Benitez pozytywnie nastawiony
Rafael Benitez jest przekonany, że Liverpool może powrócić na właściwe tory tuż przed dwoma, kluczowymi spotkaniami z Olympique Lyon i Manchesterem United.
The Reds zmierzą się z francuską drużyną w Lidze Mistrzów już we wtorek, a następnie w niedzielę z liderami Premier League.
Hiszpan przyznaje, że porażka w Sunderlandzie była wpadką, lecz czuje, że jego drużyna jest w stanie powrócić do najlepszej formy - zwłaszcza, jeśli Fernando Torres i Steven Gerrard wrócą po kontuzjach.
- Ludzie pytają, co się stanie gdy przegramy z Lyonem i United, jednak co się stanie, jak wygramy oba te mecze? Czujemy, że możemy wygrać i przywrócić wszystko na właściwą drogę - powiedział Rafa.
- Naszym priorytetem jest Lyon, gdyż wierzymy w powrót naszych piłkarzy po kontuzjach.
- Myślę, że Gerrard i Torres będą gotowi. Jeśli tak będzie, nie widzę żadnego problemu przed meczem z United, ponieważ to będzie pięć dni później. Jeśli wygramy pierwszy mecz, będzie nam łatwiej w następnym.
Ostatnia podróż Liverpoolu w Lidze Mistrzów okazała się rozczarowaniem, gdyż the Reds przegrali 2-0 z Fiorentiną.
Lyon jest obecnie na czele grupy z dwoma zwycięstwami, lecz Benitez wierzy, że the Reds mogą zmienić tę sytuację poprzez grę, która dała im reputację jednego z najgroźniejszych zespołów w Europie.
- Wiemy, że pierwsza połowa we Florencji nie była wystarczająco dobra w naszym wykonaniu, ale druga była naprawdę niezła. Oddaliśmy 12 strzałów na ich bramkę.
- Mamy tyle jakości, zaufania i doświadczenia w składzie, że przed każdym meczem musimy myśleć o zwycięstwie. Mieliśmy trudne mecze i momenty w przeszłości i pokazaliśmy nasz charakter.
- Lyon to dobra drużyna. Grają jakościową, ofensywną piłkę. Mają doświadczenie z wielu lat gry w Lidze Mistrzów. Oni wiedzą, co robią.
- Nasi fani wiedzą, że Liga Mistrzów jest wyjątkową rozgrywką i są dla nas fantastyczni.
- Atmosfera w Lidze Mistrzów jest zawsze dobra dla naszego zespołu, zwłaszcza gdy jesteśmy pod presją.
- Anfield będzie kluczowe dla nas. Potrzebujemy kibiców. Oni są najlepsi na świecie.
Komentarze (0)