LIV
Liverpool
Champions League
17.09.2025
21:00
ATM
Atlético Madryt
 
Osób online 709

Cahill: Mamy kłopoty


Tim Cahill przyznał dzisiaj, że jego zespół po porażce w derbach Merseyside znajduje się w dużych tarapatach. Australijski napastnik jest zdania, że jego koledzy z drużyny udowodnili jednak, że są jeszcze w stanie powalczyć w tym sezonie. Jednocześnie żałuje przegranej 2-0 z Liverpoolem, gdyż uważa, iż była ona niesprawiedliwa, bo to jego zespół dominował w trakcie spotkania.

- Myślę, że na ten czas gramy swój najlepszy futbol. Nasze podania były dobre, stwarzaliśmy sobie dużo przestrzeni. Strzeliliśmy także dwa gole, które jednak nie zostały uznane – powiedział Cahill.

- Naszą mocną stroną były także rzuty rożne. Ciężko jest pogodzić się z tą porażką, szczególnie, że na tym etapie nic już nie będzie prostsze. Mamy sporo kłopotów, a jedynym sposobem wydostania się z nich jest dobra gra i ciężka praca.

29-letni reprezentant Australii powiedział, że Everton jest na dobrej drodze, by wspiąć się w górę tabeli. Obecnie jego zespół znajduje się zaledwie trzy punkty nad sferą spadkową, odnosząc jedno zwycięstwo w 12 ostatnich meczach.

- Jesteśmy zbyt dobrą drużyną, by znajdować się na tak odległym miejscu. Możemy to odmienić jedynie poprzez zmianę naszego nastawienia, zarówno indywidualnie, jak i zespołowo. Mimo wszystko jestem nastawiony pozytywnie – graliśmy już znacznie lepiej i nasza postawa również uległa poprawie.

- Jestem rozczarowany, że nie udało mi się zdobyć gola – powiedział Cahill zapytany o sytuację, po której mogła paść wyrównująca bramka. – Wszyscy myślą, że lewa ręka bramkarza jest zazwyczaj słabsza od prawej, jednak obie ręce Pepe Reiny są w tej chwili równie mocne.

- Mogłem uderzyć głową piłkę wzdłuż bramki, jednak wybrałem rozwiązanie siłowe, a Felli podążył moim śladem. Mimo to, jestem zadowolony a naszej poprawy.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Zdjęcia z meczu z Burnley (0)
15.09.2025 14:55, AirCanada, liverpoolfc.com
Carragher stawia Isaka wyżej od Ekitike (1)
15.09.2025 14:16, BarryAllen, Liverpool Echo
Dlatego nie zdejmuje się Mohameda Salaha (4)
15.09.2025 13:54, Klika1892, The Athletic
Virgil o podwójnym zwycięstwie The Reds (0)
15.09.2025 13:46, GingerElf, liverpoolfc.com
Kerkez ma wsparcie Robertsona w Liverpoolu (1)
15.09.2025 10:50, MaksKon, Liverpool Echo
Wnioski po meczu z Burnley (0)
15.09.2025 08:15, Bartolino, The Athletic
Statystyki (3)
14.09.2025 23:22, AirCanada, Sky Sports