu tych spotkaniach byliśmy lepsi, więc nie było w tym żadnej niesprawiedliwości. Przeciwko Wigan byliśmy po prostu słabi - trzeba powiedzieć to wprost. Myślę jednak, że mamy skład gotów do walki o tytuł. Myślę, że wy straciliście kluczowego gracza, to samo może prawdopodobnie zostać powiedziane o Mancs. Być może powinniśmy również bać się City, ponieważ z całą pewnością mają odpowiednią siłę, by rozbijać drużyny ze środka tabeli.
Czy uważasz, że teraz City jest bardziej popularne, ponieważ zajmuje czołówki gazet, a powodem tego są ich pieniądze?
Nie. Nikt nie będzie tak naprawdę nienawidził City, dopóki czegoś nie wygrają.
Jaki będzie wynik?
Nasze ostatnie dwa mecze wywołały dyskusje, jednak nie sądzę, że stanie się tak po raz kolejny w tej fazie sezonu - wciąż jest zbyt ciasno. Wygramy 2-1.
Komentarze (0)